El. Euro 2024: Albania - Polska. Katastrofa Biało-Czerwonych w Tiranie, to koniec Santosa?
Piłkarska reprezentacja Polski przegrała z Albanią 0:2 (0:1) w wyjazdowym meczu 6. kolejki grupy E eliminacji mistrzostw Europy. W 37. minucie do siatki Biało-Czerwonych trafił Jasir Asani. W 62. minucie na 2:0 dla gospodarzy podwyższył Mirlind Daku.
2023-09-10, 22:47
<<<TRANSMISJA MECZU ALBANIA - POLSKA W RADIOWEJ JEDYNCE>>>
Przed startem eliminacji zapewne mało kto przypuszczał, że mecz w Tiranie będzie aż tak ważny dla układu tabeli. Sześć punktów w pierwszych czterech meczach eliminacji do mistrzostw Europy to wynik ze wszech miar rozczarowujący.
Podopieczni Fernando Santosa wygrali dwa mecze u siebie w mało przekonującym stylu (1:0 z Albanią i 2:0 z Wyspami Owczymi), a oba wyjazdowe spotkania przegrali - 1:3 z Czechami i 2:3 z Mołdawią. Zwłaszcza ta druga porażka uznana została za wynik kompromitujący. Biało-Czerwoni nie popisali się także w Tiranie.
VAR i Asani wysłali Polaków z piłkarskiego nieba do tirańskiego piekła
Początek meczu nie był popisem podręcznikowej piłki nożnej - gra obu drużyn była chaotyczna. W 21. minucie Biało-Czerwoni otworzyli wynik za sprawą Jakuba Kiwiora, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywali po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Sebastiana Szymańskiego i wpakował piłkę do siatki.
REKLAMA
Radość podopiecznych Fernando Santosa nie trwała jednak długo, po chwili bowiem weryfikacja VAR wykazała pozycję spaloną u defensora Arsenalu.
Kilkanaście minut później stadion w Tiranie eksplodował z radości. Jasir Asani uderzył z narożnika pola karnego nie do obrony. Szczęsny w tej sytuacji był bez szans.
Do końca pierwszej połowy Biało-Czerwoni nie byli w stanie odpowiedzieć, natomiast gospodarze poczuli krew, a w ich grze można było dostrzec znacznie więcej energii.
Wstydliwa porażka. To koniec Santosa?
W drugiej połowie nie zobaczyliśmy przełomu w zespole prowadzonym przez Fernando Santosa. Albańczycy pozostawiali natomiast konsekwentni i ambitni.
REKLAMA
Podczas gdy Polacy próbowali dośrodkowań i uderzeń z dystansu, gospodarze czekali na swoją szansę. Doczekali się w 62. minucie. Kibiców na stadionie w Tiranie tym razem uszczęśliwił Mirlind Daku, który chwilę wcześniej pojawił się na placu gry.
Albania nie musiała się trudzić w defensywie, by utrzymać wynik.
Porażka w Tiranie oznacza, że Biało-Czerwoni po pięciu rozegranych meczach zajmują czwarte miejsce w grupie E. Teraz awans na Euro nie zależy już tylko i wyłącznie od podopiecznych Fernando Santosa. Lub trenera, który zastąpi Portugalczyka w najbliższym czasie.
Albania - Polska 2:0
Bramki: Jasir Asani (37), Mirlind Daku (62).
Sędzia: Jose Maria Sanchez (Hiszpania).
Żółta kartka: Albania - Sokol Cikalleshi, Kristjan Asllani, Thomas Strakosha, Mirlind Daku, Frederic Veseli (rezerwowy), Arbnor Muja, Taulant Seferi; Polska - Jan Bednarek, Jakub Kamiński, Bartosz Bereszyński, Grzegorz Krychowiak, Tomasz Kędziora, Mateusz Wieteska.
Albania: Thomas Strakosha - Elseid Hysaj, Ardian Ismajli, Berat Djimsiti, Mario Mitaj - Jasir Asani (70. Arbnor Muja), Ylber Ramadani, Nedim Bajrami (80. Klaus Gjasula), Kristjan Asllani (70. Keidi Bare) - Sokol Cikalleshi (62. Mirlind Daku), Myrto Uzuni (62. Taulant Seferi).
Polska: Wojciech Szczęsny - Bartosz Bereszyński (70. Michał Skóraś), Tomasz Kędziora, Jan Bednarek (34. Mateusz Wieteska), Jakub Kiwior - Matty Cash, Sebastian Szymański (61. Karol Świderski), Grzegorz Krychowiak (70. Karol Linetty), Piotr Zieliński, Jakub Kamiński (61. Kamil Grosicki) - Robert Lewandowski.
REKLAMA
>>> Więcej o Euro 2024 <<<
>>> Więcej o reprezentacji Polski <<<
Zapis relacji na żywo:
RELACJA LIVE
REKLAMA