Puchar Polski. Pogoń nie zawiodła w pierwszej rundzie. Sensacji jednak nie brakowało
Wtorkowa seria gier w Pucharze Polski przyniosła dwie wielkie niespodzianki. Sandecja Nowy Sącz sensacyjnie pokonała po dogrywce Cracovią 3:2, natomiast rzuty karne wyłoniły zwycięzcę meczu Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Lechia Gdańsk. I w tym przypadku zespół z PKO BP Ekstraklasy okazał się słabszy. Swoje mecze wygrały inne ekipy z najwyższej klasy rozgrywkowej: Widzew Łódź, GKS Katowice i Pogoń Szczecin, która nie dała szans Stali Rzeszów.
2024-09-24, 22:30
We wtorek rozegrano aż osiem meczów pierwszej rundy Pucharu Polski. Już dwa pierwsze spotkania przyniosły wielkie sensacje! Z rozgrywkami pożegnał się bowiem aktualny wicelider Ekstraklasy - Cracovia!
Wicelider wyeliminowany
Sandecja Nowy Sącz wyszła na prowadzenie w 56. minucie po golu Jakuba Wilczyńskiego. Potem wydawało się, że "Pasy" opanowały sytuację - do siatki trafili Virgil Ghita oraz Ajdin Hasić i na 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry to krakowianie byli o krok od awansu.
Wtedy jednak niemiłą niespodziankę sprawił im Piotr Kowalik, w doliczonym czasie trafiając na 2:2. Decydującą bramkę w 117. minucie zdobył Wilczyński, kompletując dublet. Sukces Sandecji nie był jedyną niespodzianką tego dnia.
Rzuty karne dały awans drugoligowcowi
REKLAMA
Dzielnie walczyła także Pogoń Grodzisk Mazowiecki, która ostatecznie wygrała z Lechią Gdańsk po rzutach karnych 4:3 (1:1 po dogrywce). Drugoligowcy postraszyli beniaminka Ekstraklasy - w 33. minucie gospodarze mieli rzut karny, ale "jedenastkę" zmarnował Kamil Odolak.
Prowadzenie gdańszczanom dało trafienie Louisa D'Arrigo z 50. minuty, ale w doliczonym czasie gry po kontrataku wyrównał Karol Noiszewski, doprowadzając do serii jedenastek. W niej to wiceliderzy tabeli Betclic 2 Ligi okazali się skuteczniejsi!
Widzew uciekł spod topora, koncert Pogoni
Sensacją pachniało też w Toruniu, gdzie trzecioligowa Elana długo prowadziła z Widzewem Łódź. W 29. minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Kamil Kuropatwiński, skutecznie egzekwując rzut karny podyktowany za faul bramkarza Mikołaja Biegańskiego na Marcinie Kościeleckim.
W drugiej połowie faworyt z PKO BP Ekstraklasy udowodnił jednak swoją wyższość. W 65. minucie po pięknym golu z rzutu wolnego wyrównał Sebastian Kerk, a łodzianie złapali wiatr w żagle.
REKLAMA
Końcówka meczu była popisem skuteczności podopiecznych Daniela Myśliwca. W 87. minucie prowadzenie gościom dał Paweł Kwiatkowski, a ostateczny cios w doliczonym czasie zadał Jakub Łukawski, który efektownie przelobował Wojciecha Pawłowskiego, wykorzystując wyjście golkipera Elany z bramki.
W kolejnej rundzie zameldował się GKS Katowice, choć za ekstraklasowym beniaminkiem trudne starcie w Niecieczy. Miejscowy Bruk-Bet Termalica prowadził od 19. minuty, gdy do siatki katowiczan trafił Bartosz Jaroszek.
Goście wyrównali tuż przed końcem pierwszej połowy, gdy Kacper Karasek popisał się celnym strzałem z rzutu wolnego. Bramkę na wagę awansu wyżej notowanej drużyny zdobył Jakub Antczak w 66. minucie spotkania.
W świetnym stylu awans zapewnił sobie ubiegłoroczny finalista Pucharu Polski. Pogoń Szczecin nie dała szans Stali Rzeszów, pewnie zwyciężając w stolicy Podkarpacia 3:0. Gospodarze w pierwszej połowie jeszcze stawiali się faworytom, ale i tak przegrywali po pięknym trafieniu Rafała Kurzawy w 24. minucie.
REKLAMA
Po przerwie "Portowcy" zdobyli kolejne gole. W 71. minucie do siatki Stali trafił Efthymios Koulouris, a wynik ustalił Wahan Biczachczjan w 85. minucie. W efekcie szczecinianie w pełni zasłużenie pokonali Stal. Świetny mecz zagrał Kamil Grosicki, który asystował przy dwóch pierwszych bramkach.
Odra Opole gromi rywala
Najmniejszych wątpliwości rywalom nie pozostawiła z kolei Odra Opole, która rozbiła rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała 5:0. Gole dla opolan zdobyli Jordan Dominguez (9.), Mateusz Kamiński (37.), Szymon Szkliński (38. i 57.) i Daniel Dudziński (87.).
Zacięty mecz rozegrano w Łodzi, gdzie rezerwy ŁKS-u postawiły się faworyzowanej Kotwicy Kołobrzeg. Beniaminek Betclic 1 Ligi awansował zgodnie z oczekiwaniami, ale wygrał tylko 3:2. Bramki dla zwycięzców zdobyli Słoweniec Nicolas Raisel (47.) oraz Brazylijczyk Jonathan Junior (48. i 72. z karnego). Brazylijczyk mógł wpisać się na listę strzelców już w 1. połowie, ale zmarnował rzut karny w 30. minucie. Trafienia dla gospodarzy były natomiast dziełem Mateusza Wzięcha (66.) i Kamila Popławskiego, który zdobył gola w 3. minucie doliczonego czasu w 2. połowie.
REKLAMA
W starciu dwóch pierwszoligowców lepsza okazała się Warta Poznań, wygrywając na wyjeździe z Wisłą Płock 1:0. Gola na wagę awansu do kolejnej fazy rozgrywek zdobył Bartosz Szeliga w 59. minucie meczu.
Wtorkowe mecze Pucharu Polski
Sandecja Nowy Sącz – Cracovia 3:2 (po dogrywce)
Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Lechia Gdańsk 1:1, 4:3 w rzutach karnych
Podbeskidzie II Bielsko-Biała – Odra Opole 0:5
ŁKS II Łódź – Kotwica Kołobrzeg 2:3
Elana Toruń – Widzew Łódź 1:3
Wisła Płock – Warta Poznań 0:1
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – GKS Katowice 1:2
Stal Rzeszów – Pogoń Szczecin 0:3
- La Liga. Ter Stegen już po operacji. Kto zastąpi Niemca?
- La Liga. Pewna wygrana Barcelony, Robert Lewandowski z dubletem. Hat-trick był o włos
- Serie A. Happy end w sprawie Zalewskiego? "Trenował z kolegami z drużyny"
bg
REKLAMA