Z Chinką, która sprawiła ogromną niespodziankę pokonując w 1. rundzie Julię Putincewą, Iga Świątek nie miała jeszcze okazji grać.
Na imprezie w Montrealu nie gra liderka rankingu Aryny Sabalenki. W związku z tym z numerem jeden jest rozstawiona wiceliderka Coco Gauff. Natomiast Iga Świątek jest "dwójką".
W Montrealu trwa walka o drugie miejsce w rankingu WTA
W Montrealu w tle rywalizacji o końcowe trofeum rozgrywa się walka o drugie miejsce w rankingu WTA. Obecnie wiceliderką jest Gauff (7734 pkt), lecz jeśli odpadnie w trzeciej lub czwartej rundzie (już w pierwszej miała kłopoty z pokonaniem Danielle Collins), to Iga Świątek będzie mogła ją wyprzedzić.
Na koncie Polki obecnie jest 6813 punktów. Aby zniwelować 911 punktów przewagi i wyprzedzić Amerykankę w rankingu, Świątek musi w Kanadzie zagrać o pełną pulę (1000 pkt) i wygrać turniej.
Gdzie Iga Świątek zagra po Montrealu?
W Kanadzie podopieczna Wima Fissette’a nigdy nie zwyciężyła. Najdalej doszła do półfinału w 2023 roku. Po Montrealu Świątek przeniesie się do USA, gdzie zagra w Cincinnati, które będzie ostatnim sprawdzianem przed US Open.
- Mistrzyni Laura Dahlmeier poszukiwana. Messner: natura jest tak surowa
- Ten mecz Collins mógł być dedykacją dla Świątek. 175 minut batalii
- Kiedy grają polscy siatkarze? Oto terminarz turnieju finałowego Ligi Narodów
- Grbić musiał skreślić jednego z polskich siatkarzy. Tak zagramy o półfinał
Źródło: PolskieRadio24.pl/ah