LM piłkarzy ręcznych: groźna kontuzja Thrastarsona. Dujszebajew: bardzo źle to wygląda
Piłkarze ręczni Łomży Industrii Kielce w meczu 9. kolejki Ligi Mistrzów pokonali na wyjeździe węgierski Pick Szeged 31:28 . Zwycięstwo okupili groźną kontuzją kolana Haukura Thrastarsona - Bardzo źle to wygląda, ta wygrana ma dla nas gorzki smak – powiedział trener kielczan Tałant Dujszebajew.
2022-12-08, 10:01
- Haukur Thrastarson prawdopodobnie uszkodził więzadło krzyżowe w kolanie
- To druga tak poważna kontuzja Islandczyka, odkąd gra w kieleckim zespole
Kolejny dramat Thrastarsona
Islandzki rozgrywający w 23. minucie meczu tak nieszczęśliwie upadł na parkiet, że podkręcił prawe kolano. Z grymasem bólu i pomocą kolegów opuścił boisko.
- Nasze zwycięstwo w tym meczu zeszło na drugi plan po kontuzji Haukura – powiedział po meczu Dujszebajew. To druga poważna kontuzja 21-letniego zawodnika w ciągu dwóch lat. W październiku 2020 roku w meczu z Elverum Islandczyk uszkodził więzadło krzyżowe w lewym kolanie. Pauzował przez wiele miesięcy i do gry wrócił wiosną tego roku.
- Nie wiem co powiedzieć. Bardzo źle to wygląda, to zwycięstwo ma dla nas gorzki smak. Haukur jest w tej chwili na badaniach, dopiero po nich będziemy mogli powiedzieć coś więcej – dodał kirgiski szkoleniowiec.
Słowa trenera potwierdził fizjoterapeuta Łomży Industrii Kielce Tomasz Mgłosiek. - Niestety, chyba nie mamy żadnych złudzeń po tym, co zobaczyliśmy na boisku. Spodziewamy się najgorszego, czyli kolejnego urazu Haukura w postaci uszkodzenia więzadła krzyżowego w kolanie. Serce bardzo podpowiada, że nie musi tak być, ale wszystko na to wskazuje. Jedyną rzeczą na pocieszenie jest fakt, że kontuzja dotyczy drugiej nogi, która nie ucierpiała dwa lata temu – powiedział Mgłosiek cytowany przez oficjalną stronę internetową kieleckiego klubu.
Łomża Industria znowu zwycięska
Kielczanie prowadzili w Szegedzie niemal przez całe spotkanie i odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo. Mieli tylko jeden większy przestój w grze. Kiedy kontuzji doznał Thrastarson, stracili pięć bramek z rzędu i rywale doprowadzili wtedy do remisu.
- Całkowicie wybiło nas to z rytmu, cała ta sytuacja była dla nas szokiem. Nie jest łatwo grać, kiedy widzisz jak twój kolega z zespołu doznaje takiej kontuzji – mówił trener drużyny z Kielc, który chwalił swój zespół za postawę w meczu z Pickiem Szeged.
- Oczywiście, że można zagrać lepiej, zarówno w obronie, jak i w ataku. Ale trzeba sobie uzmysłowić, że przez 365 dni w roku nie możemy grać ciągle na tym samym poziomie. Najważniejsze, że zespół wierzy w swoje możliwości, gra, wygrywa i walczy dalej – komplementował swoich zawodników Dujszebajew.
Kielczanie odnieśli już ósme zwycięstwo w tej edycji Ligi Mistrzów i przynajmniej do zakończenia czwartkowego meczu FC Barcelony z Aalborgiem HB zostali liderami tabeli grupy B. W następnej kolejce Ligi Mistrzów (15 grudnia) Łomża Industria zagra u siebie z mistrzem Słowenii Celje Pivovarna Lasko.
REKLAMA
- LM piłkarzy ręcznych: Szeged zdobyty! Łomża Industria Kielce liderem grupy
- Hitowy transfer kapitan reprezentacji Polski. Monika Kobylińska zagra w CSM Bukareszt
/empe, PAP
REKLAMA