Kulisy spotkania Cezarego Kuleszy z Fernando Santosem. Portugalczyk pozostaje nieugięty

2023-09-12, 19:00

Kulisy spotkania Cezarego Kuleszy z Fernando Santosem. Portugalczyk pozostaje nieugięty
Fernando Santos i Cezary Kulesza. Foto: PAP/Leszek Szymański

Nie milkną echa spotkania prezesa PZPN Cezarego Kuleszy z selekcjonerem reprezentacji Polski Fernando Santosem. Z medialnych doniesień wynika, że Portugalczyk ani myśli podawać się do dymisji i wierzy w wywalczenie awansu na Euro 2024.

Po serii koszmarnych występów Biało-Czerwoni zajmują czwarte, czyli przedostatnie miejsce w tabeli eliminacyjnej grupie E. Porażka z Albanią mocno ograniczyła szanse Polaków na udział w Euro 2024, ale Santos miał przekazać Kuleszy, że nadal wierzy w awans. Jak ustalił Polsat News, selekcjoner liczy na większe zaangażowanie piłkarzy w grę w nadchodzących meczach eliminacji do ME i podkreśla, że podczas swojej długiej kariery nieraz wychodził z większych opresji.

Ok. godz. 12, rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski powiedział zgromadzonym pod siedzibą związku dziennikarzom, że Santos z prezesem Kuleszą "rozmawiali o zakończonym zgrupowaniu, które - jak wiemy - było dla nas bardzo złe, jeśli chodzi o wyniki".

-  Nie będę mówić o szczegółach spotkania, kolejne zaplanowane jest na ten tydzień. W momencie, kiedy będziemy mieć państwu coś więcej do zakomunikowania, zaprosimy na spotkanie - dodał lakonicznie.

Polsat News donosi jednak, że chociaż Kwiatkowski mówił w czasie przeszłym o spotkaniu Santosa i Kuleszy, w rzeczywistości rozmowy toczyły się także po oświadczeniu rzecznika PZPN. Portugalczyk podtrzymuje to, co mówił na konferencji po zakończonym meczu z Albanią i nie zamierza podawać się do dymisji.

Wszystko wskazuje więc na to, że Santos, przynajmniej na razie, pozostaje opiekunem Biało-Czerwonych. Nie brakuje jednak spekulacji, że obie strony zwyczajnie nie dogadały się ws. wysokości odszkodowania z tytułu zerwania kontraktu z Portugalczykiem, a kolejne spotkanie będzie po prostu następną turą negocjacji w tej sprawie.

W doniesieniach medialnych dominuje narracja, że jeśli PZPN zdecyduje się rozwiązać umowę z Santosem, będzie musiał wypłacić mu ok. 1,5 mln zł odprawy. Szczegóły kontraktu portugalskiego szkoleniowca nie są jednak publicznie znane, dlatego ta suma nie musi być równowartością dwumiesięcznej pensji trenera, jak zakładają dziennikarze, ale równie dobrze może wiązać się ze znacznie wyższym wydatkiem dla związku.

Czytaj także:

bg/Polsat News

Polecane

Wróć do strony głównej