Ekstraklasa. Beniaminek doprowadził do wyrównania. Puszcza i Zagłębie na remis

2024-02-25, 14:25

Ekstraklasa. Beniaminek doprowadził do wyrównania. Puszcza i Zagłębie na remis
Piłkarz Puszczy Niepołomice Michał Walski (P) i Bartosz Kopacz (L) z KGHM Zagłębia Lubin . Foto: PAP/Art Service

W pierwszym niedzielnym meczu 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Puszcza Niepołomice zremisowała z Zagłębiem Lubin 2:2. Mecz rozgrywany był na stadionie Cracovii z powodu braku licencji dla stadionu beniaminka.

Puszcza od początku ruszyła do zdecydowanych ataków i już w 8. minucie objęła prowadzenie. Po wrzutce z autu w polu karnym Zagłębia powstało spore zamieszanie, piłkę najpierw piąstkował Sokratis Dioduis, potem strzał głową Artura Siemaszki wybił Bartosz Kopacz. Ostatecznie do piłki dopadł Roman Jakuba i skierował do siatki. Bo to piąty gol strzelony przez niepołomiczan po wyrzucie z autu w tym sezonie. 

Goście, którzy po stracie bramki uzyskali przewagę, wyrównali w 31. minucie. Damian Dąbrowski posłał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego, a Aleks Ławniczak oddał skuteczny strzał głową.

Zagłębie nie zadowoliło się tym - bliski zdobycia kolejnej bramki był Marko Poletanovic; jego strzał z pola karnego był minimalnie niecelny.

W 40. minucie lubinianie rozegrali składny, wielopodaniowy atak. Kacper Chodyna podał w pola karne do Dawida Kurminowskigo. Pierwszy strzał napastnik gości zablokował Artur Craciun, ale dobitka była już skuteczna.

W przerwie trener Tomasz Tułacz dokonał dwóch zmian. Na boisku pojawili się Maciej Firlej i Koreańczyk Jin-Hyun Lee, który w tym tygodniu został pozyskany przez klub z Niepołomic.

Początek drugiej połowy, podobnie jak i meczu, należał do Puszczy. W 52. minucie dobrej okazji nie wykorzystał Kamil Zapolnik. Napastnik gospodarzy poprawił się 11 minut później, gdy pokonał Dioudisa strzałem głową po dośrodkowaniu Michała Koja.

Potem obydwa zespoły sprawiały wrażenie zadowolonych z remisu i nie podejmowały zbędnego ryzyka. Gospodarze byli bliscy powodzenia w ostatniej akcji, lecz piłka po strzale głową Firleja przeleciała tuż nad poprzeczką.

Zagłębie w tym meczu prowadził z ławki drugi trener Tomasz Fornalik, gdyż jego brat – Waldemar musiał zająć miejsce na trybunie z powodu kary za czerwoną kartkę otrzymaną w poprzednim spotkaniu z Cracovią.

W niedzielę rozegrane zostaną jeszcze dwa spotkania: Widzew Łódź - Górnik Zabrze (15.00) i Korona Kielce - Legia Warszawa (17.30).

Puszcza Niepołomice - KGHM Zagłębie Lubin 2:2 (1:2)

Bramki: 1:0 Roman Jakuba (8), 1:1 Aleks Ławniczak (31-głową), 1:2 Dawid Kurminowski (40), 2:2 Kamil Zapolnik (63-głową).

Żółta kartka - Puszcza Niepołomice: Jakub Serafin.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów 1 304.

Puszcza Niepołomice: Oliwier Zych - Ioan-Calin Revenco, Artur Craciun, Roman Jakuba, Michał Koj (82. Tomasz Wojcinowicz) - Artur Siemaszko (46. Maciej Firlej), Konrad Stępień, Jakub Serafin (89. Bartłomiej Poczobut), Wojciech Hajda (61. Thiago), Michał Walski (46. Jin-Hyun Lee) - Kamil Zapolnik.

KGHM Zagłębie Lubin: Sokratis Dioudis – Bartosz Kopacz, Michał Nalepa, Aleks Ławniczak, Luis Mata – Kacper Chodyna, Damian Dąbrowski, Marko Poletanovic (61. Marek Mróz), Tomasz Pieńko (68. Mateusz Wdowiak), Serhij Bułeca (68. Tomasz Makowski) - Dawid Kurminowski (82. Juan Munoz)



Czytaj także:

kp/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej