Kamil Grosicki wróci do reprezentacji Polski. Skrzydłowy czeka na powołanie

Kamil Grosicki wróci do reprezentacji Polski. Skrzydłowy Pogoni Szczecin ma pożegnać się z kadrą w czerwcowym meczu z Mołdawią, lecz można odnieść wrażenie, że bardziej przydałby się Michałowi Probierzowi w meczach o punkty.

2025-02-25, 08:45

Kamil Grosicki wróci do reprezentacji Polski. Skrzydłowy czeka na powołanie
Kamil Grosicki rozegra pożegnalne spotkanie w reprezentacji Polski. Foto: PAP/Marian Zubrzycki

Ekstraklasa. Kapitalna forma Grosickiego

Kamil Grosicki znajduje się w wybornej formie po powrocie na boiska Ekstraklasy. Pogoń Szczecin wygrała wszystkie cztery spotkania, a doświadczony skrzydłowy był jej kluczowym piłkarzem. W sumie w obecnych rozgrywkach ma na swoim koncie 5 bramek i 8 asyst. Jeśli dodamy do tego meczu pucharowe, jego dorobek jest jeszcze bardziej imponujący. Nic dziwnego, że w ostatnim czasie nie brakowało głosów, że taki zawodnik bez wątpienia przydałby się Michałowi Probierzowi.

36-latek przez lata pokazywał, że w barwach Biało-Czerwonych potrafi robić różnicę - zdobywać gole, asystować, przeprowadzić błyskotliwą akcję. Wielu kibiców wspomina go z utęsknieniem, zwłaszcza w kontekście słabszych występów reprezentacji w drugiej połowie roku. Można traktować to z pewną rezerwą, jednak wydaje się, że ewentualny powrót Grosickiego, który cały czas zawstydza młodszych kolegów na krajowym podwórku, nie byłby tak absurdalnym pomysłem, jak może się wydawać.

Grosicki rzeczywiście wróci z emerytury, jednak zrobi to tylko na chwilę - po to, by zebrać zasłużone pożegnanie od kibiców. Stanie się to w spotkaniu z Mołdawią, które czeka Polskę tuż przed wakacjami - poinformował Sport.pl.

REKLAMA

PZPN finalizuje obecnie szczegóły tegorocznych towarzyskich meczów - wszystko wskazuje na to, że pierwszy sparing z Mołdawią odbędzie się 5 lub 6 czerwca w Polsce, choć dokładna lokalizacja nie jest jeszcze znana. Będzie to ostatni test przed kluczowym meczem eliminacyjnym do mistrzostw świata, który odbędzie się 10 czerwca w Helsinkach przeciwko Finlandii.

Spotkanie z Mołdawią, którego szczegóły są dopinane, to też okazja do tego, by zrewanżować się za dwa ostatnie spotkania z tym rywalem, które niestety wpisały się negatywnie w historię występów Polaków w ostatnich latach. Jeszcze za czasów Fernando Santosa kadra sensacyjnie przegrała w Kiszyniowie 2:3.

Czy piłkarz Pogoni i zasłużony kadrowicz może wrócić do kadry na dłużej? Spekulacje te szybko uciął Michał Probierz.

- Temat zamknięty. Dla mnie słowo rzecz święta. Będzie, to co ustaliliśmy. Nie miał meczu pożegnalnego i jeśli będzie mecz towarzyski to zagra parę minut - stwierdził selekcjoner.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej