Baraż Polska - Estonia. Skład wyjściowy to zasłona dymna czy gra va banque? Probierz ma dylemat

2024-03-20, 10:40

Baraż Polska - Estonia. Skład wyjściowy to zasłona dymna czy gra va banque? Probierz ma dylemat
Michał Probierz. Foto: PAP/Leszek Szymański

Zwycięstwo z Estonią teoretycznie powinno być formalnością, ale niedawne boje Biało-Czerwonych z Mołdawią nauczyły polskich kibiców, że nasza kadra potrafi zaskoczyć - niestety nie zawsze rywali. Czy składem na półfinał baraży zaskoczy Michał Probierz? 

Z jednej strony wydaje się, że to nie czas na eksperymenty kadrowe, ale z drugiej nie brak głosów, że prawdziwym wyzwaniem dla naszej reprezentacji będzie dopiero finał baraży z Finlandią lub Walią, dlatego w czwartek Probierz powinien zastosować "zasłonę dymną" przed kluczowym spotkaniem i nieco "zamieszać" w składzie. Na konferencji prasowej selekcjoner zapowiadał jednak, że nie przewiduje rewolucji, dlatego na potrzeby tego tekstu odrzućmy wariant eksperymentalny. Chyba że zapowiedzi "polskiego Guardioli" również były elementem przedmeczowej gry...

Znak zapytania w obronie

W bramce raczej trudno o kontrowersje. Miejsce między słupkami zajmie Wojciech Szczęsny, który mimo dobrej formy Marcina Bułki i równej dyspozycji Łukasza Skorupskiego pozostaje niekwestionowaną "jedynką".

Dwa z trzech miejsc w środku defensywy, bo prawdopodobnie Probierz znowu desygnuje do gry trójkę stoperów, są "zaklepane" dla graczy z Wysp - świetnego na lewej obronie Arsenalu Jakuba Kiwiora i etatowego "startera" Southamptonu, Jana Bednarka. Kto okaże się tym trzecim?

Opiekun Biało-Czerwonych komplementował Bartosza Salamona, wskazując na jego cechy przywódcze. Do dyspozycji selekcjonera po raz pierwszy od dawna będzie też Paweł Dawidowicz i wydaje się, że to między nimi wybierze Probierz. Ze względu na udane występy w kadrze przed zawieszeniem i twardy styl gry, jakiego raczej nie prezentują Bednarek i Kiwior, postawimy na stopera "Kolejorza".

Moder odmieni środek pola?

Znacznie więcej zagadek kryje się w środku pola reprezentacji. Mimo kłopotów w klubie niepodważalna wydaje się pozycja Piotra Zielińskiego, którego zadaniem będzie "rozhermetyzowanie" defensywy głęboko cofniętych Estończyków. Jako ofensywnego zawodnika selekcjoner postrzega również Jakuba Piotrowskiego, na którego wolał postawić w meczu z Czechami kosztem Sebastiana Szymańskiego, a ten odpłacił mu się golem. Czy znowu zastosuje podobny manewr? Niewykluczone, tym bardziej, że Probierz preferuje rosłych zawodników, a popularny "Szymi" nie należy przecież do gigantów.

Dotychczasowe porządki może jednak "wywrócić" powrót Jakuba Modera. Pomocnik Brighton twierdzi, że jest gotowy na 75 minut i przyznaje, że nie osiągnął jeszcze pełni formy. Czy to wystarczy, by Probierz dał mu szansę od pierwszego gwizdka?

Nie do końca wiadomo również, kto będzie zabezpieczał ofensywną dwójkę w środku pola. Do tej pory trener widział w tej roli najczęściej Damiana Szymańskiego, a rzadziej Bartosza Slisza. Na wahadłach najprawdopodobniej zobaczymy Matty'ego Casha oraz Przemysława Frankowskiego.

Kto wesprze "Lewego"?

Na "dziewiątce" zagra wracający do wielkiej formy Robert Lewandowski - inaczej być nie może. Najlepszym partnerem dla kapitana wydaje się pracowity i wszędobylski Karol Świderski, który nie zawodził nawet wtedy, gdy od oglądania gry kadry bolały zęby. Dwóch snajperów z tureckiej Super Lig, czyli Adam Buksa i Krzysztof Piątek powalczą raczej jedynie o rolę "dżokera", który wejdzie albo ratować wynik, albo pognębić Estończyków i dać wytchnienie podstawowym graczom w końcówce. Optujemy za tą drugą ewentualnością!

Przewidywany skład na mecz Polska - Estonia:

Szczęsny; Kiwior, Salamon, Bednarek; Frankowski, Zieliński, D. Szymański, Moder, Cash; Świderski, Lewandowski

Mecz Polska - Estonia zostanie rozegrany 21 marca o godzinie 20.45 na Stadionie Narodowym. Zwycięzca tego spotkania 26 marca w finale baraży zagra na wyjeździe z lepszym w spotkaniu Walii z Finlandią.

Kadra reprezentacji Polski na mecze barażowe:

Bramkarze: Marcin Bułka (Nice), Łukasz Skorupski (Bologna), Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn);

Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton), Bartosz Bereszyński (Empoli), Paweł Bochniewicz (SC Heerenveen), Matty Cash (Aston Villa), Paweł Dawidowicz (Hellas Verona), Jakub Kiwior (Arsenal Londyn), Tymoteusz Puchacz (1. FC Kaiserslautern), Bartosz Salamon (Lech Poznań), Sebastian Walukiewicz (Empoli).

Pomocnicy: Przemysław Frankowski (RC Lens), Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Dominik Marczuk (Jagiellonia Białystok), Jakub Moder (Brighton), Jakub Piotrowski (Łudogorec Ragrad), Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok), Bartosz Slisz (Legia Warszawa), Damian Szymański (AEK Ateny), Sebastian Szymański (Fenerbahce Stambuł), Nicola Zalewski (AS Roma), Piotr Zieliński (SSC Napoli);

Napastnicy: Adam Buksa (Antalyaspor), Robert Lewandowski (Barcelona), Karol Świderski (Charlotte FC), Krzysztof Piątek (Basaksehir)


Czytaj także
bg/red

Polecane

Wróć do strony głównej