Ekstraklasa. Skromne zwycięstwo Warty nad Koroną. "Zieloni" oddalają się od strefy spadkowej

2024-04-12, 19:54

Ekstraklasa. Skromne zwycięstwo Warty nad Koroną. "Zieloni" oddalają się od strefy spadkowej
Mecz Warta Poznań - Korona Kielce. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Warta Poznań pokonała Koronę Kielce 1:0 w pierwszym meczu 28. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Dzięki zwycięstwu "Zieloni" awansowali na 12. miejsce w tabeli i oddalili się od strefy spadkowej na pięć punktów.

W otwierającym 28. kolejkę starciu nikt nie mógł czuć się pewnie. Warta to bowiem najsłabszy zespół Ekstraklasy w meczach na własnym stadionie, zaś Korona wygrała tylko raz na 13 prób poza Kielcami.

Jako pierwsi zaatakowali goście - w piątej minucie z prawego skrzydła zacentrował Godinho, a do główki wyskoczył Szykawka, ale jego próbę bez trudu obronił Grobelny. Wynik otworzyli jednak "Zieloni" - w 10. minucie po przechwycie w środku pola w kierunku bramki Korony popędził Zrelak i wykończył swój rajd płaskim strzałem ze skraju pola karnego.

Akcja bramkowa była podwójnie pechowa dla kielczan - podczas niej kontuzję odniósł Godinho i po chwili opuściła plac gry. Zastąpił go Krogstad.

W 18. minucie powinno być 2:0 - w zamieszaniu pod bramką Korony najlepiej odnalazł się Matuszewski, lecz trafił tylko w poprzeczkę. Znakomitym strzałem popisał się także Luis, ale jeszcze lepiej interweniował Dziekoński, który w 39. minucie wyciągnął się jak struna i sparował zmierzającą w "okienko" piłkę.

Końcówka pierwszej odsłony toczyła się w dobrym tempie, a akcja szybko przenosiła się z jednej na drugą połowę. Więcej goli jednak nie padło, dlatego na przerwę z prowadzeniem zeszli podopieczni Dawida Szulczka.

Po zmianie stron spotkanie zamieniło się w typowy "mecz walki" ze sporą dozą chaosu i dużą liczbą fauli z obu stron. Taki bieg boiskowych wydarzeń wyraźnie pasował gospodarzom, którzy w tym sezonie już nie raz "dowozili" korzystny wynik w ten sposób.

W 66. minucie z dystansu uderzył Remacle, ale golkiper Warty nie miał problemów z jego strzałem. Było to jedyne celne uderzenie w drugiej połowie. Goście walczyli, ale w ofensywie byli całkowicie "bezzębni", dlatego do Kielc wrócą bez punktów. W doliczonym czasie "piłkę meczową" na nodze miał również Remacle, ale Belg przy uderzeniu z ostrego kąta pomylił się o dobre półtora metra.

Wygrana dała Warcie awans na 12. miejsce w tabeli. "Zieloni" mają 31 "oczek". O cztery punkty mniej zgromadziła Korona, która plasuje się na 15. pozycji.

Warta Poznań - Korona Kielce 1:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Adam Zrelak (10).

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 2 341.

Warta Poznań: Jędrzej Grobelny - Jakub Bartkowski, Dimitris Stavropoulos, Dawid Szymonowicz, Bogdan Tiru - Mohamed Mezghrani (83. Tomas Prikryl), Mateusz Kupczak, Niilo Maenpaa (68. Maciej Żurawski), Miguel Luis (68. Kajetan Szmyt), Konrad Matuszewski (83. Filip Borowski) - Adam Zrelak (72. Marton Eppel).

Korona Kielce: Xavier Dziekoński - Dominick Zator, Piotr Malarczyk, Marcel Pięczek, Marius Briceag - Marcus Godinho (15. Fredrik Krogstad), Dalibor Takac (73. Petteri Forsell), Martin Remacle - Dawid Błanik (56. Danny Trejo), Jewgienij Szykawka (73. Adrian Dalmau), Jakub Konstantyn (56. Mariusz Fornalczyk).

Czytaj także:

bg

Polecane

Wróć do strony głównej