Fatalne wieści przed Legia - Chelsea. "Wojskowi" zagrają bez gwiazd

Marc Gual i Bartosz Kapustka nie brali udziału w środowym treningu przed meczem ćwierćfinału Ligi Konferencji z Chelsea. Trener Goncalo Feio potwierdził najgorsze przypuszczenia - w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że gwiazdy stołecznego klubu nie zagrają w prestiżowym meczu.

2025-04-10, 09:00

Fatalne wieści przed Legia - Chelsea. "Wojskowi" zagrają bez gwiazd — Legia zagra z Chelsea bez dwóch gwiazd. Foto: PAP/Leszek Szymański

Legia Warszawa - Chelsea Londyn w Lidze Konferencji

Kapustka i Gual wypadli z gry w trakcie spotkania Pucharu Polski z Ruchem Chorzów (5:0). Obaj gracze zeszli z murawy w drugiej połowie. Pierwszy boryka się z urazem więzadła pobocznego w lewym kolanie. W przypadku Hiszpana kłopot dotyczy mięśnia dwugłowego uda.

Wszystko wskazuje na to, że obaj zawodnicy nie zdążą wykurować się na mecz z Chelsea. Polak i Hiszpan nie wzięli udziału w środowym treningu Legii. Kapustka w ogóle nie pojawił się wśród trenujących, natomiast Gual pracował z fizjoterapeutami.

Obaj gracze są fundamentalnymi postaciami dla "Wojskowych". Gual rozegrał w tym sezonie 42 mecze, strzelił 17 goli i zanotował 6 asyst. Z kolei Kapustka wystąpił w klubowych barwach 41 razy, zdobył 12 bramek i wykonał 4 ostatnie podania.

REKLAMA

Na tę chwilę nie wiadomo jeszcze, jak długo będą pauzować obaj ważni piłkarze - i z pewnością jest to powód do zmartwienia. Przejście Chelsea wygląda na papierze jako misja niemożliwa do wykonania (choć oczywiście zdarzały się bardziej szalone historie), mistrzostwo Polski zdążyło już odjechać drużynie w ostatnich kolejkach. Największą nadzieją na europejski puchary w przyszłym sezonie jest w tym momencie Puchar Polski. Legia zapewniła sobie już awans do finału, w którym 2 maja zmierzy się z Pogonią Szczecin. Można domyślać się, że będzie to kluczowe spotkanie pod kątem oceny całego sezonu i przyszłości portugalskiego trenera.

Lista piłkarzy niedostępnych na mecz z Chelsea jest jednak znacznie dłuższa. Trener Goncalo Feio nie będzie mógł skorzystać z Jana Ziółkowskiego czy Artura Jędrzejczyka, którzy pauzują za nadmiar kartek. Do rozgrywek zgłoszeni nie zostali Ilja Szkuryn oraz Wojciech Urbański oraz Gabriel Kobylak.