Katastrofa samolotu w Waszyngtonie. "Jesteśmy załamani" - mistrzostwa Europy w cieniu tragedii

Katastrofa samolotu w Waszyngtonie

Do katastrofy nad Waszyngtonem doszło, kiedy samolot pasażerski American Airlines zderzył się w powietrzu z wojskowym śmigłowcem Black Hawk, po czym spadł do rzeki Potomak w pobliżu lotniska Ronalda Reagana. CNN opublikowało nagranie, na którym uchwycono moment kolizji. 

Na pokładzie samolotu znajdowało się 60 pasażerów i czteroosobowa załoga. Wśród podróżujących byli łyżwiarze figurowi, ich rodziny oraz trenerzy wracający z mistrzostw Stanów Zjednoczonych, które odbywały się w Wichita w stanie Kansas.

W samolocie American Airlines miało być co najmniej 14 łyżwiarzy figurowych z USA. W samolocie byli także rosyjscy mistrzowie świata z 1994 roku, Jewgienija Sziszkowa i Wadim Naumow – prywatnie małżeństwo, które od ponad dwóch dekad mieszka w USA, i para mistrzów świata z 1994 roku.

O wielkim szczęściu może mówić John Maravilla, który nie został wpuszczony do samolotu.

REKLAMA

Minuta ciszy podczas mistrzostw

Tymczasem w Tallinie trwają mistrzostwa Europy w łyżwiarstwie figurowym. Czwartek to drugi dzień zmagań. Organizatorzy podjęli decyzję o upamiętnieniu ofiar amerykańskiej katastrofy minutą ciszy. 

"Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) i globalna społeczność łyżwiarzy są głęboko wstrząśnięci tragicznym wypadkiem samolotu American Airlines w Waszyngtonie, DC wczoraj wieczorem. Jesteśmy załamani, gdy dowiadujemy się, że łyżwiarze figurowi wraz z rodzinami, przyjaciółmi i trenerami są wśród osób na pokładzie. Nasze myśli są z każdym, kogo dotknęła ta tragedia. Łyżwiarstwo figurowe to coś więcej niż sport - to zżyta rodzina - i trzymamy się razem. Pozostajemy w bliskim kontakcie z US Figure Skating i oferujemy pełne wsparcie w tym niezwykle trudnym czasie" - napisano w oświadczeniu..

*

W śmigłowcu wojskowym przebywało trzech żołnierzy. Na miejscu trwa akcja ratunkowa, a ruch lotniczy został wstrzymany. Szef senackiej komisji transportu, Ted Cruz, poinformował o ofiarach śmiertelnych. Amerykańskie media podają, że z wody wydobyto dotychczas 18 ciał, a jak dotąd nie znaleziono żadnych ocalałych. Informacje te nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone przez władze USA.

REKLAMA

Niestety, nie jest to pierwszy wypadek, w wyniku którego ucierpieli łyżwiarze z USA. W 1961 roku w Belgii doszło do tragicznego zdarzenia, które pochłonęło życie 16-osobowej kadry w tej dyscyplinie.

• Błysk nad Waszyngtonem. Nagranie momentu katastrofy [WIDEO]
• Możliwe przyczyny katastrofy w Waszyngtonie. Mamy komentarz eksperta
• Katastrofa w Waszyngtonie. Szef linii lotniczych o akcji ratunkowej: "Robimy wszystko, co możemy"

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps/ah/kor