Skuteczność kluczem do sukcesu. Pogoń wygrywa w Mielcu

Bezbarwna pierwsza połowa

Oba zespoły przystępowały do rywalizacji opromienione zwycięstwami w poprzedniej kolejce - Stal pokonała Jagiellonię Białystok (2:1), a Pogoń ograła ekipę Górnika Zabrze (3:0). Pierwsze minuty spotkania nie potwierdzały jednak dobrej dyspozycji niedzielnych rywali, a na murawie królował chaos.

Właśnie z ogromnego zamieszania narodziła się pierwsza sytuacja bramkowa - po centrze Domańskiego z rzutu rożnego piłka ugrzęzła między nogami kilku piłkarzy, ale ostatecznie dopadł do niej Esselink. Stoper gospodarzy uderzył, jednak przeniósł futbolówkę nad poprzeczką.

W 29. minucie, tym razem po składnej akcji, przed szansą stanął Krykun, który przyjął piłkę po dośrodkowaniu Dadoka i z powietrza strzelił na bramkę Cojocaru, jednak Rumun bez trudu obronił płaskie uderzenie. Po chwili z półwoleja nad poprzeczką uderzył Domański.

Z kolei "Portowcom" brakowało precyzji pod bramką rywali - nawet gdy udało im się wypracować przewagę, brakowało dokładnego podania lub decyzji o strzale. Podopieczni trenera Kolendowicza nie oddali ani jednego celnego uderzenia, a do przerwy było 0:0.

REKLAMA

Raz, a dobrze

Wystarczył jednak tylko jeden celny strzał, by goście objęli prowadzenie - w 53. minucie Grosicki płasko dośrodkował do Koulourisa, Grek opanował piłkę będąc tyłem do bramki, odwrócił się i huknął nie do obrony.

W 65. minucie było już 0:2. Po przechwycie w środko pola na bramkę Stali popędził Borges. Strzał Brazylijczyka obronił Mądrzyk, ale wobec dobitki Przyborka był już bezradny.

Dwa stracone gole sprawiły, że z mielczan "zeszło powietrze". Gospodarze nie potrafili poważnie zagrozić bramce Cojocaru aż do 89. minuty, kiedy centrę Domańskiego wykorzystał Matras, który głową skierował piłkę do siatki. Na drugiego gola dla gospodarzy czasu już nie wystarczyło.

Dzięki zwycięstwu Pogoń zrównała się punktami z 4. w tabeli Legią Warszawa. Obie ekipy mają po 36 "oczek", ale "Wojskowi" mogą pochwalić się lepszym bilansem bramkowym. Stal jest 13. i ma 22 punkty.

REKLAMA

FKS Stal Mielec - Pogoń Szczecin 1:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Efthymis Koulouris (54), 0:2 Adrian Przyborek (65), 1:2 Mateusz Matras (89-głową).

Żółta kartka - FKS Stal Mielec: Piotr Wlazło. Pogoń Szczecin: Leo Borges, Kacper Smoliński, Wojciech Lisowski.

Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków). Widzów 4 239.

FKS Stal Mielec: Jakub Mądrzyk - Piotr Wlazło, Bert Esselink, Marvin Senger - Alvis Jaunzems, Maciej Domański, Pyry Hannola (66. Matthew Guillaumier), Krystian Getinger (85. Mateusz Matras) - Robert Dadok (75. Damian Kądzior), Ilja Szkurin (66. Łukasz Wolsztyński), Serhij Krykun (75. Krzysztof Wołkowicz).

Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Jakub Lis (90+1. Wojciech Lisowski), Danijel Loncar, Leo Borges, Leonardo Koutris (90+1. Dimitrios Keramitsis) - Marcel Wędrychowski (67. Antoni Klukowski), Adrian Przyborek, Joao Gamboa, Kacper Smoliński, Kamil Grosicki (82. Olaf Korczakowski) - Efthymis Koulouris (90+1. Patryk Paryzek).

• Hit w Poznaniu dla gości. Lech bezradny, Raków goni lidera
• Śląsk jeszcze walczy o utrzymanie! Wrocławianie rozbili Widzew

Źródła: PolskieRadio24.pl/BG