ATP Wiedeń: Hubert Hurkacz - Borna Corić. Półfinał nie dla Polaka! Oddala się szansa na ATP Finals

Hubert Hurkacz wciąż potrzebuje punktów, by awansować do kończącego sezon ATP Finals w Turynie (13-20 listopada). Po zawodach w Antwerpii wrocławianin przeniósł się do Wiednia, gdzie rywalizuje zarówno w deblu, jak i w singlu. 25-latek jest obecnie 11. w rankingu ATP i nadal pozostaje w grze o awans do finałowych zawodów w stolicy Piemontu. 

W pierwszej rundzie zawodów w stolicy Austrii Hurkacz stoczył bój z ubiegłorocznym finalistą turnieju ATP w Wiedniu Amerykaninem Francesem Tiafoe. Pojedynek zakończył się po trzech setach na korzyść Polaka, który jest obecnie na 11. miejscu w rankingu ATP i stara się o grę w ATP Finals. Rywalem Polaka w 1/8 finału był Fin Emil Ruusuvuori, z którym Hurkacz również po zaciętym meczu uporał się w trzech setach. 

Hubert Hurkacz poza półfinałem turnieju ATP w Wiedniu. Borna Corić odprawił Polaka

Hurkacz został przełamany już w pierwszym secie, gdy w trzecim gemie Corić wykorzystał podanie Polaka i zyskał przewagę w tej części spotkania. Do końca pierwszego seta Chorwat nie oddał już prowadzenie i wygrał tę partię 6:4.

Od początku drugiego seta walczący o ATP wrocławianin wziął się do odrabiania strat, ale rywalizacja toczyła się punkt za punkt. Polak był blisko przełamania w dziesiątym gemie, ale nie udało mu się wykorzystać piłki meczowej. W konsekwencji rywal doprowadził do tie-breaka. Początek nie był udany dla Polaka, który przegrał przy swoim podaniu. Później z kolei dwukrotnie wygrał przy serwisie Chorwata i odskoczył na kilka punktów, ostatecznie wygrywając 7:6 (7:2). 

W trzecim secie przed czwartym gemem Borna Corić musiał skorzystać z pomocy medycznej z powodu kłopotów z prawym ramieniem. Na szczęście Chorwatowi udało się kontynuować grę. W dalszej części decydującego seta toczyła się zacięta walka, a żaden z zawodników nie popełnił błędu na korzyść rywala. O awansie do półfinału musiał zadecydować tie-break, w którym prowadzenie objął Hurkacz. Polak jednak dwukrotnie przegrał swój serwis, co skutecznie wykorzystał Chorwat, triumfując w tie-breaku i całym meczu 2:1.

Po turnieju w Austrii Hubert Hurkacz zagra w ostatnich zawodach przed ATP Finals. W pierwszym meczu w Paryżu Polak zagra z reprezentantem gospodarzy Adrianem Mannarino. 

W kontekście walki o ATP Finals Hubert Hurkacz będzie musiał jak najlepiej zagrać w ostatnim turnieju przed zawodami w Turynie, czyli w Paryżu, gdzie nie będzie już miejsca na żaden błąd. W walce o wyjazd do stolicy Piemontu Polak rywalizuje z Kanadyjczykiem Félixem Augerem-Aliassime oraz Rosjaninem Andriejem Rublowem. Jest jeszcze Amerykanin Taylor Fritz, który odpadł już z turnieju w Bazylei. Wrocławianin cały czas pozostaje w grze o to, by po raz drugi z rzędu zagrać w ATP Finals, zamykającym tenisowy sezon.

Hurkacz i Melo odpadli w deblu

Wcześniej Hubert Hurkacz i Brazylijczyk Marcelo Melo odpadli w ćwierćfinale debla. Polsko-brazylijska para przegrała przegrała 6:7 (6-8), 4:6 z Austriakami Aleksandrem Erlerem i Lucasem Miedlerem. 

Rywalizacja na Wiener Stadthalle potrwa do niedzieli 30 października. W ubiegłorocznej edycji triumfował Niemiec Alexander Zverev.

Zawody w Wiedniu w przeszłości wygrywał między innymi Wojciech Fibak, który w 1976 roku pokonał w finale Meksykanina Raúla Ramíreza.

Hubert Hurkacz - Borna Corić 4:6, 7:6 (7:2), 6:7 (5:7)

Wyniki pozostałych ćwierćfinałów:
Daniił Miedwiediew (Rosja, 1) - Jannik Sinner (Włochy, 6) 6:4, 6:2
Grigor Dimitrow (Bułgaria) - Marcos Giron (USA) 6:3, 4:6, 6:4

Czytaj także:

• Ranking ATP: Hurkacz walczy o grę w Turynie. Duży awans Majchrzaka
• Challenger ATP w Busan: Kamil Majchrzak zwycięzcą turnieju. Szykuje się duży awans w rankingu
• Rafael Nadal znowu w grze. "Jesteśmy pełni nadziei"
• Zmiany w tenisowym kalendarzu. Iga Świątek i Hubert Hurkacz wystąpią w United Cup?

red/PolskieRadio24.pl