Polscy panczeniści błysnęli w Calgary. Grad medali w Pucharze Świata!
Fantastyczne zakończenie Pucharu Świata w Calgary zafundowali polscy panczeniści. W indywidualnej rywalizacji na 500 metrów kobiet druga była Andżelika Wójcik, a trzecie miejsce wśród mężczyzn na tym dystansie zajął Damian Żurek. Srebrny i brązowy medal w sprincie drużynowym dorzuciły również nasze ekipy.
2025-01-27, 06:00
Andżelika Wójcik w rywalizacji na 1000 metrów w Calgary błysnęła już w piątek
Jedna z liderek naszej reprezentacji wspieranej przez sponsora głównego PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. pokazała, że również w dłuższej, sprinterskiej konkurencji należy się z nią liczyć. Startująca w drugiej parze Polka w znakomitym stylu uporała się z Kanadyjką Beatrice Lamarche i z czasem 1:14.47 długo, bo do ósmej pary, spoglądała z pierwszej pozycji na przebieg rywalizacji. Ostatecznie wygrała niepokonana w tym sezonie PŚ Japonka Miho Takagi (1:13.10), zaś Wójcik uplasowała się na wysokim, szóstym miejscu.
Doskonale w dywizji A na 1000 m spisała się też Natalia Jabrzyk, poprawiając o niemal półtorej sekundy rekord życiowy (1:15.03) i zajmując dziesiątą pozycję. Dla 23-latki było najwyższe w karierze indywidualne miejsce w PŚ, dzięki czemu w klasyfikacji generacje przesunęła się na jedenastą lokatę. Z kolei Karolina Bosiek, trzecia z Polek rywalizujących w elicie, była osiemnasta (1:15.54).
Ze statusu lidera przez część rywalizacji na 1000 m mężczyzn cieszył się Damian Żurek
W sobotę 25-letni zawodnik tomaszowskiej Pilicy pokonał ten dystans najszybciej w życiu (1:07.19) i podobnie jak Wójcik, zakończył zmagania na szóstej pozycji. Zwyciężył Amerykanin Jordan Stolz (1:05.90), ustanawiając drugi w ten weekend nowy rekord toru (po 1500 m). Świetnie dysponowanego Amerykanina przyćmił natomiast Włoch Davide Ghiotto, który z czasem 12:25.69 pobił rekord świata na dystansie 10 kilometrów. Nasz jedynak w tej konkurencji, Władimir Semirunii, z nowym rekordem Polski (12:50.05) osiągnął jedenasty czas (czwarty w dywizji B) spośród startujących w Calgary. To świetny prognostyk na dalsze starty 22-latka, dla którego był to debiut w seniorskim PŚ.
Oczekiwany medal dla Biało-Czerwonych przypadł trzeciego dnia PŚ w Calgary
W biegu na 500 m po raz kolejny w tym sezonie nie zawiodła Wójcik. Startująca w ostatniej parze Polka zaliczyła najlepsze otwierające 100 m i dzięki świetnej rundzie zdobyła srebro (37.16), ustępując tylko Holenderce Femke Kok (37.01). Krążek z Calgary był jej trzecim indywidualnym medalem w tym sezonie PŚ (po srebrze w Nagano i brązie w Pekinie). Dzięki drugiemu miejscu w Kanadzie Wójcik utrzymała pozycję wiceliderki klasyfikacji generalnej PŚ (230 pkt). Siódma w Calgary była Kaja Ziomek-Nogal (37.49), a na czternastym miejscu, z nowym rekordem życiowym uplasowała się Bosiek (37.86).
REKLAMA
Tuż po rywalizacji pań na 500 m mężczyzn błysnęli kolejni Polacy, którzy osiągnęli najlepsze czasy w karierze.
Nowy rekord kraju (34.07) stał się dziełem Damiana Żurka, a startujący w kolejnej, piątej parze Marek Kania był bardzo bliski jego poprawienia (34.12). Biało-czerwoni przewodzili stawce do przejazdu Stolza (33.85), a w ostatniej, dziesiątej parze wyprzedził ich jeszcze Holender Jenning De Boo (33.87). Brąz Żurka na 500 m to jego trzeci w karierze medal PŚ. Calgary ponownie było dla niego szczęśliwe, gdyż w lutym ubiegłego roku został tam brązowym medalistą MŚ również na 500 m. Czwarty w niedzielę był Kania, ósmy w pucharowym rankingu (173 pkt). Jedenasty w klasyfikacji generalnej jest Żurek (162 pkt).
To nie był koniec znakomitej jazdy ze strony naszych sprinterów.
Kolejne medale do polskiego dorobku z PŚ w Calgary dorzuciły drużyny. Drugie w rywalizacji kobiet były Polki (Kaja Ziomek-Nogal, Andżelika Wójcik, Karolina Bosiek), które z czasem 1:26.02 musiały uznać wyższość jedynie gospodyń (1:24.89). Srebro naszych reprezentantek pozwoliło im awansować na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ (108 pkt). Na wysokości zadania w męskim sprincie drużynowym stanęli też Polacy. Nasz eksportowy tercet Marek Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek z czasem 1:17.58 pokonał w trzeciej parze Koreańczyków i zdobyli brązowe medale. Szybsi od nich w stawce byli jedynie Amerykanie (1:16.98) i Holendrzy (1:17.54).
Były też "życiówki"
Pucharowe zmagania w Calgary obfitowały również w inne wartościowe wyniki Polaków. Nowe „życiówki” na 1000 m ustanowił czwarty w dywizji B Kania (1:07.67), a na dystansie 1500 m Szymon Palka (1:45.68) i Jabrzyk (1:55.75). Awans do elity w biegu masowym zanotował trzeci w dywizji B Marcin Bachanek. Warto też dodać, że po uporaniu się z problemami zdrowotnymi do pucharowej rywalizacji wróciła Magdalena Czyszczoń. Niespełna 30-letnia dwukrotna olimpijka z Pjongczangu i Pekinu startowała na dystansach 1500 i 5000 m.
Sukcesy w Calgary sprawiają, że łączny dorobek Polaków w bieżącym sezonie PŚ powiększył się do ośmiu medali. Biało-czerwoni w historii pucharowych startów mają już 31 krążków. Następny, czwarty PŚ w sezonie 24/25 czeka nas już od piątku w Milwaukee (31 stycznia – 2 lutego).
REKLAMA
- Paweł Wąsek polubił latanie. "Mam fory u sędziów"
- Paweł Wąsek z życiowym wynikiem! Kapitalne loty Polaka w Oberstdorfie
- Paweł Wąsek wreszcie odleciał! Rekordowy skok Polaka w Oberstdorfie
Źródła: PolskieRadio24.pl/ PZŁS/empe/ah
REKLAMA