Bayern uratował awans w ostatniej chwili. Celtic postawił się faworyzowanym rywalom
Bayern Monachium zremisował 1:1 z Celtikiem Glasgow i awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Bawarczycy wyrównali w doliczonym czasie gry, ratując awans mimo kiepskiej gry. Prawo gry w kolejnej rundzie wywalczyły także Feyenoord Rotterdam, Club Brugge i AS Monaco.
2025-02-18, 22:55
Brugia nie dała szans Atalancie
Najłatwiej zapewnili sobie awans piłkarze Clubu Brugge. Już w 2. minucie Belgowie objęli prowadzenie po golu Chemsdine’a Talbiego, który wpadł w pole karne Atalanty i płaskim strzałem posłał piłkę do siatki. W 17. minucie bramkarza gości pokonał Matteo Retegui, ale Włoch z argentyńskimi korzeniami był na spalonym, a gol nie został uznany.
Club Brugge podwyższył w 27. minucie – po szybkim kontrataku po raz drugi trafił Talbi, dobijając uderzenie obronione przez Marco Carnesecchiego. Tuż przed przerwą Atalantę „dobił” fantastycznym wolejem Ferran Jutgla.
Zaledwie po 40 sekundach drugiej połowy nadzieję przywrócił gospodarzom wprowadzony w przerwie Ademola Lookman. Już w 60. minucie Atalanta dostała rzut karny po faulu Tzolisa na Juanie Cuadrado. „Jedenastki” nie wykorzystał jednak Lookman, którego intencje wyczuł Simon Mignolet.
To podłamało Włochów, którzy nie zdołali już wrócić do meczu. Frustrację graczy „La Dei” najlepiej ilustruje furia Rafaela Toloia z końcówki spotkania, która kosztowała go czerwoną kartkę.
REKLAMA
Cały mecz na ławce Brugii spędził Michał Skóraś.
Męki Bayernu
W Monachium Bayern zremisował z Celtikiem 1:1. W pierwszej odsłonie lepsze wrażenie sprawili Szkoci. Bawarczycy również mieli swoje szanse – w 45. minucie Harry Kane trafił w poprzeczkę.
Dobra postawa gości znalazła swoje odbicie w wyniku w 63. minucie, kiedy po przechwycie na połowie „Die Roten” Manuela Neuera pokonał Nicolas-Gerrit Kuhn. Celtic nie zdołał jednak utrzymać prowadzenia – w 94. minucie Alphonso Davies dobił strzał Leona Goretzki i dał awans wicemistrzom Niemiec.
REKLAMA
Strzelanina w Lizbonie
Benfica po szalonym meczu zremisowała 3:3 z AS Monaco Radosława Majeckiego. „Orły” objęły prowadzenie w 22. minucie, kiedy po błędzie Wilfrieda Singo piłkę przechwycił Vangelis Pavlidis, odegrał do Kerema Akturkoglu, a Turek z bliska umieścił ją w pustej bramce.
Monaco było o włos od wyrównania, kiedy główka Breela Embolo trafiła w słupek. Już w kolejnej akcji Belg popisał się asystą do Taku Minamino, który zaskoczył Anatolija Trubina strzałem w „krótki” róg.
Chwilę po przerwie Monaco wyszło na prowadzenie po kapitalnym uderzeniu Eliesse Ben Seghira, a stan dwumeczu wynosił 2:2. Wystarczył jednak błąd Thilo Kehrera, który we własnym polu karnym sfaulował Fredrika Aursnesa, prokurując „jedenastkę”. Do piłki podszedł Pavlidis i pokonał Majeckiego.
Już w 81. minucie ekipa z Księstwa znowu prowadziła – po koszmarnym błędzie Nicolasa Otamendiego piłkę przejął George Ilenikhena i pokonał Trubina. Ostatnie słowo należało jednak do lizbończyków, kiedy centrę Carrerasa na gola zamienił Orkun Kokcu.
REKLAMA
W meczu rozegranym o godz. 18:45 Milan zremisował z Feyenoordem 1:1, co dało awans ekipie z Holandii. W barwach gości 90 minut rozegrał Jakub Moder, a sędzią spotkania był Szymon Marciniak.
Wtorkowe mecze Ligi Mistrzów
18:45 AC Milan – Feyenoord 1:1
Pierwszy mecz: 1:0 dla Feyenoordu, awans: Feyenoord
21:00 Benfica – AS Monaco 3:3
Pierwszy mecz: 1:0 dla Benfiki
21:00 Bayern Monachium – Celtic 1:1
Pierwszy mecz: 2:1 dla Bayernu
21:00 Atalanta – Club Brugge 1:3
Pierwszy mecz: 2:1 dla Club Brugge
- Zmiana rozwścieczyła Lewandowskiego. Hansi Flick: to ja podejmuję decyzje
- Robert Lewandowski nie przestaje strzelać. Już poprawił wynik z poprzedniego sezonu
Źródło: PolskieRadio24.pl/BG
REKLAMA