Ekstraklasa. Jagiellonia mistrzem Polski. "Anomalia, która staje się normą"
Jagiellonia Białystok niespodziewanie sięgnęła po mistrzostwo Polski. Ekipa ze stolicy Podlasia zdobyla zaledwie 63 punkty, ale to wystarczyło, by sięgnąć po tytuł. Czy Jaga zasłużyla na pierwszy w swojej historii triumf? Odpowiada Filip Jastrzębski.
2024-05-27, 11:48
Jagiellonia jest mistrzem. Koniec, kropka. Czy zasłużyła na tytuł? Wywalczyła go, więc zasłużyła. I nie powinno się z tym dyskutować. Wiemy, że nasza liga jest przedziwna, ale to, że w kraju z ponad stuletnią piłkarską tradycją w ciągu pięciu lat mamy trzech mistrzów-debiutantów, to już anomalia. W 2019 roku mistrzostwo zdobył Piast Gliwice, rok temu Raków Częstochowa, a teraz Jagiellonia. Drużyna z Białegostoku imponowała skutecznością, zdobyła najwięcej bramek w ekstraklasie w XXI wieku. Efektowna i przebojowa mieszanka wschodzących gwiazd i doświadczonych ligowców. A to wszystko pod wodzą 32-letniego Adriana Siemieńca, najmłodszego trenera w XXI wieku, który wzniósł trofeum za mistrzostwo.
To był również sezon Śląska Wrocław, mistrza jesieni, który do ostatniej kolejki miał szansę na tytuł. A przecież rok temu, tak jak Jaga, do końca walczył o utrzymanie się w ekstraklasie. Adrian Siemieniec i Jacek Magiera wykonali kawał dobrej roboty.
Wielka czwórka, delikatnie rzecz ujmując, rozczarowała. Legię można częściowo rozgrzeszyć, bo przynajmniej godnie zaprezentowała się w Conference League i zakończyła sezon na podium. Trudno szukać usprawiedliwienia dla Pogoni, Lecha i Rakowa. Największa bura należy się „Kolejorzowi”, który najpierw skompromitował się w Europie, by później stać się dostarczycielem punktów w lidze. W ostatniej kolejce niechcący przyczynił się nawet do spadku starszej siostry, Warty Poznań, co tylko spotęgowało niesmak. Żegnamy również Łódzki Klub Sportowy i Ruch Chorzów. Ale przyjdą nowi, być może lepsi.
Za nami niezwykle interesujący, zwariowany i pełen zwrotów akcji sezon. Jedni powiedzą, że jak dobry film akcji. Drugim na myśl przyjdą walki celebrytów, którzy nie potrafią się bić, ale generują gigantyczne zainteresowanie. Jedno jest pewne – po latach będziemy ten sezon doskonale pamiętać.
REKLAMA
Posłuchaj
- Ekstraklasa. Jagiellonia mistrzem Polski! Koncert białostoczan w meczu z Wartą
- Jagiellonia Białystok: czasem wygrywa nadzieja. Najciemniej jest tuż przed świtem [KOMENTARZ]
- Ekstraklasa. Korona Kielce zdobyła Poznań. Warta żegna się z elitą
bg
REKLAMA