Trzeci mecz i trzecia wygrana. Polacy lepsi od Chorwatów!
Reprezentacja Polski pokonała w Gdyni Chorwację 58:27 (32:10) w swoim trzecim meczu Rugby Europe Trophy. W następnym spotkaniu Biało-Czerwoni, którzy mają na koncie komplet zwycięstw, zagrają 5 kwietnia na wyjeździe z Luksemburgiem.
2025-02-22, 18:37
Polscy rugbiści, spadkowicze z Rugby Europe Championship, odnieśli trzeci triumf w Rugby Europe Trophy. W listopadzie pokonali Litwę 40:13, następnie okazali się w Pradze lepsi od Czechów 22:15, a w sobotę, ponownie w Gdyni, zdecydowanie zwyciężyli Chorwację 58:27.
Debiutanci dali pierwsze punkty
W reprezentacji Polski w podstawowym składzie wyszli debiutanci Bercho Botha oraz Thomas Toevalu i właśnie po akcji zawodników trzeciej linii młyna gospodarze objęli w 6. minucie prowadzenie. Po wygraniu młyna Botha podał do Toevalu, a występujący we Francji wiązacz przedarł się na pole punktowe rywali.
Co prawda, Wojciech Piotrowicz nie zdołał podwyższyć, jednak w 10. minucie łącznik ataku skutecznie kopnął z karnego na wprost słupów i biało-czerwoni wygrywali 8:0.
Chorwaci nie zamierzali jednak tanio sprzedać skóry. W 18. minucie Nik Jurisić nie tylko sprytnie rozpoczął akcję, po której przyłożył Toni Milos, ale nie pomylił się przy podwyższeniu i jego drużyna przegrywała tylko 7:8.
Cztery przełożenia z rzędu
Stracone punkty podziałały wyjątkowo mobilizująco na Polaków, którzy w pierwszej połowie zanotowali jeszcze cztery przyłożenia.
Autorem dwóch był łącznik młyna Jędrzej Nowicki - bardzo efektowne było drugie, kiedy wykorzystał gapiostwo gości i zabrał „jajo” spod ich młyna. Po pięć „oczek” dołożyli także Toevalu oraz Nicolas Saborit, który przeprowadził składną i dynamiczną akcję z drugim środkowym ataku Jonathanem O'Neillem.
Po 40. minutach gospodarze prowadzili 32:10, ale drugiej połowy nie rozpoczęli w najlepszym stylu, bowiem w 46. minucie przyjezdni przyłożyli po raz drugi. A punkty w niezwykle widowiskowy sposób, przeskakując nad kłębowiskiem leżących przed linią końcową rugbistów obu zespołów, zdobył wiązacz młyna Ivo Perić.
Wyraźna wygrana Polaków
W rewanżu w 53. minucie znakomitym zagraniem popisał się Piotrowicz, który przekopał piłkę na prawą stronę do wolnego Kacpra Wróbla, a skrzydłowy spokojnie położył ją na polu punktowym.
Po podwyższeniu Piotrowicza zrobiło się 39:15 dla miejscowych, którzy dzięki kolejnym trzem przyłożeniom (Daniela Gduli, Wróbla i O'Neilla) powiększyli rozmiary wygranej.
Dwa kolejne spotkania RET Biało-Czerwoni rozegrają na wyjeździe – 5 kwietnia z Luksemburgiem oraz sześć dni później ze Szwecją. Ten ostatni mecz może zadecydować o pierwszym miejscu w grupie.
Polska – Chorwacja 58:27 (32:10).
Punkty: Polska - Wojciech Piotrowicz 11, Thomas Toevalu 10, Jędrzej Nowicki 10, Kacper Wróbel 10, Daniel Gdula 7, Nicolas Saborit 5, Jonathan O'Neill 5; Chorwacja – Ivo Perić 10, Nik Jurisić 7, Toni Milos 5, Ilija Biskić 5.
Polska: Jakub Wojtkowicz, Dominik Mohyła, Zenon Szwagrzak, Piotr Zeszutek, Michał Krużycki, Alexander Nowicki, Bercho Botha, Thomas Toevalu - Jędrzej Nowicki - Wojciech Piotrowicz - Kacper Wróbel, Nicolas Saborit, Jonathan O'Neill, Łukasz Korneć, Patryk Reksulak oraz Wiktor Wilczuk, Petrus Vorster, Sylwester Gąska, Arkadiusz Janeczko, Radion Jaworszczuk, Arsenij Pastuchow, Mateusz Plichta, Robert Wójtowicz.
Źródło: PolskieRadio24.pl, PAP, empe
REKLAMA