Natalia Sidorowicz sensacją biathlonowego Pucharu Świata. "Dwa razy się odwracałam, bo nie dowierzałam"

Natalia Sidorowicz zajęła czwarte miejsce w skróconym biegu indywidualnym kobiet na 12,5 km w zawodach Pucharu Świata w biathlonie w fińskim Kontiolahti. To jej największy sukces w karierze. - Jak schodziłam ze stanowiska, to obróciłam się chyba ze dwa razy, bo po prostu nie dowierzałam - powiedziała w rozmowie z Polskim Radiem.

2024-12-05, 11:36

Natalia Sidorowicz sensacją biathlonowego Pucharu Świata. "Dwa razy się odwracałam, bo nie dowierzałam"
Natalia Sidorowicz na trasie biegu . Foto: EastNews/IMAGO/Peter Hartenfelser

Sidorowicz była bezbłędna na strzelnicy. Do zwyciężczyni, która ukończyła bieg w czasie 35.52,3, straciła 1.08,2. Drugie miejsce zajęła Szwedka Ella Halvarsson - strata 12,3, a trzecie jej rodaczka Elvira Oeberg - strata 56,4. Do podium zabrakło Polce niecałe 12 sekund.

Po czwartym strzelaniu Sidorowicz była trzecia, jednak końcówkę dystansu lepiej przebiegła Oeberg.

Do tej pory najlepszym wynikiem 26-letniej zawodniczki z Zakopanego była 22. lokata w biegu indywidualnym we włoskiej Anterselvie w zeszłym sezonie.

- Zrobiłam to, co sobie zaplanowałam od samego początku. Byłam skupiona i na trasie, i na strzelnicy - powiedziała w rozmowie z Polskim Radiem Sidorowicz, która podczas czterech wizyt na strzelnicy nie zanotowała ani jednego pudła. 

REKLAMA

- Jak schodziłam ze stanowiska, to obróciłam się chyba ze dwa razy, bo po prostu nie dowierzałam - podkreśliła szczęśliwa Polka.

Punkty w środę zdobyła także Anna Mąka, która zajęła 21. miejsce - strata 2.40,1. Miała jeden błąd w ostatnim strzelaniu.

Zdecydowanie gorzej poszło pozostałym z biało-czerwonych. Daria Gembicka trzykrotnie pomyliła się na strzelnicy i uplasowała się na 62. pozycji ze stratą 4.39,0. Joanna Jakieła do udanych nie zaliczy szczególnie drugiego strzelania, w którym popełniła cztery błędy. Później dodała jeszcze jeden, ostatecznie zajmując 78. miejsce ze stratą 5.47,6. Kamila Żuk z sześcioma pomyłkami i stratą 6.21,6 była 84.

Wynik Sidorowicz jest nie tylko jej życiowym sukcesem, ale także najlepszym rezultatem reprezentantki Polski od czterech lat. W sezonie 2019/2020 na czwartym miejscu ze startu wspólnego uplasowała się Monika Hojnisz-Staręga. 33-latka z Chorzowa jeszcze wraca do formy po przerwie macierzyńskiej, ma wystartować w zawodach po Nowym Roku.

REKLAMA

Były to pierwsze indywidualne zawody kobiet w tym sezonie. Wcześniej odbywały się biegi sztafetowe. W czwartek jest dzień przerwy, natomiast na piątek zaplanowano sprint na 10 km mężczyzn. Rywalizacja w Kontiolahti potrwa do niedzieli.


Czytaj także:

JK/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej