Jak on to zmieścił? Imponująca główka Kiwiora w meczu Arsenal - Crystal Palace
Jakub Kiwior zalicza bardzo dobre ostatnie tygodnie w barwach Arsenalu. Polski obrońca po serii dobrych występów zdobył bramkę, która dała jego drużynie prowadzenie w meczu Premier League z Crystal Palace.
2025-04-23, 21:54
Jakub Kiwior nie jest specjalnie bramkostrzelnym obrońcą, lecz w 3. minucie spotkania Arsenal - Crystal Palace w 34. kolejce Premier League zachował się jak rasowy snajper. Być może nawet lepiej, bo niewielu napastników na świecie zdołałoby uderzyć piłkę głową z jedenastu metrów z wystarczającą precyzją, by zaskoczyć bramkarza.
Trzeba przyznać, że trafienie, które otworzyło wynik środowego spotkania, było imponujące.
Arsenal nie miał łatwego zadania w starciu z ekipą środka tabeli - to goście w tym spotkaniu stwarzali większe zagrożenie pod bramką i kilka razy byli bliscy zdobycia bramki. Stało się to w 27. minucie, kiedy wyrównanie dał Eze. "Kanonierzy" zdołali wyjść na prowadzenie za sprawą Trossarda, który zdobył klasycznego gola do szatni, dając swoim kolegom chwilę oddechu.
REKLAMA
W drugiej połowie gospodarze mieli swoje szanse, jednak jedyne trafienie zanotowali zawodnicy Crystal Palace. Po prostym błędzie defensywy piłkę przejął Mateta i przepięknie przymierzył, przerzucając piłkę nad wracającym do bramki Rayą.
Arsenal nie traci matematycznych szans na mistrzostwo, jednak według wszelkiego prawdopodobieństwa walka o tytuł jest już rozstrzygnięta i trafi on w ręce Liverpoolu.
Reprezentant Polski zalicza słodko-gorzki sezon. W pierwszej części batalii grał niewiele, pełnił przede wszystkim rolę rezerwowego, który czeka na swoją szansę. Kiedy jednak wstał z ławki, dał kilka koncertowych występów, jak choćby te w Lidze Mistrzów, kiedy w dwumeczu z Realem Madryt świetnie radził sobie z Kylianem Mbappe. Dołożenie do dobrej gry w obronie bramek z pewnością może pomóc Kiwiorowi zyskać uznanie trenera Mikela Artety lub... przyciągnąć uwagę innych klubów, które mogą być chętne, by sprowadzić go z Arsenalu.
- Iga Świątek sięgnie po pomoc? Sabalenka tego na pewno nie żałuje
- "Tak" od Hansi Flicka. Barcelona może spać spokojnie
- Polski mistrz walczy o życie córki. Sprzedaje wszystko, co ma
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps
REKLAMA
REKLAMA