Na co zmarł Leo Beenhakker? Były trener chorował od lat

Leo Beenhakker zmarł w swoim domu w otoczeniu najbliższych – poinformowała TVP Sport. Jednak na co zmarł były selekcjoner reprezentacji Polski? Na razie przyczyna śmierci nie została podana do publicznej wiadomości.

2025-04-11, 08:27

Na co zmarł Leo Beenhakker? Były trener chorował od lat
Leo Beenhakker zmarł w wieku 82 lat. Foto: PAP/Piotr Polak

Na co zmarł Leo Beenhakker?

Leo Beenhakker w 2015 roku zmagał się z rakiem skóry. Wtedy lekarze wycięli mu m.in. część wargi. W tamtym czasie również ogłosił zakończenie trenerskiej kariery i przejście na emeryturę. W ostatnich miesiącach do mediów wyciekły niepokojące informacje na temat jego stanu zdrowia. Dowiedzieliśmy się tego, że Holender miał problemy z poruszaniem, przez co nie opuszczał już swojego domu.

Jednak w rozmowie z TVP Sport Jan de Zeeuw junior - syn byłego dyrektora reprezentacji Polski zdradził, że Leo Beenhakker był w stałym kontakcie z jego tatą. Po raz ostatni panowie rozmawiali ze sobą na dwa tygodnie przed śmiercią Holendra.

"Słyszeliśmy wtedy, że jest gorzej, ale nie chodziło o żadną chorobę. To była po prostu starość. Leo swoje przeżył" – cytuje jego słowa serwis tvpsport.pl.

"Leo Beenhakker zmarł w otoczeniu najbliższych"

"W czwartek zmarł we własnym domu, a stało się to bardzo łagodnie. Po prostu zasnął w otoczeniu swoich dzieci i partnerki, bo żona zmarła już wcześniej. Niby wszyscy spodziewaliśmy się, że to się wydarzy, ale jednak śmierć Leo jest dla nas zaskoczeniem" - dodał.

REKLAMA

Jan de Zeeuw junior ujawnił, że Leo Beenhakker na bieżąco śledził mecze. W tym uważnie obserwował dokonania Roberta Lewandowskiego. Były selekcjoner Biało-Czerwonych spotkał się z kapitanem kadry w 2022 roku podczas meczu Polski z Holandią w ramach Ligi Narodów w Rotterdamie. Dalej dowiadujemy się, że utytułowany szkoleniowiec był przygotowany na swoją śmierć.

"Powtarzał ostatnio, że on odejdzie, a show musi trwać. »Mecze nadal będą rozgrywane, ale już beze mnie. Bawcie się dalej«. Nie chciałby, aby wokół jego śmierci rozgrywały się wielkie wydarzenia. Pod tym względem prezentował stoickie podejście. Odszedł gotowy i pogodzony ze swoim losem" - zakończył.

Czytaj więcej:

Źródło: PolskieRadio24.pl/TVP Sport/mw/kor

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej