34-letni Kevin Durant to jedna z największych gwiazd NBA. Koszykarz największe sukcesy odnosił w barwach Golden State Warriors, z którymi w 2017 i 2018 roku sięgał po mistrzostwo ligi. W obu sezonach zostawał też najbardziej wartościowym graczem finału.
W dorobku ma też tytuł MVP sezonu zasadniczego w 2014 roku, gdy grał jeszcze w Oklahoma City Thunder.
Wielka wymiana. Kevin Durant opuszcza Nets
Trzykrotny mistrz olimpijski koszykarzem Brooklyn Nets jest od 2019 roku, choć pierwszy sezon stracił na leczeniu kontuzji kolana. Władze Nets liczyły, że wraz z Jamesem Hardenem i Kyrie'm Irvingiem, Durant poprowadzi drużynę do upragnionego mistrzostwa. Plany jednak się nie powiodły, a Harden już przed rokiem odszedł do Philadelphia 76ers.
Kilka dni temu klub zmienił też Irving, który ma już za sobą udany debiut w Dallas Mavericks. Jak donosi zwykle świetnie poinformowany Adrian Wojnarowski z telewizji ESPN, także Kevin Durant zmieni barwy klubowe. 13-krotny uczestnik Meczu Gwiazd, wraz z T.J. Warrenem, ma trafić do Phoenix Suns.
Z Arizony do Brooklynu mają natomiast powędrować Mikal Bridges, Cam Johnson i Jae Crowder. Dotychczasowa drużyna Duranta ma też dostać numery w drafcie w 2023, 2025, 2027 i 2029 roku.
Suns montują mistrzowski skład?
Pozyskanie Duranta to mocny początek rządów nowego właściciela "Słońc". Na początku lutego klub przejął bowiem Matt Ishbia.
Dołączenie jednej z największych gwiazd ligi do Chrisa Paula, Devina Bookera oraz DeAndre Aytona sprawia, że drużynę z Arizony trzeba traktować jako jednego z głównych faworytów do mistrzowskich pierścieni.
Jak dotąd, Suns nigdy nie zostali mistrzami NBA. Trzy razy grali natomiast w wielkim finale. Po raz ostatni w 2021 roku, gdy ulegli Milwaukee Bucks 2-4, mimo wygranej w dwóch pierwszych spotkaniach. Obecnie "Słońca" zajmują piąte miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej, z bilansem 30 zwycięstw i 26 porażek.
Kevin Durant, który aktualnie jest kontuzjowany, w obecnym sezonie notował średnio 29,7 punktu, 6,7 zbiórki i 5,3 asysty.
Aby wymiana weszła w życie, musi zostać potwierdzona przez kluby do końca czwartku. Tego dnia zamyka się bowiem okno transferowe w lidze.
Czytaj także:

/empe