Ma kupiony bilet przez PZPN. Borek wskazał głównego kandydata na trenera Polaków

Kto selekcjonerem Polski? Mateusz Borek ujawnia

W poniedziałek opinia publiczna znów była w emocjach. Wszyscy obserwujący sagę z wyborem selekcjonera reprezentacji Polski musieli mocno się zdziwić, kiedy w siedzibie PZPN zjawił się Jerzy Brzęczek i Jacek Magiera. Natychmiast ruszyła lawina spekulacji, gdzie zastanawiano się po co zostali tam ściągnięci i jakie plany ma wobec nich Cezary Kulesza.

"Jak słyszymy, doszło do zabawnej sytuacji wewnątrz budynku. Magiera i Brzęczek przypadkiem wpadli na siebie w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej. Trenerzy, którzy darzą się dużym szacunkiem, byli tym faktem mocno zaskoczeni – do tego stopnia, że w tym samym momencie wybuchli śmiechem " - pisano na portalu WP Sportowe Fakty.

PZPN kupił bilet. Jan Urban w drodze do Polski?

Według Mateusza Borka ani Brzęczek, ani Magiera nie są głównym celem dla Cezarego Kuleszy. Jego zdaniem prezes polskiej federacji piłkarskiej chciał zrobić rozeznanie i stworzyć sobie plan awaryjny. Jednak jego głównym celem ma pozostawać Jan Urban.

- Nie wierzę w tezę, że Magiera i Brzęczek przypadkowo wpadli na siebie i się zdziwili. Nie wierzę, że Czarek poważnie rozważa Jurka bez takiego mocnego wsparcia merytorycznego. I nie wierzę, że rozważałby samodzielne zatrudnienie Magierę. Myślę jednak, że to tylko opcja "B", bo opcją "A" jest Jan Urban, któremu federacja już kupiła bilet z Hiszpanii do Polski. Kulesza chce monitorować każdego z asystentów, a nie że będzie folwark i każdy selekcjoner zabiera ze sobą kogo chce - przekonywał Borek.

Jak przekonywał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, nowego selekcjonera mamy poznać do 18 lipca, czyli do inauguracji nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy.

• Jeden z rywali Legii niewpuszczony do Polski. Problem przed meczem
• Jan Urban przemówił ws. reprezentacji Polski. Krótko
• Zmiana w transmisji meczu Igi Świątek. Świetne wieści dla kibiców

Źródło: PolskieRadio24.pl/wp.pl, Kanał Sportowy/mw