Dość niespodziewanie, pierwsze trzy punkty zdobyli Duńczycy i utrzymywali prowadzenie przez kolejne fragmenty pierwszego seta. Przy stanie 11:15 dla Danii, o czas poprosił Nikola Grbić.

Był to znak, że Polacy muszą się zmobilizować, aby nie doszło do sensacyjnego przegrania seta z outsiderami. Nasi siatkarze najpierw doprowadzili do wyrównania stanu gry (18:18), a ostatecznie wygrali pierwszą partię 25:23.

Podczas pierwszej partii, Wilfredo Leon zaserwował z prędkością 138 km/h, wyrównując ustanowiony przez siebie rekord najszybszej zagrywki w historii. 

W drugim secie, reprezentacja Polski od początku grała na miarę oczekiwań - bardzo szybko zdobyła wysokie prowadzenie i stale je powiększała. Duńczycy swój ostatni punkt w secie zdobyli przy stanie 19:9 - od tego momentu punktowali już tylko Polacy.

REKLAMA

Trzecia partia była - podobnie jak pierwsza - bardzo wyrównana, a Duńczycy pokazali wielką determinację. Polacy wyszli na bezpieczne prowadzenie dopiero przy stanie 11:8 i przewagi nie oddali już do końca meczu. Trzeci set zakończył się wynikiem 25:20 - Polacy odnieśli czwarte zwycięstwo w mistrzostwach Europy, trzecie bez straty seta.

W drugim meczu grupy C, Holandia pewnie pokonała w Skopje Macedonię Północną 3:0 (25:19, 25:19, 25:16).

Polska - Dania 3:0 (25:23, 25:9, 25:20)

Polska: Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, Grzegorz Łomacz, Aleksander Śliwka - Jakub Popiwczak (libero) - Tomasz Fornal, Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk.

Dania: Axel Jacobsen, Mads Jensen, Oskar Madsen, Rasmus Mikelsons, Rasmus Nielsen, Simon Uhrenholt - Nikolaj Hjorth (libero) - Simon Andersen, Ulrik Dahl, Mikkel Hoff, Tobias Kjaer, Axel Larsen.

tabela:
1. Polska 4 4 0 12-1 12
2. Holandia 5 4 1 13-4 12
3. Czechy 4 2 2 6-7 6
4. Macedonia Północna 4 2 2 6-7 6
5. Czarnogóra 4 1 3 3-10 3
6. Dania 5 0 5 4-15 0

REKLAMA

>>> Więcej o mistrzostwach Europy siatkarzy  <<< 

• Mistrzostwa Europy siatkarzy: Polacy wśród faworytów. Będzie kolejny medal? [TERMINARZ]
• ME siatkarzy: Biało-Czerwoni jednymi z głównych faworytów imprezy. Będzie kolejny medal?

kp