La Liga: Robert Lewandowski znów w ogniu krytyki. "Powolny i nieprecyzyjny"
Mimo zwycięstwa FC Barcelony nad Osasuną (1:0) Robert Lewandowski nie otrzymał wysokich not za środowe spotkanie. Polak po raz kolejny nie wpisał się na listę strzelców i spotkał się z krytyką ze strony hiszpańskich dziennikarzy.
2024-02-01, 09:45
"Lewy" trafił do siatki Osasuny, ale jego gol z 79. minuty nie został uznany z powodu spalonego. Kwadrans wcześniej prawidłową bramkę zdobył 18-letni Vitor Roque, dla którego było to premierowe trafienie w barwach "Blaugrany".
Hiszpańskie media nie pozostawiły na polskim atakującym suchej nitki. Kataloński "Sport" przyznał mu notę 5/10, czyli najniższą w zespole ex aequo z Ilkayem Guendoganem i Inakim Peną. "Pomimo bycia w ofensywnej osi zespołu, Aitor Fernandez sprawił, że nie był w stanie znaleźć drogi do bramki. Został przyćmiony przez dowodzenie Fermina i gola Vitora Roque" - podsumował dziennik.
Cierpkich słów "Lewemu" nie szczędziło także "Mundo Deportivo". "W pierwszym kwadransie miał kilka sytuacji bramkowych, ale prędko przestał straszyć środkowych obrońców Osasuny, którzy atakowali go ostro, gdy był odwrócony plecami. Nieprecyzyjny w kontroli piłki i powolny w pomysłach w pobliżu pola karnego" - czytamy.
Lewandowski ma w tym sezonie na swoim koncie 30 występów w barwach Barcelony. Strzelił 13 goli i zaliczył 6 asyst.
REKLAMA
Barcelona zajmuje czwarte miejsce w tabeli La Liga. Do prowadzącej Girony traci osiem, a do drugiego Realu siedem punktów. Trzecie Atletico ma tyle samo "oczek" co "Blaugrana".
- El. Euro 2024: Michał Probierz opuści reprezentację w przypadku braku awansu? Słowa wiceprezesa PZPN zaskakują
- La Liga: Robert Lewandowski poprawi atmosferę? Polak zaprosił kolegów na grilla
- Marek Papszun obejmie reprezentację? Polak jednym z kandydatów do posady
bg
REKLAMA
REKLAMA