FIFA 22: Polska górą! Biało-Czerwoni prowadzą w grupie na mistrzostwach świata

2022-07-28, 13:46

FIFA 22: Polska górą! Biało-Czerwoni prowadzą w grupie na mistrzostwach świata
Po pierwszej serii spotkań Polacy bez porażki prowadzą w grupie D mistrzostw świata FIFA 22. OD lewej - Bartosz "bejott" Jakubowski, Kacper "Furman" Furmanek, Damian "Damie" Augustyniak. Foto: Twitter - FIFAe

W Kopenhadze trwa turniej FIFAe Nations CUP - mistrzostwa świata w grze FIFA 22 w formule dwóch na dwóch. Po raz pierwszy bierze w nich udział reprezentacja Polski i startując z pozycji "Kopciuszka" spisuje się znakomicie. Biało-Czerwoni są liderem grupy D po pierwszej serii spotkań.

Wielkie pieniądze i superrezerwowi

FIFAe Nations Cup to mistrzostwa świata w niezwykle popularnej grze FIFA 22 w formule dwóch na dwóch. Finałowy turniej odbywa się w Kopenhadze, a gdyby ktoś miał wątpliwości co do jego rangi - niech przemówią pieniądze - pula nagród zawodów to 400 tysięcy euro.

Rozgrywki budzą ogromne zainteresowanie nie tylko w świecie e-sportu. Reprezentacja Polski gra pod oficjalną egidą Polskiego Związku Piłki Nożnej, a transmisje z ich meczów można śledzić w TVP Sport. A skoro już przy naszych jesteśmy - w stolicy Danii Biało-Czerwone barwy reprezentują: Bartosz "bejott" Jakubowski, Damian "Damie" Augustyniak i Kacper "Furman" Furmanek.

Dlaczego aż trójka, skoro to turniej 2x2? W obecnej edycji wprowadzono innowację w postaci możliwości, a właściwie konieczności, zgłoszenia szerszego zespołu. Skład może być zmieniany na każdy mecz, a nawet w jego trakcie, co sprawia, że możliwe jest odegranie roli superrezerwowego - niczym z prawdziwych boisk.

Argentyna faworytem na wirtualnej i prawdziwej murawie

W przypadku reprezentacji Polski historyczny był już sam awans do finałowego turnieju. Udało się to dzięki pokonaniu 4:1 Czechów i w Kopenhadze jesteśmy jedną z 12 europejskich drużyn z 24-zespołowego grona wszystkich uczestników. W wyniku losowania Biało-Czerwoni trafili do grupy D - z Marokiem, Indiami, Holandią, Włochami i Meksykiem.

Nie brakuje zatem odniesień do futbolu z rzeczywistych muraw. W Italii e-sportowy mundial jest reklamowany jako jedyny, na jakim w tym roku zagra ich reprezentacja - na turniej do Kataru mistrzowie Europy się nie zakwalifikowali. My zaś jesienią w grupie zagramy - podobnie jak na FIFAe Nations CUP - z Meksykiem, zatem spotkanie z "Aztekami" mogło być odbierane jako swojego rodzaju wróżba.

Jednym z faworytów - zarówno na wirtualnej murawie, jak i tej prawdziwej - jest jednak Argentyna, z którą w FIFIE 22 możemy się zmierzyć dopiero w fazie pucharowej, ale na katarskim mundialu zagramy już na zakończenie rozgrywek grupowych.

Dobra wróżba przed Katarem?

Debiutujący, a zatem startujący z pozycji "Kopciuszka" Polacy, mocno dali się we znaki faworytom podczas pierwszego dnia swojego udziału w mistrzostwach. Na inaugurację pokonaliśmy 2:1 Maroko, strzelając zwycięskiego gola minutę przed końcem gry. Potem przyszły remisy z -teoretycznie- najsilniejszymi rywalami - Włochami i Holandią oraz wielki come-back - od stanu 0:2 do 3:2 po piorunującej końcówce z Indiami.

Na koniec wspomniana wróżba - czyli mecz o pozycję lidera po pierwszej serii spotkań w grupie D - z Meksykiem. Tu dramaturgii, jak w każdej grze z udziałem Biało-Czerwonych, nie brakowało, ale ostatecznie znów skończyliśmy z tarczą, czyli wygraną 2:1.

Na półmetku rozgrywek grupowych Polacy są więc niepokonani z bilansem 3 zwycięstw i 2 remisów. O punkt za nami znajdują się faworyci - Holendrzy. W środę seria rewanżowa - wszystkie zespoły spotkają się ze sobą ponownie. Do fazy pucharowej awansuje pierwsza czwórka z każdej z grup, zatem jesteśmy już bardzo blisko tego historycznego sukcesu.

Oby jesienią w Katarze zdołali do tego nawiązać Robert Lewandowski i spółka.


Czytaj także:

MK

Polecane

Wróć do strony głównej