LM siatkarzy. Jarosław Macionczyk zapisał się w historii. 45 lat czekał na debiut!

2024-03-21, 12:10

LM siatkarzy. Jarosław Macionczyk zapisał się w historii. 45 lat czekał na debiut!
Jarosław Macionczyk z Jastrzębskiego Węgla zapisał się w historii Ligi Mistrzów siatkarzy. Foto: PAP/Michał Meissner

Środowy mecz Jastrzębski Węgiel - Ziraat Bank Ankara zakończył się świetnym zwycięstwem i awansem polskiej drużyny do finału Ligi Mistrzów siatkarzy. Wyjątkowy rekord zapisał też na swoim koncie siatkarz Jastrzębskiego, Jarosław Macionczyk.

LM siatkrzy. Jarosław Macionczyk i wyjątkowy rekord

Po pierwszym spotkaniu z tureckim zespołem Jastrzębski Węgiel musiał wygrać dwa sety, żeby zapewnić sobie awans do finału prestiżowych rozgrywek. Dał dwie fantastyczne odsłony tego spotkania, osiągając swój cel, ale nie spoczął na laurach. Mimo sporych zmian w rozstrzygniętym już spotkaniu udało się zwyciężyć po tie-breaku 3:2 (34:32, 27:25, 16:25, 21:25, 15:7).

Swoją cegiełkę dołożył do tego 45-letni rozgrywający Jarosław Macionczyk. Pojawiając się na parkiecie w trzecim secie, został jednocześnie najstarszym debiutantem w europejskich rozgrywkach organizowanych przez CEV oraz najstarszym graczem w XXI wieku, który wywalczył awans do finału Ligi Mistrzów.

Macionczyk napisał piękny rozdział w karierze, którą... zdążył już zakończyć. 45-latek w najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował ponad 20 lat temu, w sezonie 2002/03, kiedy istniała jeszcze Polska Liga Siatkówki. Przez lata nazbierał doświadczenia, którym mógł obdzielić przynajmniej kilku klubowych kolegów. 

Bronił barw między innymi Górnika Radlin, Jadaru Radom, BBTS-u Bielsko-Biała, czy Aluronu Zawiercie. Po ubiegłym sezonie zakończył zawodniczą karierę, ale zdecydował się wrócić do ekipy BBTS-u wobec kontuzji rozgrywających, wiążąc się z pierwszoligowcem krótkoterminową umową. To miał być już koniec, jednak na początku roku pojawiła się propozycja z Jastrzębskiego, której rozgrywający nie mógł odrzucić. 

Z powodu kontuzji Edvinsa Skrudersa zespół szukał zastępstwa i wybór padł właśnie na Macionczyka. Oczywiście 45-latek nigdy nie miał być postacia pierwszoplanową, jednak kiedy w lutym tego roku Jastrzębski mierzył się z GKS Katowice, to właśnie on zgarnął nagrodę MVP, stając się też najstarszym zawodnikiem PlusLigi. 

W środowym starciu z tureckim zespołem Jarosław Macionczyk miał dokładnie 45 lat, 1 miesiąc i 27 dni - czasem tyle czasu trzeba czekać, by zadebiutować w Lidze Mistrzów.  

Czytaj także:

Polecane

Wróć do strony głównej