Liverpool odrobił straty z nawiązką. "The Reds" w finale Pucharu Ligi Angielskiej
Liverpool pokonał Tottenham 4:0 w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Drużyna z Merseyside w wielkim finale na Wembley zmierzy się z Newcastle United.
2025-02-06, 22:56
Jednostronne widowisko w Liverpoolu
Na Anfield Road ekipa "Spurs" broniła jednobramkowej przewagi, jaką po golu Lucasa Bergvalla niespełna miesiąc wcześniej wypracowała sobie w Londynie. Podopieczni Arne Slota od pierwszych minut próbowali odrobić stratę i atakowali, ale defensywa gości spisywała się bez zarzutu.
W 30. minucie do siatki Tottenhamu trafił Dominik Szoboszlai, jednak gol Węgra nie został uznany z powodu spalonego. Już 4 minuty później kolegę z zespołu "wyręczył" Cody Gakpo, który uderzeniem bez przyjęcia przy bliższym słupku zaskoczył Antonina Kinskiego.
Tuż po zmianie stron czeski golkiper popełnił błąd przy wyjściu do prostopadłej piłki w kierunku Darwina Nuneza. Kinsky powalił Urugwajczyka na murawę, a sędzia bez wahania wskazał na "wapno". W 51. minucie "jedenastkę" efektownym strzałem w "okienko" na gola zamienił Mohamed Salah.
Rywali w 75. minucie pozbawił złudzeń Szoboszlai, który wykorzystał sprytne podanie Conora Bradleya i w sytuacji sam na sam z łatwością pokonał golkipera rywali. Po chwili było już 4:0 - wprost na głowę Virgila van Dijka z rzutu rożnego dośrodkował Alexis Mac Allister, a Holender ustalił wynik spotkania.
REKLAMA
Finałowymi rywalami Liverpoolu będą piłkarze Newcastle United, którzy niespodziewanie rozbili Arsenal aż 4:0 w dwumeczu. "The Reds" i "Sroki" o trofeum zagrają 16 marca na londyńskim Wembley. Liverpool będzie bronił trofeum zdobytego przed rokiem.
- Jagiellonia szła na rekord. Festiwal strzelecki i wstydliwa porażka Radomiaka
- Lewandowski przerwał męczarnie Barcelony. Gol na wagę arcyważnej wygranej
- Jakub Moder zadebiutował w Feyenoordzie. Godzina gry w holenderskim klasyku
Źródło: PolskieRadio24.pl/BG
REKLAMA