Puchar Europy FIBA: Anwil Włocławek przed historyczną szansą. Czas na finałowy rewanż z Cholet Basket

Koszykarze Anwilu Włocławek, którzy w pierwszym finałowym meczu Pucharu Europy FIBA pokonali Cholet Basket 81:77, w rewanżu we Francji staną w środę (godzina 20.00) przed szansą sięgnięcia po największy sukces w historii. Żaden polski klub nie zdobył dotychczas trofeum rozgrywek kontynentalnych.

2023-04-26, 08:02

Puchar Europy FIBA: Anwil Włocławek przed historyczną szansą. Czas na finałowy rewanż z Cholet Basket
Koszykarze Anwilu Włocławek, którzy w pierwszym finałowym meczu Pucharu Europy FIBA pokonali Cholet Basket 81:77, w rewanżu we Francji staną w środę przed szansą sięgnięcia po największy sukces w historii . Foto: PAP/Newscom
  • W pierwszym meczu we Włocławku polski zespół triumfował czterema punktami
  • Anwil może zostać pierwszą drużyną z naszego kraju, która sięgnie po europejskie trofeum

Anwil Włocławek o krok od historycznego triumfu w Pucharze Europy FIBA

Koszykarze Anwilu Włocławek stoją przed szansą zdobycia pierwszego w historii klubu europejskiego trofeum. W środę "Rottweilery" zagrają we Francji rewanż z Cholet Basket w finale Pucharu Europy FIBA.

Anwil napisze historię polskiej koszykówki?

Pierwszy mecz zakończył się wygraną polskiego zespołu 81:77.

- Wiemy, że ten najważniejszy mecz przed nami - ocenił kapitan Anwilu Kamil Łączyński. Doświadczony zawodnik, były reprezentant Polski, wierzy w końcowy sukces drużyny z województwa kujawsko-pomorskiego. - To historyczna rzecz dla polskiej koszykówki. 

REKLAMA

Najbliżej był 20 lat temu Prokom Trefl Sopot w Pucharze Europy FIBA, powstałym w efekcie reorganizacji rozgrywek i połączenia Pucharu Saporty i Pucharu Koraca.

Sopocianie, prowadzeni przez Eugeniusza Kijewskiego, rozgrywki grupowe zakończyli wówczas z bilansem 5-1, w ćwierćfinale łatwo wyeliminowali francuski Dijon i awansowali do turnieju Final Four, który odbywał się w Salonikach. W półfinale pewnie pokonali łotewski Ventspils 79:57, a w wielkim finale czekał na nich gospodarz, słynny Aris. 5 maja 2003 roku drużyna z Trójmiasta z takimi zawodnikami w składzie jak Josip Vrankovic, Darius Maskoliunas, Goran Jagodnik, Tomas Masiulis, Joe McNaull, Jiri Zidek czy Dragan Markovic walczyła do ostatniej syreny i była bliska sprawienia niespodzianki.

Na sześć i pół sekundy przed końcem tego szalenie wyrównanego meczu Maskoliunas trafił za trzy punkty i dał sopocianom prowadzenie 83:81. W ostatniej akcji gospodarzy faulowany był Will Solomon. Trafił pierwszy rzut wolny, drugi spudłował, ale Miroslav Rajcevic z Arisu zebrał piłkę i zdobył dwa punkty. 84:83 dla greckiego zespołu. Prokom miał jeszcze 1,38 sekundy na swoją akcję. Markovic podał przez całe boisko do Masiulisa, ten próbował złapać piłkę i oddać rzut, ale został wypchnięty poza linię końcową. Sędziowie faulu nie odgwizdali. Puchar zdobył Aris.

W najwyższych rangą męskich klubowych rozgrywkach koszykarskich polskie zespoły znalazły się dwa razy. Pierwszy związany jest z osobą Kijewskiego jako zawodnika. W sezonie 1989/1990 późniejszy znakomity trener i wiceprezes PZKosz jako gracz Lecha Poznań wywalczył z klubem ze stolicy Wielkopolski awans do najlepszej ósemki Pucharu Klubowych Mistrzów Europy, eliminując w decydującej rozgrywce mistrza ZSRR Budiwielnika Kijów 101:84 i 88:104.

REKLAMA

W ośmiozespołowej grupie finałowej prowadzeni przez trenera Wojciecha Krajewskiego poznaniacy, m.in. Jarosław Jechorek, Jarosław Marcinkowski, Zbigniew Bogucki, Piotr Baran, rywalizowali systemem mecz i rewanż z Maccabi Tel Awiw, Commodore Den Helder (Holandia), Philipsem Olimpią Mediolan, CSP Limoges (Francja), Arisem Saloniki, Barceloną i słynną wówczas Jugoplastiką Split. Zajęli ósme miejsce.

Od 1997 roku rozgrywki te noszą nazwę Euroligi i występują w nich nie tylko mistrzowie krajowych lig, jak było w PKME.

W sezonie 2009/2010 do czołowej ósemki z fazy grupowej awansowali koszykarze Asseco Prokom Gdynia, m.in. z Qyntelem Woodsem, Davidem Loganem, Danielem Ewingiem, Przemysławem Zamojskim, Adamem Hrycaniukiem. W ćwierćfinale podopieczni Tomasa Pacesasa zmierzyli się z Olympiakosem Pireus, przegrywając rywalizację 1-3 (79:83, 73:90, 81:78, 70:86). Grecki zespół (m.in. Josh Childress, Milos Teodosic, Ioannis Boroussis, Theodoros Papaloukas, Sofoklis Schortsanitis) wyeliminował potem Partizana Belgrad, by w finale Euroligi ulec Barcelonie.

REKLAMA

W kobiecych rozgrywkach na Starym Kontynencie polskie zespoły cztery razy grały w finale.

W najsilniejszym Klubowym Pucharze Mistrzyń Krajowych w sezonie 1969/70 Wisła Kraków uległa zdobywającej seryjnie tytuły TTT Daugava Ryga 45:61 i 42:59, a już w XXI stuleciu dwukrotnie w finale Euroligi wystąpił Lotos Gdynia, za każdym razem uznając wyższość francuskiego Olympic Valenciennes.

Z kolei w Pucharze Liliany Ronchetti w sezonie 1992/1993 Olimpia Poznań przegrała z Lavezzini Parma 62:91 i 70:71.

Kiedy mecz meczu Cholet Basket - Anwil Włocławek?

Początek rewanżowego meczu Cholet Basket - Anwil Włocławek w finale Pucharu Europy FIBA w środę 26 kwietnia o godz. 20:00.

REKLAMA

>>> Więcej o Anwilu Włocławek <<<


Największe sukcesy polskich klubów w rozgrywkach europejskich
:

Mężczyźni

1989/90 - Lech Poznań w najlepszej ósemce Pucharu Klubowych Mistrzów Europy (trener Wojciech
Krajewski)
1996/97 - półfinał Pucharu Koraca:
Mazowszanka Pruszków - Tofas Bursa 74:77, 76:90 (trener Wojciech Krajewski)
2001/02 - półfinał Pucharu Saporty:
Anwil Włocławek - Pamesa Walencja 65:77, 53:58 (trener Aleksandar Petrovic)
2002/03 - finał Pucharu Europy FIBA:
Prokom Trefl Sopot - Aris Saloniki 83:84 (trener Eugeniusz Kijewski)
2007/08 - turniej Final Eight Pucharu ULEB, ćwierćfinał:
PGE Turów Zgorzelec - Dynamo Moskwa 63:78 (trener Saso Filipovski)
2009/10 - ćwierćfinał Euroligi:
Asseco Prokom Gdynia - Olympiakos Piresu 1-3; 79:83, 73:90, 81:78, 70:86 (trener Tomas
Pacesas)
2020/21 - finał Pucharu Europy FIBA:
Arged BM Stal Slam Ostrów Wlkp. - Ironi Ness Ziona 74:82 (trener Igor Milicic)
2022/23 - finał Pucharu Europy FIBA:
Anwil Włocławek - Cholet Basket 81:77, ? (trener Przemysław Frasunkiewicz)

Kobiety

1969/70 - finał Klubowego Pucharu Mistrzyń Krajowych:
Wisła Kraków - TTT Daugava Ryga 45:61, 42:59 (trener Ludwik Miętta)
1992/93 - finał Pucharu Ronchetti:
Olimpia Poznań - Lavezzini Parma 62:91, 70:71 (trener Tomasz Herkt)
2001/02 - finał Euroligi:
Lotos Gdynia - Olympic Valenciennes 72:78 (trener Krzysztof Koziorowicz)
2003/04 - finał Euroligi:
Lotos Gdynia - Olympic Valenciennes 69:93 (trener Krzysztof Koziorowicz)

Czytaj także:

red/PAP/IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej