Wimbledon: Novak Djoković gotowy na finał z Nickiem Kyrgiosem. "Będzie sporo fajerwerków"

Novak Djokovic po raz 32. w karierze wystąpi w finale Wielkiego Szlema. Rywalem Serba na trawiastych kortach Wimbledonu w niedzielę będzie Nick Kyrgios, z którym jeszcze nigdy nie wygrał. Australijski tenisista może jednak tylko pomarzyć o dokonaniach rywala.

2022-07-09, 14:08

Wimbledon: Novak Djoković gotowy na finał z Nickiem Kyrgiosem. "Będzie sporo fajerwerków"

Wimbledon. Novak Djoković kontra Nick Kyrgios. Bilans po stronie Australijczyka

Rozstawiony z "jedynką" Novak Djoković, który po raz 68. bierze udział w zawodach Grand Slam, zapowiedział, że decydujący mecz turnieju będzie obfitował w fajerwerki.

- Dziękuję za dotychczasowe wsparcie, ale praca nie jest skończona. Najbliższe zadanie to występ w ósmym finale Wimbledonu. Jedno jest pewne, że w tym meczu będzie dużo fajerwerków. To pierwszy finał Wielkiego Szlema mojego przeciwnika, on nie ma wiele do stracenia. Mówimy o jednym z najlepiej serwującym i mocno uderzającym zawodniku współczesnego tenisa. Nigdy nie wygrałem z nim seta. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej. To dla mnie kolejny finał turnieju, który tak kocham. Mam nadzieję, że to doświadczenie zadziała na moją korzyść - powiedział 35-letni Serb.

Obaj zawodnicy, mimo że o osiem lat młodszy Kyrgios profesjonalną karierę rozpoczął w roku 2012, spotkali się dotąd tylko dwa razy po przeciwnych stronach siatki. Miało to miejsce w roku 2017 i za każdym razem triumfował Australijczyk.

Ich pierwszy mecz odbył się w ćwierćfinale turnieju w meksykańskim Acapulco. Spotkanie było bardzo zacięte, a Kyrgios wygrał 7:6 (11-9) 7:5. Gracz z antypodów już wówczas zademonstrował swój niesamowity serwis. Posłał aż 25 asów, a Novak Djoković zdołał odpowiedzieć tylko dwoma takimi zagraniami.

REKLAMA

Drugie starcie miało miejsce zaledwie kilka tygodni później, tym razem w 1/8 finału na ATP Masters Indian Wells. Australijczyk ponownie wyszedł zwycięsko, 6:4 7:6 (7-3), głównie dzięki zdobyciu 86 procent punktów po pierwszym serwisie. Oba poprzednie spotkania odbyły się na twardym korcie. Teraz rywalizacja rozegra się na trawiastym obiekcie All England Club i Lawn Tennis Association.

Posłuchaj

Wimbledon 2022. Raport Cezarego Gurjewa z kortów w Londynie (Kronika Sportowa/Program 1 Polskiego Radia) 3:25
+
Dodaj do playlisty

Serb faworytem finału Wimbledonu

Choć krótka historia bezpośrednich pojedynków przemawia za Kyrgiosem (nierozstawionym w Londynie), to jednak Djoković ma zdecydowanie więcej atutów, aby przystąpić do niedzielnego finału z dużą pewnością siebie. 35-latek może pochwalić się rekordem w finałach Wimbledonu 6-1, a jego bilans w decydujących grach Wielkiego Szlema to 20-11. W Wimbledonie Novak Djoković kontynuuje obecnie serię spotkań bez porażki wynoszącą 27 meczów, a jego ogólny rekord w turnieju wynosi 85-10.

Nick Kyrgios w australijskich mediach użalał się, że żaden z jego wielkich tenisowych rodaków w trakcie turnieju nie udzielił mu wsparcia, wręcz przeciwnie, wytykali mu jego zachowanie w czasie gry. Zapewne miał m.in. na myśli zwycięzcę Wimbledonu z 1987 roku, Pata Casha. Ten określił Kyrgiosa "kontrowersyjnym showmanem z Canberry, który zamienił grę w cyrk, podążając swoim zachowaniem do zwycięstwa w trzeciej rundzie w rywalizacji ze Stefanosem Tsitsipasem".


Novak Djoković wyprzedzi Rogera Federera?

REKLAMA

Zwycięstwo Serba nad Brytyjczykiem Cameronem Norrie w półfinale spowodowało, że w wieku 32 lat jest on obecnie rekordzistą w większości finałowych występów wielkoszlemowych. Nie licząc 2022 i 2017 to jedyny rok od 2010, w którym Djoković nie zdobył tytułu Grand Slam.

Jeśli Novak Djoković wygra w niedzielę, zdobędzie swój 21. wielkoszlemowy tytuł, i będzie tracił do Hiszpana Rafaela Nadala tylko jeden, za to będzie miał przewagę jednego zwycięstwa nad Szwajcarem Rogerem Federerem.

Zdjęcie

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej