Wybory nowego prezesa PZKosz bez niespodzianki. Grzegorz Bachański pokonał Filipa Keniga
Grzegorz Bachański został nowym prezesem PZKosz. 52-letni działacz zastąpił na stanowisku Radosława Piesiewicza, do niedawna kierującego też Polskim Komitetem Olimpijskim.
2024-10-21, 13:37
Decyzja została podjęta podczas przedterminowego walnego zjazdu, który został zwołany w efekcie rezygnacji z funkcji Radosława Piesiewicza. 43-latek szefował koszykarskiej federacji od 2018 roku, a na drugą kadencję został wybrany w październiku 2022 roku, kiedy nie miał kontrkandydata i uzyskał poparcie 79 z 81 delegatów na zjazd.
Rywalizacja o schedę po była bardziej interesująca - jeszcze nigdy w historii koszykarskiej federacji do wyborów jej sternika nie zgłosiło się pięcioro kandydatów. Ostatecznie jednak wygrana Bachańskiego nie jest niespodzianką - był on faworytem do zwycięstwa i pokonał jedynego pozostałego na placu boju kontrkandydata, którym był Filip Kenig. Otrzymał 74 głosy, jego rywal 11. Pozostała trójka, czyli Jacek Jakubowski, Łukasz Koszarek i Elżbieta Nowak wycofała się z wyborów podczas zjazdu.
52-letni Grzegorz Bachański to były sędzia, od ponad 30 lat związany z PZKosz - od 1993 roku w roli stażysty, a jako pracownik etatowy od 1996. Zajmował stanowiska dyrektora biura i sekretarza generalnego. W latach 2011-2018 był prezesem związku. Ostatnio pełni rolę wiceprezesa. W maju 2023 r. został wybrany na funkcję skarbnika FIBA Europe.
Bachański był przez lata bliskim współpracownikiem Radosława Piesiewicza, nad którym w ostatnim czasie zebrały się czarne chmury. Wszystkie sukcesy za jego kadencji - więcej pieniędzy w polskiej koszykówce, występy męskiej reprezentacji w ćwierćfinale mistrzostw świata 2019 i półfinale Eurobasketu 2022, awans drużyny 3x3 na igrzyska w Tokio i Paryżu oraz medale w mistrzowskich imprezach w tej odmianie, także uzyskanie prawa organizacji kilku ważnych imprez, z fazą grupową przyszłorocznego Eurobasketu włącznie - Bachański może przypisywać również sobie. Tak samo jest jednak z niepowodzeniami, do których można zaliczyć wieloletnią zapaść żeńskiej reprezentacji czy niedostateczną efektywność szkolenia młodzieży.
REKLAMA
- Cieszę się z wyboru, cieszę się z dużego zaufania delegatów, a z drugiej strony to wielka odpowiedzialność. Bardzo dziękuję Eli Nowak i Łukaszowi Koszarkowi za to, że przekazali na mnie głosy. Natomiast jestem przekonany, że z Jackiem Jakubowskim i Filipem Kenigiem możemy znaleźć wspólną płaszczyznę do dalszych działań. Będę o to zabiegał i zapraszam ich do współpracy. Usiądźmy wszyscy przy jednym koszykarskim stole, każda para rąk się przyda. Już w przyszłym roku czeka nas Eurobasket w Katowicach - powiedział nowy prezes PZKosz.
Bachański nawiązuje do najważniejszej przyszłorocznej imprezy - mistrzostw Europy mężczyzn, w których Biało-Czerwoni będą bronić czwartego miejsca sprzed dwóch lat.
Bachański jest najbardziej doświadczonym z pretendentów do fotela prezesa w sprawach funkcjonowania i zarządzania koszykarskiej federacji.
REKLAMA
ps, PAP
REKLAMA