El. MŚ 2022: zamieszki na Wembley. Wśród chuliganów Polacy
2021-10-13, 13:35
We wtorek Anglia podejmowała Węgrów na Wembley, remisując 1:1. O meczu jest jednak głośno nie ze względu na zaskakujący wynik, lecz głównie przez starcia kibiców przyjezdnych z policją. Wśród nich byli też Polacy.
Poprzednie starcie Węgier z Anglią było niejako zapowiedzią kłopotów na Wembley, bowiem kibice gospodarzy przed meczem w Budapeszcie wyrażali sprzeciw akcji "Black Lives Matter", kultywowanej przez Anglików. W trakcie samego meczu w kierunku czarnoskórych piłkarzy Węgrzy kierowali także rasistowskie obelgi. "Synowie Albionu" odpowiedzieli wtedy czterema trafieniami, pewnie pokonując rywali.
Tym razem podopieczni Marco Rossiego byli w lepszej dyspozycji, bowiem zremisowali na Wembley 1:1. Madziarzy przez chwilę nawet prowadzili, bowiem rzut karny na bramkę w 24. minucie meczu zamienił Sallai. Niecały kwadrans później John Stones doprowadził do wyrównania, a wynik już się nie zmienił.
Najgoręcej było jednak na trybunach, a konkretnie w sektorze gości. Wszystko rozpoczęło się przez wymowny transparent, który pokazał jeden z węgierskich kibiców.
Na ten gest natychmiast zareagowała policja, która podjęła próbę jego aresztowania, jednak w jego obronie wystąpiło kilkudziesięciu kibiców, którzy... przepędzili interweniujących funkcjonariuszy.
Powiązany Artykuł
El. MŚ 2022: ostry wpis Anity Włodarczyk po meczu w Tiranie. "Bombardowanie młotami"
Na nagraniach wideo można zauważyć także Polaków, którzy liczną grupą postanowili wesprzeć Węgrów. Na kilkanaście minut trybuna wyjazdowa stała się niezależnym terytorium.
"Wraz z początkiem meczu, przyjezdni stworzyli na Wembley coś w rodzaju węgierskiej ambasady. Flaga powiewa. Ten skrawek ziemi jest nasz" - pisał o tej sytuacji "The Guardian".
Oświadczenie wydała też brytyjska policja. „Gdy funkcjonariusze dokonali aresztowania, wybuchły drobne zamieszki z udziałem innych widzów. Szybko przywrócono porządek i na tym etapie nie było dalszych incydentów” - przekazano.
Remis w Londynie pozwala Węgrom na dalsze marzenia o barażach. Szanse pozostają jednak iluzoryczne, bowiem Polska musiałaby przegrać z Andorą, co jest nieprawdopodobnym scenariuszem.
- El. MŚ 2022: Kamil Glik oskarżany przez Anglików o rasizm. Jest decyzja FIFA
- El. MŚ 2022: "Niech to się nie kończy". Duńczycy z imponującą serią
- El. MŚ 2022: jest winny skandalu podczas meczu Albania - Polska? "Sprowokował fanów"
JK