Bliski Wschód chce być światowym centrum futbolu. Europa ma się czego bać?
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie Manchester United dołączy do klubów, które trafiły w ręce właścicieli z Bliskiego Wschodu. Wcześniej szejkowie wyciągnęli ręce po wydarzenia piłkarskie, a teraz saudyjskie kluby ogłaszają pozyskanie kolejnych gwiazd Starego Kontynentu. Czy Europa ma się czego bać?
2023-06-13, 12:10
Przejąć wydarzenia piłkarskie. Cena nie gra roli
Kibiców piłki nożnej na Bliskim Wschodzie, tak jak w Europie, jest wielu. Rodzime ligi nie mogły jednak zapewniać takich emocji jak elitarne rozgrywki Starego Kontynentu. Kraje pokroju Kataru czy Arabii Saudyjskiej postanowiły więc wyciągnąć ręce po europejski futbol. Na wiele sposobów.
W ostatnich latach zapanował trend na rozszerzanie i przenoszenie w nietypowe lokalizacje dość nieistotnych do tej pory rozgrywek, bo do takich należy zaliczyć superpuchary krajowe. Najczęściej pełnią one rolę dodatkowego przygotowania lub po prostu sprawdzianu przed nadchodzącą kampanią.
Od 2019 Superpuchar Hiszpanii rozgrywany jest w Arabii Saudyjskiej, a sierpień zamieniono na styczeń, nie zważając na i tak już napięty harmonogram piłkarzy. Podobnie postąpiono we Włoszech, niejako odbierając krajowym kibicom te rozgrywki.
W grudniu 2022 roku w Katarze odbyły się mistrzostwa świata. Co z nich zapamiętamy? Na pewno wiele piłkarskich emocji, a także niesamowite oprawy przed każdym z meczów. Warto jednak pamiętać o gigantycznych cenach, nienaturalnym przerwaniu sezonu, a przede wszystkim - łamaniu praw człowieka. FIFA i UEFA to organizacje znane z przymykania oczu na istotne kwestie oraz hipokryzji, co ostatnio europejska federacja udowodniła w sprawie Szymona Marciniaka.
REKLAMA
Co więcej - w najbliższych latach możemy zaznać powtórki. Arabia Saudyjska jest bowiem na pole position w wyścigu o organizację mistrzostw świata w 2030 roku.
Wielkie marki w rękach szejków. Nowy porządek w Europie
Media nie mają wątpliwości - w najbliższym czasie Manchester United trafi w ręce katarskiego szejka Jassima bin Hamad Al-Thani. Fani "Czerwonych Diabłów" raczej nie będą narzekać. Po latach nieszczęsnej tułaczki z rodziną Glazerów każdy, kto jest gotowy tchnąć w Old Trafford nowe finansowe życie, będzie zbawicielem.
W 2008 roku Abu Dhabi Group, której założycielem jest Mansour bin Zayed Al Nahyan, znany jako Szejk Mansour, przejęła sąsiadów United z niebieskiej części miasta. Zaczęło się dość niewinnie, bo od ściągania piłkarskich najemników, co początkowo nie dawało upragnionych efektów.
Na pierwsze trofeum "Obywatele" czekali trzy lata. Później rozpoczęła się era takiego Manchesteru City, jakiego znamy do dziś, zwieńczona zdobyciem pucharu Ligi Mistrzów.
REKLAMA
W 2011 Qatar Sports Investments wkroczyło do Paryża, nabywając pakiet większościowy Paris Saint-Germain. Tu wielomilionowe nakłady zapewniły zdominowanie krajowego podwórka, lecz na Europę to wciąż za mało.
W 2021 szejkowie przejęli kolejny duży klub. Saudyjski Fundusz Inwestycyjny, którym kieruje książę Arabii Saudyjskiej Mohammed bin Salman, został właścicielem Newcastle United. W tym przypadku lekcje z poczynań poprzedników zrobiły swoje - mądre ruchy transferowe najpierw zapewniły utrzymanie, a następnie awans do Ligi Mistrzów.
Premier League, Bundesliga i La Liga w Arabii Saudyjskiej
Po co kupować europejskie kluby, skoro można stworzyć europejski poziom na własnym podwórku? Do takiego wniosku doszli właściciele klubów z Arabii Saudyjskiej.
Najgłośniejszym transferem niewątpliwie było pozyskanie Cristiano Ronaldo, który w styczniu 2023 roku zasilił szeregi Al-Nassr. 38-latek podpisał kontrakt do 2025 roku. Szokować mogą zarobki Portugalczyka - ok. 200 milionów euro za rok gry.
REKLAMA
Śladami Ronaldo podążył Karim Benzema, który dołączył do Al-Ittihad. Umowa Francuza także robi wrażenie. Kontrakt 35-latka przewiduje gażę 215 milionów dolarów za każdy rok gry.
Choć nie udało się z Leo Messim - Argentyńczyk wybrał Miami i grę w MLS - w kolejce czekają kolejne mniej lub bardziej emerytowane gwiazdy futbolu. Media spekulują o przenosinach takich zawodników, jak N'Golo Kante, Sergio Ramos, Sergio Busquets czy Angel Di Maria.
Saudyjczycy zatrudniają także europejskich trenerów. W ostatnim czasie jednym z nich został Czesław Michniewicz. Były selekcjoner reprezentacji Polski został trenerem 12. drużyny w ligowej tabeli - Abha Club.
Co więcej, nie brakuje także ofert dla najlepszych arbitrów. Niedawno jedną z nich miał otrzymać Szymon Marciniak.
REKLAMA
To, co robią kluby z Arabii Saudyjskiej, może robić wrażenie. A to dopiero początek. Być może jest to zachcianka polegająca na sprowadzeniu do kraju najwyższej klasy rozrywki. Wiele wskazuje jednak na to, że piłka nożna może okazać się zasłoną dymną, która ma uciszyć oskarżenia o łamanie praw człowieka i ustrój oparty na rygorystycznym islamie.
- Czesław Michniewicz z posadą w Arabii Saudyjskiej. "Laga może nie zdać egzaminu"
- Królewskie powitanie Karima Benzemy w Arabii Saudyjskiej [WIDEO]
- Cristiano Ronaldo zaprezentowany przez Al-Nassr. Transfer portugalskiego gwiazdora stał się faktem
JK
REKLAMA