Tego na Wimbledonie jeszcze nie było. Iga Świątek uchowała się przed pogromem
Pogrom faworytów na Wimbledonie! Już w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju odpadło aż ośmiu zawodników i zawodniczek z czołowej 10 rankingów ATP i WTA, co stanowi rekord wszech czasów.
2025-07-02, 10:20
Jak podaje statystyczny portal OptaAce, podobna sytuacja nie miała miejsca ani razu od 1968 roku, a więc początku ery open. Ta statystyka dotyczy nie tylko turnieju w Londynie, ale wszystkich wielkoszlemowych imprez.
W drugiej rundzie nie zobaczymy już kobiecej "2" i "3", a więc Coco Gauff i Jessiki Peguli, mistrzyni olimpijskiej rozstawionej z "5" Qinwen Zheng oraz turniejowej "9" Pauli Badosy. Z drabinki mężczyzn wypadli z kolei Aleksander Zverev (3. ATP), Lorenzo Musetti (7.), Holger Rune (8.) oraz Daniił Miedwiediew (9.).
Kiepsko spisali się jednak nie tylko główni faworyci, ale generalnie zawodnicy rozstawieni. Z 32 takich tenisistów z turnieju mężczyzn odpadło aż 13, co stanowi wyrównanie rekordu z Australian Open 2004. Wśród pań 10 zawodniczek z rozstawieniem zakończyło grę na pierwszej rundzie. Wśród nich niestety znalazła się Magdalena Fręch, która przegrała z kanadyjską tenisistką Victorią Mboko 3:6, 2:6.
Losu rodaczki nie podzieliła Iga Świątek, która we wtorek pokonała 7:5, 6:1 Poliną Kudiermietową. W drugiej rundzie zmierzy się z Amerykanką Caty McNally.
REKLAMA
- To nowy selekcjoner Polaków? Były wiceprezes PZPN szczerze. "Pocałunek śmierci"
- Polska może zorganizować Euro. Kulesza chce zapisać się w historii PZPN
- Tabela grupy G el. MŚ 2026. Na którym miejscu Polska?
Źródło: PolskieRadio24.pl/OptaAce/BG
REKLAMA