La Liga. Ter Stegen już po operacji. Kto zastąpi Niemca?

Operacja ter Stegena zakończona sukcesem

"Zabieg przeprowadził dr Joan Carles Monllau w Hospital de Barcelona. Ter Stegen nie będzie trenował z drużyną, dopóki w pełni nie wyzdrowieje" - przekazano w komunikacie klubu na platformie X.

Niemiec podczas niedzielnego meczu La Liga z Villarrealem doznał całkowitego zerwania ścięgna rzepki i nie zagra do końca sezonu. 

Wieści o długości przerwy jednoznacznie wskazują na to, że w tym sezonie ter Stegena między słupkami już nie zobaczymy, jednak wszystko zależy od tego, jak będzie przebiegać rehabilitacja. Barcelona ma jednak ogromny problem - Niemiec, mimo że nie ustrzegał się błędów, to więcej niż solidny golkiper, który w stolicy Katalonii był od lat numerem jeden. Szukanie zastępstwa nie jest też łatwym - liczba dostępnych na rynku zawodników, którzy mogliby dołączyć do klubu od razu, jest mocno ograniczona.

Pierwsze plotki donosiły o scenariuszu, w którym karierę wznawia Wojciech Szczęsny i łączy siły z Robertem Lewandowskim w Barcelonie, jednak były reprezentant Polski rozwiał nadzieje kibiców. 

REKLAMA

Zespół Hansiego Flicka może awaryjnie zgłosić nowego bramkarza, który zajmie miejsce Niemca. Szansę może dostać Inaki Pena - 25-letni wychowanek Barcelony zdaniem wielu kibiców może wejść w buty starszego kolegi, jednak ruch ten obarczony jest ryzykiem.

Wydaje się, że pewniejszym sposobem na wypełnienie luki byłoby sprowadzenie choćby Keylora Navasa albo Kristoffera Klaessona. Chęć pomocy klubowi zadeklarował też... jego były bramkarz, 41-letni już Claudio Bravo.

Ter Stegen powiększył liczną grupę kontuzjowanych zawodników Barcelony. Z powodów zdrowotnych nie mogą grać Hiszpanie Gavi, Marc Bernal, Dani Olmo i Fermin Lopez, Urugwajczyk Ronald Araujo, Duńczyk Andreas Christensen i Holender Frenkie De Jong.

REKLAMA

• La Liga. Pewna wygrana Barcelony, Robert Lewandowski z dubletem. Hat-trick był o włos
• Premier League. Manchester City - Arsenal. Hit na remis, dramat "Kanonierów" w końcówce
• Bundesliga. Bayer znów grał do końca. Szalona końcówka "Aptekarzy"

ps, PAP