Sebastian Szymański zrównany z ziemią. Tureckie media były bezlitosne

Sebastian Szymański pod lawiną krytyki

Szymański błysnął w weekendowym meczu "Fener", notując asystę przy trafieniu Youssefa En Nesyriego. W środę spisał się jednak znacznie gorzej, co nie uszło uwadze tureckich mediów.

"Szymański z Fenerbahce spisał się słabo. Gwiazda meczu z Trabzonsporem zanotowała (w środę - red.) aż 21 strat. Był kompletnym niewypałem w trakcie pobytu na boisku..." - ocenił serwis takvim.com.tr.

Portal zwraca również uwagę na bierną postawę Polaka, który nie zanotował ani jednego wślizgu i wygranego pojedynku. "Gwiazdor spotkał się z ostrą krytyką nie tylko na stadionie, ale także ze strony kibiców w mediach społecznościowych" - czytamy.

Spotkanie od początku nie układało się po myśli zespołu ze Stambułu. W 18. minucie Alanyspor objął prowadzenie po tym, jak trafił Ibrahim Kaya. Fenerbahce miało szansę wyrównać, ale rzutu karnego nie wykorzystał Talisca.

W 71. minucie Szymański został zdjęty z boiska przez nowego trenera "Fener" Domenico Tedesco, a 5 minut później jego zespół już prowadził po golach Nelsona Semedo oraz En Nesyriego. Ostatnie słowo należało jednak do Alanyasporu - w doliczonym czasie gry wynik ustalił Yusuf Ozdemir.

Galatasaray ucieka Fenerbahce

Po 5 kolejkach Fenerbahce zajmuje 2. miejsce w tabeli ligi tureckiej z 11 punktami na koncie. Do prowadzącego Galatasaray traci już 4 "oczka". Zespół Polaka w następnym meczu zmierzy się z Kasimpasą. Spotkanie zaplanowano na niedzielę 21 września.

• Robert Lewandowski oszukał czas? "Gra, jakby miał 25 lat"
• Barcelona zostawiła Lewandowskiego w klapkach. Kuriozalna sytuacja
• Nowy ranking WTA. Iga Świątek w czołówce, duży spadek Magdaleny Fręch

Źródło: PolskieRadio24.pl/BG