Kolarski mistrz świata został... maratończykiem. Michał Kwiatkowski: przez zawodowstwo odpuściłem bieganie
Michał Kwiatkowski ma za sobą całkiem udany rok w kolarskim peletonie. Po zakończeniu sezonu zdecydował się na aktywny wypoczynek i, wraz z żoną, wziął udział w Maratonie Nowojorskim. W rozmowie z Andrzejem Grabowskim z Programu Pierwszego Polskiego Radia opowiedział m.in. o odkrywaniu na nowo swojej biegowej pasji.
2023-12-04, 16:26
- Michał Kwiatkowski przez lata unikał biegania, gdyż kolarstwo wymaga innej formy treningu, jednak od pewnego czasu wraca do tej aktywności
- 5 listopada, razem z żoną, polski kolarz wziął udział w Maratonie w Nowym Jorku
Z peletonu na Maraton w Nowym Jorku. "Czas się nie liczył"
Michał Kwiatkowski w przerwie między kolarskimi sezonami, zdecydował się na sprawdzenie sił w innej dyscyplinie sportu. 33-latek wziął udział w niedawnym Maratonie Nowojorskim, który ukończył wraz z żoną.
- Czas się nie liczył, tym bardziej, że sprawdzałem, że limit czasu wynosił 12 godzin. Jak byłem młodym zawodnikiem, to dużo biegaliśmy w ramach treningu, natomiast przez wiele lat zawodowstwa całkowicie odpuściłem bieganie. Gdy przez ostatnie parę lat próbowałem wracać, było ciężko. Czułem się, jakbym nie mógł wykonywać podstawowych czynności życiowych - opowiadał kolarz grupy Ineos-Grenadiers w audycji "Przy Muzyce o Sporcie" w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Powrót do biegania nie był prosty, ale Michał Kwiatkowski szybko złapał bakcyla. W końcu zdecydował się sprawdzić w Maratonie w Nowym Jorku, który odbył się 5 listopada.
- Moja żona też lubi biegać. Po sezonie mam trochę czasu. Mogę odstawić rower na bok, to lubię ruszać się w ten sposób. Fajnie, że mogliśmy wspólnie pojechać na jeden z najfajniejszych maratonów i odwiedzić Nowy Jork. Zaliczyć maraton przy okazji wakacji, więc fajny wypad - wyjaśnił mistrz świata w wyścigu ze startu wspólnego z 2014 roku.
REKLAMA
"Sezon pełen wzlotów i upadków". Michał Kwiatkowski ma co wspominać
W zakończonym sezonie jeden z najbardziej utytułowanych polskich kolarzy szczególnie dobrze prezentował się latem. Najpierw wygrał jeden z etapów na najważniejszym wyścigu świata - Tour de France, a potem zakończył Tour de Pologne na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej.
Jak sam przyznał, najlepiej z minionych 12 miesięcy zapamięta jednak narodziny córki.
- Sezon pełen wzlotów i upadków, ale zawsze staram się skupiać na dobrych chwilach. Na pewno zwycięstwo w Tour de France i dobra forma w Tour de Pologne sprawiają, że o tym przede wszystkim myślę i chcę z tą myślą wejść w rok następny - zapewnił Michał Kwiatkowski.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Andrzeja Grabowskiego z jednym z najlepszych polskich kolarzy, w której Michał Kwiatkowski opowiedział też m.in. o zmianach w kolarstwie na przestrzeni lat, planach na 2024 rok i kolejne sezony oraz... piosence zespołu "Dżem", która ma coś wspólnego z jego dyscypliną sportu
REKLAMA
Posłuchaj
- Katarzyna Niewiadoma mistrzynią świata w kolarstwie gravelowym
- Paryż 2024: fatalne wieści. Tylko jeden polski kolarz pojedzie w olimpijskim wyścigu
/empe, PR1
REKLAMA