Liga Mistrzów. Wymiana ciosów w Londynie. Bayern postawił się Arsenalowi

2024-04-09, 22:55

Liga Mistrzów. Wymiana ciosów w Londynie. Bayern postawił się Arsenalowi
Arsenal gra z Bayernem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów . Foto: PAP/EPA/ANDY RAIN

Londyński Arsenal zagrał we wtorek po raz pierwszy od czternastu lat w ćwierćfinale piłkarskiej Ligi Mistrzów. "Kanonierzy" zremisowali z Bayernem Monachium 2:2. W pierwszej połowie w barwach gospodarzy wystąpił reprezentant Polski Jakub Kiwior.

Mecz lepiej zaczęli gospodarze, którzy już w 8. minucie oddali groźny strzał. Piłka po uderzeniu Martinelliego nieznacznie minęła słupek bramki, strzeżonej przez Neuera.

W 12. minucie kibice w Londynie skoczyli do góry z radości. Skrzydłowy Bukayo Saka przyjął piłkę na skraju pola karnego, po czym zszedł z nią do środka i lewą nogą oddał precyzyjny strzał w kierunku dalszego słupka, zapewniając Arsenalowi prowadzenie.

Goście pokazali, że mimo kryzysu, jaki przechodzą, wciąż są groźnym rywalem i nie można ich lekceważyć. Już w 18. minucie wykorzystali prosty błąd w rozegraniu, gdy Gabriel podał w kierunku Jakuba Kiwiora. Piłkę przejął Sane, a następnie Goretzka popisał się prostopadłym podaniem do Serge'a Gnabry'ego, który doprowadził do remisu.

Wynik 1:1 utrzymywał się do 32. minuty, gdy rzut karny po faulu Saliby na Sane wykorzystał Harry Kane. Kilka minut wcześniej, fantastyczną interwencją popisał się Manuel Neuer, ratując "Die Roten" od utraty drugiego gola.

Jeszcze przed przerwą, podopieczni Tuchela mogli podwoić prowadzenie - wbiegający z piłką w pole karne rywali Leroy Sane został jednak w ostatniej chwili zatrzymany.

Po zmianie stron "Kanonierzy" nie potrafili zdominować przeciwników, choć to oni musieli gonić wynik. Na drugą połowę nie wybiegł Jakub Kiwior, którego Mikel Arteta zmienił na Zinczenkę. Gra toczyła się głównie w środkowych strefach boiska, dominowała walka o piłkę, składnych akcji było niewiele.

Po jednym ze starć żółtą kartką został ukarany Kane za faul na Salibie. Po serii strzałów z dystansu obaj szkoleniowcy zdecydowali się na dokonanie zmian personalnych. Lepszym wyczuciem wykazał się Arteta, gdyż na kwadrans przed zakończeniem meczu wprowadzeni przez niego gracze doprowadzili do remisu.

Brazylijski napastnik Gabriel Jesus po serii zwodów w polu karnym skupił na sobie uwagę, po czym podał do wbiegającego Trossarda, a ten posłał piłkę do bramki.

Choć był to ostatni gol w meczu, emocji nie zabrakło do ostatnich sekund. O losach spotkania mógł przesądzić Coman, który po strzale z odległości kilku metrów od bramki trafił w słupek. Następnie w pole karne z piłką wbiegł - a następnie przewrócił się po zderzeniu z wychodzącym Neuerem - Bukayo Saka. Sędzia słusznie nie podyktował rzutu karnego i starcie pozostało nierozstrzygnięte. 

Arsenal Londyn - Bayern Monachium 2:2 

Gole: 1:0 Bukayo Saka (12. minuta), 1:1 Serge Gnabry (17.), 1:2 Harry Kane (32. rzut karny), 2:2 Leandro Trossard (75.)

Składy:

Arsenal: David Raya - Ben White, William Saliba, Gabriel Magalhaes, Jakub Kiwior (46. Oleksandr Zinczenko) - Declan Rice, Jorginho (66. Gabriel Jesus) - Bukayo Saka, Martin Odegaard, Gabriel Martinelli (66. Leandro Trossard) - Kai Havertz (86. Thomas Partey).

Bayern: Manuel Neuer - Joshua Kimmich, Matthijs de Ligt, Eric Dier, Alphonso Davies - Leon Goretzka, Konrad Laimer - Leroy Sane (66. Kingsley Coman), Jamal Musiala, Serge Gnabry (70. Raphael Guerreiro) - Harry Kane.

Kibicującym Arsenalowi w Champions League niemiecka drużyna kojarzy się szczególnie źle. Zespoły zmierzą się ze sobą po raz piąty w historii w fazie play-off i za każdym razem promocję do kolejnej rundy zdobywał Bayern. 

W drugim wtorkowym ćwierćfinale Manchester City zremisował z Realem Madryt.

W środę starcie PSG - Barcelona

W środę szlagierem będzie mecz Paris Saint-Germain z Barceloną Roberta Lewandowskiego.

PSG marzy o pierwszym w historii triumfie w LM. Był blisko w 2020 roku, w edycji mocno zakłóconej i ograniczonej przez pandemię, lecz w finale przegrał 0:1 z Bayernem Monachium, w którym występował wówczas Lewandowski.

Jednym ze smaczków tej rywalizacji jest fakt, że prowadzący paryżan Luis Enrique to były piłkarz (1996-2004) i trener "Dumy Katalonii", którą prowadził w latach 2014-17.

W 2015 roku triumfował z hiszpańskim zespołem w Lidze Mistrzów. Jednym z jego podopiecznych był wtedy Xavi Hernandez, który obecnie trenuje Barcelonę (odejdzie z niej po zakończeniu sezonu).

W innym środowym ćwierćfinale Atletico Madryt podejmie Borussię Dortmund. Rewanże w tych parach - 16 kwietnia.

Już wcześniej wylosowano również potencjalny zestaw półfinałowy. W tej fazie trafią na siebie lepsi z par rozgrywających mecze tego samego dnia.


Wyniki i program ćwierćfinałów Ligi Mistrzów (wszystkie mecze o godz. 21.00):

9 kwietnia, wtorek

Arsenal Londyn - Bayern Monachium 2:2 (1:2)
Real Madryt - Manchester City 3:3 (2:1)

10 kwietnia, środa

Atletico Madryt - Borussia Dortmund
Paris Saint-Germain - FC Barcelona

Rewanże:

16 kwietnia, wtorek

FC Barcelona - Paris Saint-Germain
Borussia Dortmund - Atletico Madryt

17 kwietnia, środa

Manchester City - Real Madryt
Bayern Monachium - Arsenal Londyn

Półfinały - 30 kwietnia i 1 maja (rewanże tydzień później)

Atletico/Borussia - PSG/Barcelona
Arsenal/Bayern - Real/Manchester City

finał: 1 czerwca, Londyn (Wembley)

Czytaj także:

kp/wmkor/red

Polecane

Wróć do strony głównej