Miało go tam nie być. Student zarobił fortunę na Meczu Gwiazd NBA: to pomoże rodzinie

18-letni student Jaren Barajas z Meczu Gwiazd NBA wyszedł bogatszy o 100 tysięcy dolarów. Amerykanin zdradził, na co przeznaczy pieniądze, które zarobił dzięki pokonaniu gwiazdy NBA Damiana Lillarda w konkursie rzutów za trzy punkty.

2025-02-18, 10:28

Miało go tam nie być. Student zarobił fortunę na Meczu Gwiazd NBA: to pomoże rodzinie
Jaren Barajas z Meczu Gwiazd NBA wyszedł bogatszy o doświadczenia i ogromną sumę . Foto: EPA/JOHN G. MABANGLO

18-letni student Jaren Barajas nigdy nie zapomni tej "zmieniającej życie" chwili, która sprawiła, że w swoim CV chłopak może dodać informację, że pokonał wieloletnią gwiazdę NBA w konkursie za trzy punkty podczas Meczu Gwiazd NBA. 

W niedzielny wieczór Jaren Barajas podczas jednej z przerw Meczu Gwiazd NBA wygrał konkurs "MrBeast Logo Shot Challenge".

Najpierw na parkiecie pojawił się słynny amerykański twórca, który osiągnął niebotyczną popularność na platformie YouTube - MrBeast, który był animatorem widowiskowego konkursu o ogromną stawkę 100 tysięcy dolarów.

Przed szansą na zgarnięcie tak wielkiej fortuny stanął jeden z wylosowanych widzów, czyli Jaren. Jego rywalem był Damian Lillard z ekipy "Shaq's OGs". Młody kibic miał za zadanie trafić do kosza raz z okolic połowy boiska (z logo NBA), zanim gwiazda Milwaukee Bucks zrobi to trzy razy. 

REKLAMA

W pewnym momencie Damian Lillard miał już na koncie dwa trafienia, a młody student walczył. W końcu jednak Jaren trafił do kosza, wywołując ekstazę na hali, a sam wskoczył do ogromnego kartonu wypełnionego banknotami.

- To będzie dla mnie ważne, bardzo pomoże mojej rodzinie i zdecydowanie mojej przyszłości - powiedział Barajas za pośrednictwem The Associated Press. - Mam nadzieję, że pomoże mi to opłacić moją edukację - dodał.

Jaren dodał, że pod koszem było w pewnym momencie nerwowo. - Walczyłem o wszystko, zostało nam 30 sekund, a mój tata zawsze mi mówił: użyj tablicy - wyjaśnił Barajas. - Właśnie to musiałem zrobić i zrobiłem to.

Zabawne jest to, że Barajas nie miał pojęcia, że ​​jedzie na Mecz Gwiazd do Chase Center. Niespodziankę zrobił mu ojciec Michael Barajas, który znalazł bilety w przystępnych cenach i skorzystał z okazji, aby zaskoczyć syna. 

REKLAMA

Jaren przeżył zatem noc cudów - najpierw zdziwił się zaproszeniem ojca, potem zaproszeniem MrBeasta, który wybrał go spośród publiczności, a potem wygraną w konkursie.

Mecz Gwiazd, czyli eksperymenty władz NBA 

Mecz Gwiazd ligi NBA pierwszy raz miał formułę małego turnieju, wygrała drużyna Shaquille'a O'Neala. W finale pokonała ekipę Charlesa Barkleya 41:25. Najlepszym zawodnikiem (MVP) został Stephen Curry z Golden State Warriors.

Godzinę przed rozpoczęciem rywalizacji okazało się, że nie weźmie w niej udziału LeBron James, wybrany do drużyny Shaqa. 40-latek, który może się pochwalić rekordową liczbą 21 nominacji do Meczów Gwiazd, od tygodnia zmagał się z kontuzją stopy i nie zdążył jej wyleczyć.

- Miałem nadzieję, że rano poczuję się lepiej, ale nie było nawet blisko tego, na co liczyłem - przekazał James.

Gospodarzem przyszłorocznego Meczu Gwiazd będzie Los Angeles. Na razie nie wiadomo, w jakim odbędzie się formacie.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ah/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej