Ekstraklasa. Żona Adriana Siemieńca kluczem do sukcesu Jagiellonii? "Poświęca się dla mnie"

Adrian Siemieniec poprowadził Jagiellonię Białystok do pierwszego w historii tytułu mistrza Polski. 32-letni trener, który podczas Gali Ekstraklasy został wybrany najlepszym szkoleniowcem roku, wskazał jedną osobę, bez której jego sukcesy nie byłyby możliwe - chodzi o jego żonę. 

2024-05-28, 12:50

Ekstraklasa. Żona Adriana Siemieńca kluczem do sukcesu Jagiellonii? "Poświęca się dla mnie"
Adrian Siemieniec razem ze swoją żoną - Sandrą Siemieniec. Trener Jagiellonii na Gali Ekstraklasy przyznał, że za jego sukcesem stoi właśnie małżonka. Foto: PAP/Leszek Szymański

Ekstraklasa. Mistrzostwo Jagi zasługą żony trenera

Jagiellonia w ostatniej kolejce piłkarskiej Ekstraklasy pokonała na własnym stadionie 3:0 Wartę Poznań, a wraz z ostatnim gwizdkiem sędziego kilkadziesiąt tysięcy ludzi rozpoczęło świętowanie historycznego tytułu. Takiej nocy klub z Podlasia jeszcze nie przeżył, a mistrzostwo od razu zapisało się jako najważniejszy moment w historii klubu.

Bohaterów tego osiągniecia było wielu, ale jednym z głównych architektów był bez wątpienia Adrian Siemieniec. Dla 32-letniego, najmłodszego w historii Ekstraklasy z tytułem mistrzowskim trenera był to też pierwszy tak znaczący sukces w karierze, która tak naprawdę dopiero się zaczyna - od początku jego pracy w "Dumie Podlasia" w roli pierwszego trenera minął nieco ponad rok.

W piłce nożnej w tym okresie może zdarzyć się jednak dosłownie wszystko. I właśnie to potwierdziła "Jaga", wyprzedzając w tabeli zespoły, które przed startem rozgrywek miały znacznie wyższe notowania wśród ekspertów.

Siemieniec jest rozchwytywany, i nie ma w tym nic dziwnego. Wciąż jednak pozostaje trenerem, którego kibice będą dopiero poznawać dokładniej. I widać też, że nie zachłysnął się tak szybkim sięgnięciem po coś, czego nie zdobyli szkoleniowcy ze znacznie większym stażem.

REKLAMA

W niedzielę podczas jednego z wywiadów wyraźnie zaznaczył, ile zawdzięcza jednej, wyjątkowej dla niego osobie. Chodzi o jego żonę Sandrę, z którą wychowują czwórkę dzieci.

- Czasami mam wrażenie, że jej praca jest najtrudniejsza, nie moja. Ja wychodzę na boisko, trenuję świetnych ludzi, świetnych piłkarzy, pracuję na najwyższym poziomie rozgrywkowym w kraju i w tak młodym wieku realizuję swoje marzenia. Moja żona ciężko w tym momencie pracuje w domu i poświęca się dla mnie, wspiera mnie w każdym momencie. To mistrzostwo dedykuję jej, bo to głównie jej zasługa - mówił szkoleniowiec Jagiellonii.

Oczywiście na to wszystko, co udało się Jagiellonii, złożyło się wiele rozmaitych czynników, ale tym bardziej warto pamiętać o tym, że za mistrzostwem stoi cały szereg ludzi, którzy na co dzień są z dala od treningowych boisk i stadionów Ekstraklasy.

REKLAMA

Trener został wyróżniony nagrodą dla najlepszego trenera podczas Gali Ekstraklasy, która odbyła się w poniedziałek.


Posłuchaj

Trener Adrian Siemieniec mówi o swoim podejściu do piłkarzy (IAR) 0:23
+
Dodaj do playlisty

 

Czytaj także:

red

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej