El. Euro 2024. Dominik Marczuk przed życiową szansą w reprezentacji. "To ambitny chłopak z silną mentalnością"
20-letni debiutant Dominik Marczuk to jedno z najciekawszych nazwisk na liście powołań na zbliżające się mecze barażowe reprezentacji Polski, które zadecydują o awansie na Euro. - Bardzo wierzę w jego potencjał i rozwój - tak o zawodniku mówi jego klubowy trener Jagiellonii Białystok Adrian Siemieniec.
2024-03-15, 09:56
Dominik Marczuk w kadrze Polski. Trener Jagiellonii wspiera zawodnika
W czwartek wieczorem selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz ogłosił 27-osobową kadrę na mecze barażowe o awans na Euro. Znalazło się w niej dwóch piłkarzy Jagiellonii, obecnego lidera piłkarskiej ekstraklasy. Debiutantem jest skrzydłowy Dominik Marczuk, drugim zawodnikiem - kapitan zespołu, 32-letni defensywny pomocnik Taras Romanczuk, który ma w kadrze narodowej jeden występ, ale prawie dokładnie sześć lat temu.
Dominik Marczuk został piłkarzem Jagiellonii Białystok latem 2023 roku. Wcześniej 20-latek był zawodnikiem pierwszoligowej Stali Rzeszów. Młodzieżowiec przebojem wywalczył sobie miejsce w składzie drużyny prowadzonej przez Adriana Siemieńca.
- Ja bardzo wierzę w Dominika, w jego potencjał, bardzo się cieszę z tego, jak się rozwija. To jest chłopak bardzo ambitny, z silną mentalnością, wyciągający wnioski z tego co robi, z tego co ma poprawić - mówił w czwartek dziennikarzom trener Jagiellonii Adrian Siemieniec, pytany o medialne spekulacje dotyczące ewentualnego powołania dla 20-latka.
- Oczywiście jest nadal bardzo młody, ale trudno jest nie stwierdzić, że ma bardzo dobry sezon, debiutancki w Ekstraklasie. Moja wiara w niego jest duża, ale wszystko jest tak naprawdę wyłącznie w decyzji i kompetencji selekcjonera - dodał Siemieniec. Zapewniał, że swego piłkarza zawsze będzie wspierał.
REKLAMA
Marczuk jest wyróżniającym się młodzieżowcem w Ekstraklasie, do Jagiellonii trafił z pierwszoligowej Stali Rzeszów. W minionej kolejce zdobył dwie bramki w meczu na szczycie ligowej tabeli, a Jagiellonia pokonała u siebie lidera Śląsk Wrocław 3:1 i objęła prowadzenie. W sumie strzelił w tym sezonie pięć bramek, ma też dziewięć asyst.
- To moje marzenie jak chyba każdego piłkarza, ale wszystko trzeba sobie wywalczyć. Nie ma nic za darmo, więc jeśli gra i moje liczby będą jeszcze lepsze, to kto wie? Wszystko przyjdzie z czasem i wszystko zweryfikuje boisko - mówił jeszcze niedawno, kiedy rozmawiał z nim Paweł Majewski z portalu PolskieRadio24.pl. Boisko zweryfikowało jego ambicję pozytywnie.
>>>Dominik Marczuk stawia sprawę jasno. "Jagiellonia gra o mistrzostwo"<<<
REKLAMA
Marcowe mecze, w których Marczuk być może dostanie szansę, zadecydują o tym, czy Polacy zagrają na najważniejszym tegorocznym turnieju. Aby awansować na Euro 2024, Biało-Czerwoni muszą przejść dwustopniową ścieżkę barażową. 21 marca podopieczni Michała Probierza podejmą na PGE Narodowym w Warszawie Estończyków. Jeśli pokonają niżej notowanych rywali, pięć dni później zagrają na wyjeździe z lepszym z pary Walia-Finlandia o awans do turnieju finałowego.
Posłuchaj
Posłuchaj
REKLAMA
- El. Euro 2024: Michał Probierz zamierza skorzystać z "koła ratunkowego": baraże są z innej puli
- El. Euro 2024: Fernando Santos będzie kibicować Biało-Czerwonym. Media: Portugalczyk może otrzymać premię za awans
- El. Euro 2024: Biało-Czerwonych czeka trudna przeprawa w Cardiff? "Wyniki Walii w meczach u siebie są fenomenalne"
- El. Euro 2024: Finowie niezadowoleni z losowania. "W Nyonie spełniły się najgorsze obawy"
- El. Euro 2024: Estonia, Walia, Finlandia - oto rywale Biało-Czerwonych w walce o awans. Kto najgroźniejszą przeszkodą?
ps
REKLAMA