Paryż 2024: Stefano Lavarini odetchnął. "Już nie muszę patrzeć na ranking"

2023-09-25, 08:55

Paryż 2024: Stefano Lavarini odetchnął. "Już nie muszę patrzeć na ranking"
Stefano Lavarini odmienił grę reprezentacji Polski siatkarek . Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Trener polskich siatkarek Stefano Lavarini nie ukrywał radości po awansie swoich podopiecznych do igrzysk olimpijskich w Paryżu. - Emocje po wygranej to najwspanialsza rzecz - ocenił włoski szkoleniowiec po meczu ze swoimi rodaczkami, który zapewnił Biało-Czerwonym olimpijskie przepustki.

Biało-Czerwone w Łodzi wygrały aż sześć z siedmiu meczów i po raz pierwszy od 2008 roku pojadą na igrzyska olimpijskie! W niedzielnym meczu decydującym o awansie podopieczne Stefano Lavariniego wygrały z Włoszkami 3:1 i przypieczętowały sobie awans na najważniejszą imprezę sportową czterolecie.

Stefano Lavarini odmienił polską kadrę

Wielką rolę w ostatnich sukcesach polskich siatkarek (oprócz olimpijskiej kwalifikacji, także brązowy medal Ligi Narodów - przyp. red.) odegrał Stefano Lavarini. Włoski szkoleniowiec objął reprezentację Polski na początku 2022 roku i od tamtej pory Biało-Czerwone czyniły systematyczne postępy, wracając do czołówki żeńskiej siatkówki.

- Nie zrobiłem nic wielkiego. Oglądałem ten zespół może z bliższej odległości niż wy, bo taki mam przywilej - mówił skromny selekcjoner Biało-Czerwonych po meczu z Włoszkami.

W niedzielę Polki zaczęły fatalnie, bo od seta przegranego 15:25. Na szczęście, szybko zdołały się pozbierać i wygrały kolejne trzy partie.

- To był mecz pełen emocji, dziewczyny pokazały ducha walki. Może nie było aż tak dużo jakieś znakomitej siatkówki, bowiem w trakcie całego meczu popełniliśmy tysiące błędów. W wielu momentach przeciwnik był lepszy od nas, bo miał dużą jakość. W najważniejszych momentach dziewczyny pokazały dużą odwagę, ale także jedność - ocenił Włoch.

Zaśpiewał dwa hymny. "Nie jest mi przykro"

Zajęcie jednego z dwóch czołowych miejsc w turnieju w Łodzi oznacza, że Polki są już pewne olimpijskiej kwalifikacji i w przyszłorocznej edycji Ligi Narodów nie będą musiały przejmować się rankingiem FIVB, który wyłoni ostatnie pięć uczestniczek turnieju w Paryżu.

- Nie ukrywam, że po ostatniej piłce, w końcu mogłem odetchnąć i nie myśleć już o tym rankingu. Wreszcie mogę z tym skończyć, nie myśleć już o innych meczach, patrzeć na wyniki i dodawać, czy odejmować punkty. Te emocje po wygranej to najwspanialsza rzecz dzisiaj i to, że nie muszę już patrzeć na ten ranking - zauważył selekcjoner polskiej reprezentacji.

Przed meczem Stefano Lavarini po raz kolejny śpiewał z zawodniczkami "Mazurka Dąbrowskiego". - Nie jest mi przykro, że wyeliminowałem Włoszki, taka jest po prostu moja praca. Byłem natomiast dumny z tego, że mogę zaśpiewać oba hymny narodowe - cieszył się szkoleniowiec.

Wyniki meczów reprezentacji Polski siatkarek w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich Paryż 2024

sobota, 16 września: Polska – Słowenia 3:0 (25:18, 25:15, 25:22)
niedziela, 17 września: Polska – Korea Płd. 3:1 (25:22, 24:26, 25:21, 25:9)
wtorek, 19 września: Polska – Kolumbia 3:0 (25:21, 25:21, 25:13)
środa, 20 września: Polska – Tajlandia 2:3 (18:25, 25:7, 22:25, 25:23, 12:15)
piątek, 22 września: Polska – Niemcy 3:2 (20:25, 27:25, 25:21, 22:25, 15:12)
sobota, 23 września: Polska – USA 3:1 (27:25, 16:25, 25:23, 25:16)
niedziela, 24 września: Polska – Włochy 3:1 (15:25, 26:24, 25:23, 25:21)

Czytaj także:

/empe, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej