KSW Epic. Gorąco po walce Chalidow - Adamek. "Mamed? Boksersko ogórek". "Góral" odpowiada
2024-02-28, 15:30
Walka Chalidow - Adamek zakończyła się zwycięstwem boksera, jednak echa tego pojedynku nie milkną. Tomasz Adamek oddał szacunek rywalowi, broniąc go po atakach znanego trenera.
KSW Epic. Chalidow - Adamek. Gorąco po walce
Zbigniew Raubo to postać legendarna w polskim środowisku bokserskim, wielokrotny mistrz Polski, trener, który w swojej karierze pracował między innymi z takimi zawodnikami jak Artur Szpilka, Maciej Zegan, Przemysław Saleta czy Krzysztof Włodarczyk.
W ostatnim czasie Raubo cieszy się sporą popularnością, jako trener współpracował z zawodnikami freak fightów, a jego charakterystyczny styl bycia sprawił, że nagrania z jego udziałem rozchodziły się viralowo w mediach społecznościowych. Bez dwóch zdań szkoleniowiec jest uznanym fachowcem, jednak wielokrotnie pokazywał też, że nie lubi gryźć się w język i często dość surowo wypowiada się o zawodnikach. Nie tylko tych, których trenuje.
Jeszcze przed walką Mamed Chalidow - Tomasz Adamek Raubo krytycznie wypowiadał się o umiejętnościach bokserskich Mameda Chalidowa. O ile podkreślał jego klasę w MMA, to zaznaczał, że pięściarstwo to dla niego grunt, na którym wyraźnie ustępuje Adamkowi.
- Ten pojedynek, ta szopka, będzie nierówna. Jeśli to by było na zasadach MMA, to Mamed krawat zrobiłby z Tomka, ale boksersko Mamed jest ogórkiem przy Tomku Adamku - powiedział.
Po tym, co zobaczył w sobotni wieczór w Gliwicach w wykonaniu Chalidowa, tylko utwierdził się w swoich przekonaniach.
- To co mówiłem przed walką, potwierdzam teraz. Mamed wspaniały zawodnik MMA, ale boksersko ogórek. Szkoda, że kontuzja, ale tak jest, zdania nie zmienię. Tomek miał cały czas walkę pod kontrolą. Tomek bardzo spokojnie podszedł do tej walki. Mamed chciał, ale Tomek ani na chwilę nie był w sytuacji zagrożonej, a te ciosy po dole, a było ich kilka, naprawdę zabrały dużo zdrowia Mamedowi, co by się później, w tej czwartej, piątej rundzie, mocno odbiło na kondycji Mameda - dodał.
KSW Epic. Chalidow - Adamek. "Góral" broni rywala
Przypomnijmy, że po trzech rundach Chalidow nie mógł kontynuować walki z powodu kontuzji. Na kartach punktowych wygrał pierwszą i trzecią rundę, a Tomasz Adamek mimo swojego doświadczenia wyraźnie odczuwał skutki wymian, do których doszło pod koniec trzeciej odsłony pojedynku.
Doświadczony bokser stanął w obronie swojego rywala, odnosząc się do słów Raubo.
- Trener Raubo czasami coś tam gada… Nie wiem, czy ktoś poważnie bierze to do serca. Przecież to jest z urodzenia Czeczen i wojownik. Pokazywał to wielokrotnie w KSW. Walczył i wygrywał. Nie chcę brzydko tu powiedzieć, ale Raubo może coś łyknął i bełkotał. Obrali taką taktykę, że nie mógł ze mną po prostu stanąć i iść na wymianę, bo było wiadomo, że przegra - skomentował Adamek.
Szacunek do rywala? Oczywiście wypada to uszanować. Czy było przesądzone, że Chalidow nie dałby rady w wymianach? To już kwestia dyskusyjna. Niestety przez rozstrzygnięcie tego pojedynku nie dowiemy się, jak potoczyłoby się wszystko w kolejnych rundach.