Polski sędzia odsunięty od hitu Ligi Europy. Hiszpanie zwietrzyli spisek
Tomasz Kwiatkowski nie znalazł się w rozpisce sędziów na ćwierćfinałowy mecz Ligi Europy Tottenham Hotspur - Eintracht Frankfurt. Arbiter, który zwykle partneruje Szymonowi Marciniakowi, czyli głównemu arbitrowi tego spotkania, został zastąpiony przez Hiszpana. Dziennikarze z tego kraju sądzą, że to następstwo decyzji podczas meczu Atletico z Realem Madryt.
2025-04-10, 15:55
Czujność została... ukarana?
W Londynie na liniach pomagać Marciniakowi będą Tomasz Listkiewicz i Adam Kupsik, co nie stanowi zaskoczenia. Sporą niespodzianką jest brak Kwiatkowskiego, który podczas meczów sędziego z Płocka pełni funkcję arbitra VAR. W tej roli zobaczymy Hiszpanów - Alejandro Jose Hernandeza oraz Cesara Soto Grado.
To zaskakująca decyzja, ponieważ UEFA zazwyczaj wyznacza sędziego VAR z tego samego kraju co arbiter główny, by nie tworzyć bariery językowej, która mogłaby utrudnić im współpracę podczas analizy spornych sytuacji.
"Duet Marciniak-Kwiatkowski, który od 2022 roku jest nierozłączny na boisku, został rozdzielony przez UEFA na mecz Tottenhamu z Eintrachtem w czwartek" - czytamy w madryckim "AS-ie".
Zdaniem dziennika, przyczyną decyzji europejskiej federacji były wydarzenia z meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, w którym mierzyły się Atletico i Real Madryt. Podczas serii rzutów karnych Kwiatkowski zwrócił uwagę, że Julian Alvarez wykonując "jedenastkę" kopnął piłkę w ten sposób, że najpierw trącił ją nogą postawną, a dopiero następnie wykonał strzał. Z tego powodu, po analizie VAR, gol nie został uznany. Decyzja okazała się brzemienna w skutki, bo ekipa "Rojiblancos" odpadła z rozgrywek.
REKLAMA
"Odseparowanie obu sędziów w tak ważnym meczu jest podejrzane. UEFA zazwyczaj wspiera swoich arbitrów, co publicznie zrobiła w przypadku Marciniaka, jednak nieobecność Kwiatkowskiego wskazuje, że incydent był na tyle poważny, że nie udało się uniknąć konsekwencji" - twierdzą hiszpańscy dziennikarze.
Ile potrwa "banicja" Kwiatkowskiego? Czy jego decyzja z Madrytu rzeczywiście miała wpływ na obsadę sędziowską czwartkowego spotkania? Jeśli tak, decyzja UEFA może dziwić, bo powtórki ewidentnie wykazały, że Alvarez zaliczył podwójne dotknięcie piłki przy strzale na bramkę Thibauta Courtoisa.
- Legia - Chelsea. Porażka piłkarzy z Londynu. Zgodnie oblali test
- Legia - Chelsea. Policja ostrzega. Kibice sparaliżują Warszawę?
- Jagiellonia zagra w "kotle". 50 tysięcy kibiców przeciwko mistrzom Polski
Źródło: PolskieRadio24.pl/BG
REKLAMA