Bójka na murawie po meczu Fenerbahce. Chuligani zaatakowali piłkarzy, ci nie pozostali dłużni [WIDEO]

2024-03-18, 15:27

Bójka na murawie po meczu Fenerbahce. Chuligani zaatakowali piłkarzy, ci nie pozostali dłużni [WIDEO]
Awantura po meczu Fenerbahce. Foto: PAP/EPA/STR

Tuż po zakończeniu meczu Trabzonspor - Fenerbahce (2:3) na boisku doszło do ogromnej awantury. Kilkunastu pseudokibiców gospodarzy wdarło się na murawę i zaatakowało piłkarzy ze Stambułu. Ci nie pozostali dłużni i "poczęstowali" napastników ciosami i kopnięciami, których nie powstydziliby się zawodnicy MMA.

Spotkanie przyniosło sporo emocji, również tych czysto sportowych. Do przerwy prowadziło Fenerbahce po dwóch golach Freda, ale ekipa z Trabzonu odpowiedziała trafieniami Bardhiego i Trezegueta, w 78. minucie wyrównując stan rywalizacji. Ostatnie słowo należało jednak do gości, którzy za sprawą Michy'ego Batshuayia w 87. minucie przypieczętowali wygraną.

Trafienie Belga padło w kontrowersyjnych okolicznościach. Powtórki wykazały bowiem, że bramkę na 2:3 poprzedził faul Oosterwolde'a na Bozoku, którego nie dostrzegł sędzia i puścił akcję.

Kibice Trabzonsporu byli wściekli, a gdy po końcowym gwizdku gracze "Fener" zaczęli świętować zwycięstwo na środku boiska, nie wytrzymali. Kilkunastu chuliganów ruszyło w kierunku zawodników ze Stambułu, chcąc w brutalny sposób wyładować na nich swoją frustrację.

Wywiązała się ogromna awantura, którą próbowały jak najszybciej spacyfikować służby porządkowe, zabezpieczające mecz. Nim do tego doszło, chuligani starli się z piłkarzami, którzy... znakomicie radzili sobie w starciu z agresorami. Obrońca Bright Osayi-Samuel potężnym ciosem znokautował jednego z awanturników, a Batshuayi udowodnił, że potrafi kopać nie tylko piłkę, ale również oponentów, trafiając chuligana "obrotówką".

Z kolei Sebastian Szymański, który rozegrał w Trabzonie 82 minuty, widząc, co się święci, dosłownie i w przenośni "w podskokach" opuścił murawę.

Fala agresji na meczach w Turcji

Jak poinformowało w poniedziałek tureckie MSW aresztowano 12 pseudokibiców. Do incydentu doszło zaledwie kilka miesięcy po aresztowaniu prezesa klubu ekstraklasy Ankaragucu za uderzenie sędziego po meczu, co skłoniło wówczas Turecki Związek Piłki Nożnej do tymczasowego zawieszenia rozgrywek ligowych.

Minister spraw wewnętrznych Ali Yerlikaya ogłosił na platformie X (dawniej Twitter), że zostało wszczęte śledztwo, a osoby winne tego zachowania zostaną ukarane. "Występowanie przemocy na boiskach piłkarskich jest niedopuszczalne” – napisał.

Fenerbahce zajmuje drugie miejsce w tabeli ligi tureckiej z dorobkiem 79 punktów. Prowadzi Galatasaray (81 pkt), a Trabzonspor jest trzeci (49 pkt).

Czytaj także:

bg

Polecane

Wróć do strony głównej