ME piłkarek ręcznych. Polska - Szwecja. Ostatnio był thriller. "Postaramy się o miłą niespodziankę"
Trener Szwedek Tomas Axner jest zadowolony z tego, że jego zespół na inaugurację drugiej rundy mistrzostw Europy zagra w czwartek z Polską, bowiem uważa swoje podopieczne za faworytki meczu. Z kolei Arne Senstad, szkoleniowiec reprezentacji Polski wie, że jego podopieczne stać na walkę, co pokazały w ostatnim spotkaniu z tymi rywalkami.
2024-12-05, 07:18
Zespół "Trzech Koron" przegrał z jednym z gospodarzy Euro - Węgrami 25:32. Z kolei Biało-Czerwone uległy wicemistrzowi olimpijskiemu, Francji 22:35. W grupie I rywalizują jeszcze ekipy Czarnogóry i Rumunii.
Szwedki pod koniec listopada rozegrały z Polkami dwa mecze towarzyskie. Pierwszy wygrały zdecydowanie 38:22, lecz drugi już tylko 28:27.
- Jesteśmy świeżo po meczach z Polkami i dlatego bardzo nam odpowiada, że pierwszy mecz drugiej rundy rozegramy właśnie z nimi, drugi z Rumunią, a dopiero później z Francją i Czarnogórą. Sytuacja jest więc dla nas wręcz optymalna - powiedział Axner.
Zdaniem szwedzkich mediów, pomimo roli faworytek Szwedki, które przegrały w pierwszej rundzie z Węgierkami, będą musiały uważać, zwłaszcza że drugi mecz towarzyski z Polską został wygrany zaledwie jedną bramką.
REKLAMA
"Końcówka była thrillerem i Polki mogły zmienić ten wynik" - podkreślił kanał telewizji SVT.
"Polki przecież nieoczekiwanie pokonały Hiszpanki, które też były faworytkami, co daje do myślenia" - skomentował dziennik "Aftonbladet".
Polki "postarają się o miłą niespodziankę"
- W turnieju nie ma już słabych zespołów. Wszystkie drużyny, które awansowały, to w większości światowa czołówka. Mam nadzieję, że na Szwecję wyjdziemy tak samo zmotywowane, jak na Hiszpanię. Znowu pokażemy serducho. Jak mamy "swój dzień", to jesteśmy niesamowite - powiedziała Sylwia Matuszczyk.
Obrotowa przyznała, że Szwedki co prawda zdobywają mało medali, ale przeważnie na wielkich imprezach meldują się tuż za podium. Takie właśnie miejsce zajęły w paryskich igrzyskach. - To zespół naszpikowany gwiazdami. W Szwecji pokazaliśmy, że potrafimy walczyć, zwłaszcza w drugim meczu - przypomniała Matuszczyk.
Trener Biało-Czerwonych Arne Senstad nawiązując do test-meczów ze Szwecją stwierdził.
- Musimy lepiej grać w naszych złych momentach, ale zależne jest to od tego, że zawodniczki muszą częściej grać z takimi zespołami. Norweski szkoleniowiec przyznał, że jego podopieczne w czwartek postarają się o miłą niespodziankę.
W tegorocznym Euro do wyróżniających się szwedzkich zawodniczek należy 33-letnia prawoskrzydłowa Nathalie Hagman. To trzecia najskuteczniejsza piłkarka turnieju - 29 goli. W dorobku ma srebrny (2010) oraz brązowy medal (2014) mistrzostw Europy. Do czołowych bramkarek turnieju zalicza się Johanna Bundsen, która dotąd interweniowała z ponad 41-procentową skutecznością (obroniła 31 z 75 rzutów).
Będzie to 50 spotkanie obu drużyn. Polki triumfowały 24 razy, Szwedki wygrały 18-krotnie, siedem meczów zakończyło się remisem.
REKLAMA
Monika Kobylińska: jak jest walka, można wygrać z każdym
Polska - Szwecja. Kiedy i o której mecz?
Początek meczu w czwartek o godz. 15.30. Później, o godz. 18.00, w "polskiej" grupie Francja zagra z Rumunią, a Węgry o 20.30 z Czarnogórą. Z każdej z grupy drugiej fazy do półfinałów awansują po dwie najlepsze drużyny. Finał zaplanowano na 15 grudnia w Wiedniu.
Terminarz meczów Grupy I (w nawiasie godziny spotkań)
5 grudnia
Szwecja - Polska (15.30)
Francja - Rumunia (18.00)
Węgry - Czarnogóra (20.30)
6 grudnia
Szwecja - Rumunia (15.30)
Francja - Czarnogóra (18.00)
Węgry - Polska (20.30)
8 grudnia
Czarnogóra - Polska (15.30)
Węgry - Rumunia (18.00)
Szwecja - Francja (20.30)
10 grudnia
Rumunia - Polska (15.30)
Węgry - Francja (18.00)
Szwecja - Czarnogóra (20.30)
Czytaj także:
- ME piłkarek ręcznych. Polki grają dalej. "Udowodniłyśmy coś osobom, które w nas nie wierzą"
- ME piłkarek ręcznych. Trenerka chce kolejnych zwycięstw Polek. "Nie można kalkulować"
JK/PolskieRadio24.pl/PAP/ah
REKLAMA
REKLAMA