Awantura pod wpisem Igi Świątek. Kwaśniewska: nic pani nie rozumie, niestety
Iga Świątek "przetrawiła" ostatnie porażki, ale jej wpis, który pojawił się po turnieju w Dubaju wywołał lawinę komentarzy na które zdecydowanie postanowiła zareagować Aleksandra Kwaśniewska. Pod wpisem wiceliderki rankingu WTA zrobiło się bardzo gorąco.
2025-02-23, 19:54
Ostatni czas nie był łatwy dla Igi Światek. W Dosze nie udało jej się osiągnąć celu, bo mierzyła w czwarty z rzędu tytuł, a przegrała w półfinale - piąty raz w karierze - z Jeleną Ostapenko. Kilka dni potem w ćwierćfinale turnieju w Dubaju druga rakieta świata mierzyła się z 17-letnią Mirrą Andriejewą, i też przegrała.
Iga Świątek przestała czarować. Spokojnie, to tylko awaria?
Po porażce Iga Świątek zeszła z kortu wściekła, unikając trenera Wima Fissette'a i Darii Abramowicz.
Na konferencji prasowej tłumaczyła porażkę napiętym kalendarzem.
REKLAMA
- Zwykle nie jestem aż tak bezpośrednia, ale winę za ten występ zrzuciłabym na brak wcześniejszych treningów, bo nie miałam czasu. Nie jestem zadowolona z tego wyniku. Czuję, że nie spisałam się najlepiej. Muszę trochę porozmawiać z zespołem i trochę inaczej zaplanować kolejne tygodnie, bo nie miałam zbyt wiele czasu na treningi przed tymi turniejami - przyznała po meczu wiceliderka światowego rankingu.
Polka zwróciła też uwagę na intensywność grania, zmianę kontynentów jednym zdaniem napięty kalendarz. - To na pewno kwestia kalendarza. Nie będziemy w stanie grać regularnie przez wiele lat tydzień po tygodniu. Tak jest od kilku lat. Czuję, że kalendarz nie pomaga. Cały czas musimy zmieniać kontynent, musimy zmieniać nawierzchnię, musimy zmieniać piłki - to nie jest łatwe, więc nie jestem zaskoczona - stwierdziła raszynianka, choć trzeba przyznać, że akurat w przypadku turniejów w Dosze i Dubaju Polka nie musiała zmieniać kontynentów (miasta dzieli około 700 km), a przed turniejami miała przerwę i czas na treningi. Po występie w Australian Open zrezygnowała z udziału w turniejach w Linzu i Abu Zabi. Do rywalizacji wróciła po ponad dwóch tygodniach przerwy.
24 godziny po meczu z Andriejewą Iga Świątek w mediach społecznościowych zamieściła wpis:
"Z pewnością nie były to wyniki i gra, których chciałam i jasne, że potrzebowałam kilku godzin, aby to przerobić i przetrawić. Niemniej jednak, ciężka praca i tour trwają cały czas, prawda? A więc teraz szybki czas na zmianę perspektywy i wyciągnięcie wniosków. Do zobaczenia wkrótce w tenisowym raju w Kalifornii! Dziękuję Doha, dziękuję Dubaj" - czytamy.
REKLAMA
Rozpętała się burza
Po tym wpisie Świątek internauci zaczęli komentować postawę i słowa Polki. Pod postem pojawiły się też rady dla drugiej rakiety świata i niezbyt miłe słowa.
"Nadchodzi ten trudny moment, w którym zaczynają cię ogrywać nastolatki, a ty dorosła i doświadczona zaczynasz tracić panowanie nad sobą. Już chyba nikt nie ma wątpliwości, że coś złego dzieje się w Twoim zespole, może jednak to nie trener był problemem, może warto zweryfikować wszystkich członków" - napisała jedna z komentujących post Igi Świątek.
"Wspieram, ale poziom nieregularności osiągnął już chyba maximum. Wg mnie nie wypada schodzić poniżej określonego poziomu, co Iga od dawna prezentuje. Nie chodzi już nawet o wyniki, ale sam styl i ilość błędów. Coś jest ewidentnie nie tak, a szkoda, bo potencjał wielki. Liczę na zmiany" - dodała inna.
REKLAMA
W dyskusji wzięła udział Aleksandra Kwaśniewska, której nie spodobały się komentarze internautów.
"Według mnie również nie wypada schodzić poniżej określonego poziomu, jakim jest na przykład przy**********cy komentarz udający troskę. Liczę na zmiany" -napisała Kwaśniewska.
Odpowiedź pojawiła się natychmiast.
"Każdy mierzy swoją miarą. Dobrze wiedzieć, że czyta Pani w myślach i zna moje intencje. Moja opinia to nic innego, jak statystyki z meczu i powtórka tego, o czym sama Iga mówiła na konferencji prasowej" - wyjaśniono.
REKLAMA
"Nic pani nie rozumie, niestety. Proszę sobie zadać pytanie, co pani chciała osiągnąć, pisząc jednej z najlepszych tenisistek świata, że według pani powinna się bardziej starać? Serio, proszę poświęcić temu chwilę autorefleksji. Co takiego jest w pani, co sprawia, że Iga musi znać pani opinię na jej temat i się z nią liczyć?" - odpowiedziała córka byłego prezydenta.
"Proszę przeczytać swój komentarz i wyobrazić sobie, co czuje osoba, która daje z siebie wszystko, sama ma bardzo wysokie oczekiwania wobec siebie, czuje na sobie ciężar oczekiwań całego narodu, który nie ma od niej lepszego sportowca i jak tylko przegra mecz jest zasypywana komentarzami <<wspierających>> rodaków, że co to ma być. Jeśli nie jest pani w stanie wykrzesać z siebie odrobiny empatii, to po prostu współczuję" - dodała i zakończyła. "Jeśli pani się wydaje, że ten komentarz był jakimkolwiek wsparciem dla sportowca, to myli się pani, co może stwierdzić każda choć odrobinę inteligentna emocjonalnie osoba" - zakończyła Kwaśniewska.
Hejt to codzienność
Iga Światek i inne czołowe tenisistki wielokrotnie podkreślały, że muszą mierzyć się z hejtem. W ubiegłym roku francuska tenisistka – Caroline Garcia, mistrzyni French Open 2016 i 2022 w w deblu oraz triumfatorka WTA Finals w swoich social mediach podzieliła się paroma wiadomości, które otrzymała po przegranych meczach. Wiadomości nie nadają się do zacytowania, ale zawodniczka podkreśliła, że uderzały w nią i jej bliskich. Tenisistka nie wytrzymała i postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat.
"Teraz, mając 30 lat, one nadal bolą, ponieważ pod koniec dnia jestem tylko normalną dziewczyną pracującą naprawdę ciężko i starającą się grać jak najlepiej. Mam narzędzia i wykonałam pracę, aby uchronić się przed tą nienawiścią. Ale nadal nie jest to w porządku” – wyznała.
REKLAMA
"Naprawdę martwi mnie, gdy myślę o młodszych zawodniczkach, które muszą przez to przechodzić. Ludzi, którzy jeszcze nie rozwinęli się w pełni jako ludzie i którzy naprawdę mogą być dotknięci tą nienawiścią. Może myślisz, że to nas nie boli. Ale to boli. Jesteśmy ludźmi. A czasami, kiedy otrzymujemy takie wiadomości, jesteśmy już emocjonalnie zniszczeni po ciężkiej przegranej. One mogą być szkodliwe. Wielu przede mną poruszyło ten temat. I wciąż nie poczyniono żadnych postępów” – dodała.
Tenisistka zwróciła wówczas uwagę na firmy bukmacherskie, które – jej zdaniem "przyciągają nowych ludzi do niezdrowych zakładów”. "Czasy marek papierosów sponsorujących sport już dawno minęły. Jednak tutaj promujemy firmy bukmacherskie, które aktywnie niszczą życie niektórych ludzi. Nie zrozumcie mnie źle, nie twierdzę, że należy ich zakazać, ponieważ ludzie mogą robić ze swoimi pieniędzmi, co chcą. Ale może nie powinniśmy ich promować” – kontynuowała.
Na koniec Caroline Garcia przyznała, iż zdaje sobie z tego sprawę, że te osoby, które piszą okropne wiadomości, się nie zmienią. „Ale może ty, następnym razem, gdy zobaczysz post sportowca, piosenkarza lub jakiejkolwiek innej osoby, która poniosła porażkę lub przegrała, przypomnisz sobie, że ona lub on jest również człowiekiem, starającym się robić to, co robi jak najlepiej w życiu” – zakończyła.
Wpis komentowała wówczas Iga Świątek, która napisała: Dziękuję za ten głos.
REKLAMA
Przed Igą Światek teraz chwila przerwy. Kolejnym turniejem będzie dla niej WTA 1000 w Indian Wells, w którym będzie bronić tytułu. Początek imprezy w Kalifornii 5 marca.
- Nowa sukienka Igi Świątek. "Wreszcie"
- Spojrzała na kibiców i zamarła. Mecz w Dubaju przerwany, jest oświadczenie
- Iga Świątek nie ukrywała emocji. Ostapenko doprowadziła ją do frustracji [WIDEO]
- Pogromczyni Świątek bez tytułu. Anisimova najlepsza w Dosze
- Zepsuli zabawę Idze Świątek. Lego i książka musiały poczekać
Źródło: PolskieRadio24.pl/ah
REKLAMA