Polska - Finlandia. Hat trick Grosickiego, Finowie bez argumentów w Gdańsku

2020-10-07, 22:30

Polska - Finlandia. Hat trick Grosickiego, Finowie bez argumentów w Gdańsku
Zawodnicy reprezentacji Polski cieszą się z trzeciej bramki zdobytej przez Kamila Grosickiego z Finlandią. Foto: PAP/Adam Warżawa

Reprezentacja Polski pokonała w Gdańsku w meczu towarzyskim Finlandię 5:1 (3:0). Hat tricka zdobył Kamil Grosicki, po jednej bramce zdobyli Krzysztof Piątek i Arkadiusz Milik. Podopiecznych Jerzego Brzęczka czekają jeszcze spotkania w Lidze Narodów z Włochami (11 października) oraz trzy dni później z Bośnią i Hercegowiną. 

  • W trakcie zgrupowania kadry wykryto zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u Macieja Rybusa
  • Wcześniej zakażony był selekcjoner Jerzy Brzęczek i Piotr Zieliński 
  • Mecz z Finami jest sprawdzianem przed Ligą Narodów
  • Ostatni raz Polacy przegrali z Finlandią 14 lat temu podczas eliminacji do Euro 2008. W Bydgoszczy przegrali 1:3

Powiązany Artykuł

mid-20a06299.jpg
Polska - Finlandia. Relacje w radiowej Jedynce

Ze względu na pandemię koronawirusa SARS-CoV-2 podczas spotkania z Finlandią każda osoba przebywająca na stadionie jest zobowiązana do zachowania dystansu społecznego oraz noszenia maseczki zakrywającej usta i nos.

Zgodnie z zapowiedzią selekcjonera Jerzego Brzęczka Polacy zagrali w rezerwowym składzie. W kadrze debiutują bramkarz Bartłomiej Drągowski oraz obrońcy Sebastian Walukiewicz i Michał Karbownik.

Już na samym początku spotkania w Gdańsku po jednej z akcji Kamila Grosickiego piłkarz Finlandii zagrał ręką w polu karnym, jednak sędzia nie zdecydował się podyktować rzutu karnego. Chwilę później biało-czerwoni ponownie zbliżyli się pod bramkę Finów, ale strzał Karola Linettego został przyblokowany.

Polacy cały czas konstruowali akcje i atakowali na bramkę gości. Z dystansu próbował Jakub Moder i Kamil Grosicki, ale obie próby nie zaskoczyły Jesse Joronena. Kilka sekund później podopieczni Jerzego Brzęczka ponownie przycisnęli Finów, jednak tym razem strzał Grosickiego z bliskiej odległości okazał się niecelny.

W 9. minucie dobrze w polu karnym zachował się Arkadiusz Milik, który wyłożył piłkę Grosickiemu, a ten pewnie umieścił futbolówkę w bramce Finlandii. Jeszcze zza pola karnego uderzał napastnik SSC Napoli, jednak skutecznie interweniował Joronen.

Po jednym z rzutów rożnych pierwszy raz do pracy zmuszony był Bartłomiej Drągowski, który nie dał się zaskoczyć rywalom.

W odpowiedzi składną akcję przeprowadzili biało-czerwoni, po której Grosicki strzelił drugiego gola dla gospodarzy. Polacy wyraźnie dominowali na stadionie w Gdańsku.

Jeszcze przed końcem pierwszej połowy dobrą okazję mieli piłkarze Finlandii, ale dobrze w obronie zachował się Jan Bednarek.

Swój wieczór w Gdańsku miał Grosicki, który na kilka minut przed przerwą ładnie przyłożył z dystansu, zdobywając trzecią bramkę. Okazję po stałym fragmencie gry miał jeszcze Milik, ale piłka minimalnie przeleciała obok słupka bramki strzeżonej przez Joronena. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, biało-czerwoni pewnie prowadzili z Finlandią 3:0.

Posłuchaj

Tomasz Kowalczyk ze studia w Warszawie o meczu Polska - Finlandia - część 1..mp3 2:00
+
Dodaj do playlisty

Po zmianie stron pierwszą akcję ofensywną przeprowadzili Finowie. Zaskoczyć Drągowskiego próbował Ilmari Niskanen, ale górą w pojedynku był golkiper biało-czerwonych. 


Polacy chcieli szybko odpowiedzieć. W polu karnym gości znalazł się Milik, ale został powstrzymany przez defensywę Finów. Co nie udało się zawodnikowi SSC Napoli, chwilę później skutecznie wykończył Krzysztof Piątek, któremu piłkę wyłożył Damian Kądzior. 

Posłuchaj

Tomasz Kowalczyk ze studia w Warszawie o meczu Polska - Finlandia - część 2. 1:48
+
Dodaj do playlisty

W 64. minucie kolejne zagrożenie pod bramką Drągowskiego stworzyli goście, ale na posterunku był golkiper Fiorentiny. Chwilę później w polu karnym Polaków nie pomylił się Niskanen, który zdobył pierwszą bramką dla gości. 

Na kwadrans przed końcem drugą bramkę mogli zdobyć Finowie. Okazję miał Glen Kamara, ale dobrze zachował się Paweł Bochniewicz. 

W końcówce spotkania wynik meczu ustalił Milik, który ładnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Finlandii. 

Posłuchaj

Tomasz Kowalczyk ze studia w Warszawie o meczu Polska - Finlandia - część 4. 0:52
+
Dodaj do playlisty

Drużyna Jerzego Brzęczka w drugiej odsłonie już tak nie dominowała jak w pierwszych trzech kwadransach. Polacy starali się kontrolować grę, ale nie ustrzegli się drobnych błędów, co skończyło się stratą bramki.

Posłuchaj

Tomasz Kowalczyk ze studia w Warszawie o meczu Polska - Finlandia - część 4. 5:05
+
Dodaj do playlisty

Za cztery dni - również na stadionie, na którym swoje mecze domowe rozgrywają piłkarze Lechii - biało-czerwoni zmierzą się w Lidze Narodów z Włochami. 14 października, także w rozgrywkach Ligi Narodów, Polska zagra we Wrocławiu z Bośnią i Hercegowiną. Oba mecze LN rozpoczną się o godz. 20.45.


Mecz towarzyski

Powiązany Artykuł

Shutterstock Robert Lewandowski 1200F.jpg
Robert Lewandowski kontra Cezary Kucharski. Oświadczenie rzecznika "Lewego"

Polska - Finlandia 5:1 (3:0)

Bramki: K. Grosicki - 9, 17, 38, K. Piątek - 53, I. Niskanen - 68, A. Milik - 87

Sędzia: Michal Ocenas (Słowacja)

Stadion Energa Gdańsk

Polska: Drągowski – Bereszyński (62. Czerwiński), Bednarek, Walukiewicz (46. Bochniewicz), Karbownik – Kądzior (82. Jóźwiak), Moder (61. Krychowiak), Linetty, Grosicki (c) (62. Pietrzak) – Piątek (72. Klich, Milik

Finlandia: Joronen – Lam (46. Niskanen), O'Shaughnessy (46. Uronen), Ojala, Väisänen – Alho, Kauko (63. Kamara), Pirinen (46. Taylor), Schüller (c), Jensen (82. Soiri) – Pohjanpalo (63. Karjalainen)


Czytaj także:

/pepe/PolskieRadio24.pl/PR1

Polecane

Wróć do strony głównej