WTA Finals: Iga Świątek wróci na szczyt rankingu? Pięć możliwości wyprzedzenia Sabalenki

Iga Świątek może zakończyć 2023 rok jako liderka światowego rankingu. Aby wyprzedzić Arynę Sabalenkę, podczas nadchodzącego turnieju WTA Finals, będzie musiał zostać zrealizowany jeden z pięciu możliwych scenariuszy.

2023-10-21, 14:25

WTA Finals: Iga Świątek wróci na szczyt rankingu? Pięć możliwości wyprzedzenia Sabalenki
Iga Świątek wróci na szczyt rankingu WTA jeszcze w 2023 roku?. Foto: Reuters / Forum

Iga Świątek wyprzedzi Sabalenkę? 5 możliwych scenariuszy

Na pierwsze miejsce w światowym rankingu, Iga Świątek może wrócić jeszcze w 2023 roku, po turnieju WTA Finals w Cancun, który rozpocznie 29 października - do zdobycia będzie aż 1500 rankingowych punktów. Polka znalazła się w pierwszym koszyku razem z Białorusinką Aryną Sabalenką. Oznacza to, że do starcia Polki z aktualną liderką rankingu nie dojdzie w fazie grupowej. Różnica między zawodniczkami wynosi 836 punktów, poniedziałkowy ranking zmniejszy tę stratę do 630 punktów. Co musi się stać, aby to Polka kończyła sezon na szczycie rankingu? Jest pięć możliwych scenariuszy:

1. Świątek wygra wszystkie swoje mecze, a więc 3 w fazie grupowej, półfinał i finał, a Sabalenka odpadnie w fazie grupowej lub półfinale;

2. Świątek wygra WTA Finals, mając na koncie jedną porażkę w grupie, a Sabalenka odpadnie najpóźniej w półfinale, mając do tego jedną porażkę w grupie;

3. Świątek wygra WTA Finals z dwiema porażkami w grupie, a Sabalenka odpadnie w grupie lub w półfinale po dwóch porażkach w pierwszej fazie;

REKLAMA

4. Świątek przegra w finale, po uprzednich czterech zwycięstwach, a Sabalenka przegra wszystkie mecze;

5. Świątek wygra z Sabalenką w finale, a Białorusinka będzie miała na koncie dwie porażki w fazie grupowej.

Jest terminarz WTA Finals

Choć nie rozlosowano jeszcze grup, organizatorzy zamieścili już harmonogram spotkań. Niestety, godziny rozgrywania meczów nie są dobrą wiadomością dla polskich kibiców.

Różnica czasu między Meksykiem a Polską po zmianie czasu będzie wynosić 6 godzin. Pierwsze spotkania mają się rozpoczynać o godzinie 17.00 czasu lokalnego, czyli o 23.00 czasu polskiego. Kolejny mecz danego dnia rozpocznie się naturalnie po zakończeniu pierwszego, co dla polskich kibiców oznacza porę nocną.

REKLAMA

Iga Świątek jest jedną z faworytek do uczestnictwa w finale. Ten zaplanowano na 19.00 czasu lokalnego, a to oznacza, że w naszym kraju fani wiceliderki będą musieli poczekać do 1.00 w nocy.

Czołówka rankingu tenisistek WTA Tour - stan na 16 października:

Iga Świątek o memach z Robert Lewandowskim:

Czytaj także:

WTA Finals 2023 WTA Finals 2023

kp/tvpsport.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej