Ekstraklasa: znamy ostatniego beniaminka. Puszcza Niepołomice z historycznym sukcesem!

Piłkarze Puszczy Niepołomice po raz pierwszy w historii klubu awansowali do PKO BP Ekstraklasy! Podopieczni Tomasza Tułacza w decydującym meczu barażowym wygrali na wyjeździe z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza 3:2 po dogrywce.

2023-06-11, 20:44

Ekstraklasa: znamy ostatniego beniaminka. Puszcza Niepołomice z historycznym sukcesem!
Piłkarze Puszczy Niepołomice awansowali do Ekstraklasy po raz pierwszy w historii klubu . Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Wcześniej do Ekstraklasy awansowały ŁKS Łódź i Ruch Chorzów. Trzeciego beniaminka od kilku lat wyłaniają baraże między drużynami z miejsc 3 - 6 w pierwszej lidze. W półfinałowej rywalizacji Bruk-Bet Termalica pokonała u siebie Stal Rzeszów 2:0, natomiast Puszcza Niepołomice sprawiła sensację, gromiąc w Krakowie miejscową Wisłę 4:1.

Pierwsza połowa nie porwała

Wyżej notowani w ligowej tabeli niecieczanie byli gospodarzem niedzielnego meczu. Miejscowi kibice na pierwszą okazję strzelecką swoich ulubieńców musieli czekać do 23. minuty. Wówczas mocno uderzył Adam Radwański, ale Kewin Komar zdołał sparować piłkę nad poprzeczkę.

To była najlepsza sytuacja bramkowa w pierwszej połowie. Bruk-Bet Termalica częściej była przy piłce, ale podopieczni Radoslava Latala mieli problem z zagrożeniem bramce gości. Poziom meczu jednak nie zachwycał.

Grad goli po przerwie

Znacznie więcej działo się w drugiej części gry, w której padły aż cztery gole. Już w 46. minucie bramkę dla "Słoników" zdobył Tomas Poznar. Po dośrodkowaniu Marcela Blachewicza, czeski napastnik wygrał pojedynek główkowy z Łukaszem Sołowiejem i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.

REKLAMA

Po zaledwie pięciu minutach wyrównał Artur Siemaszko. Piłkarz Puszczy także zdobył gola głową, a w roli dośrodkowującego wystąpił Marcel Pięczek.

Niepołomiczanie poszli za ciosem. W 61. minucie Puszcza wyszła na prowadzenie! Do własnej siatki trafił wówczas Andrej Kadlec, który nieudolnie próbował wybić piłkę wstrzeloną w pole karne. Niespodzianka wisiała na włosku, a podopieczni Tomasza Tułacza byli bliscy historycznego sukcesu na stulecie klubu.

Gospodarze nie chcieli jednak się poddawać i wciąż walczyli o trzeci w historii awans do Ekstraklasy. Puszcza prowadziła tylko przez dziesięć minut, bo do wyrównania doprowadził Muris Mesanović. Po rzucie rożnym dla Bruk-Betu Termaliki zakotłowało się w polu karnym gości. Piłka trafiła do Macieja Ambrosiewicza, który odegrał do Mesanovicia, a rezerwowy napastnik gospodarzy ładnym strzałem pokonał Komara.

W końcówce drugiej połowy obie drużyny miały swoje szanse. Komar odbił jednak piłkę po strzale Radwańskiego, a jego vis a vis Tomasz Loska obronił strzał Romana Jakuby. O losach awansu do Ekstraklasy miała więc przesądzić dogrywka.

REKLAMA

Historyczny awans Puszczy

Choć niecieczanie częściej byli przy piłce, to Puszcza trafiła do siatki w 99. minucie! Znakomicie w pole karne dośrodkował z lewej strony Hubert Tomalski, a Konrad Stępień wygrał pojedynek główkowy z obrońcą i pokonał Loskę! Zespół z Niepołomic był coraz bliżej sensacyjnego awansu do krajowej elity.

Piłkarze grający w pomarańczowych strojach rzucili się do odrabiania strat. Bardzo blisko szczęścia był Kacper Karasek, który jednak nieznacznie się pomylił.

Puszcza nie skupiała się natomiast tylko na defensywie - w 113. minucie bardzo groźnie z dystansu kopnął Sołowiej, któremu niewiele zabrakło do szczęścia. Pięć minut później Tomalski mógł pozbawić gospodarzy wszelkich nadziei, ale przegrał pojedynek sam na sam z Loską. Ten sam piłkarz miał jeszcze lepszą okazję w doliczonym czasie gry, gdy... nie trafił do pustej bramki po kontrataku.

REKLAMA

Niecieczanie dramatycznie atakowali i byli kontrowani. Ostatecznie jednak więcej bramek już nie padło i to "Żubry" awansowały do Ekstraklasy!

Już wiadomo, że Puszcza będzie rozgrywała swoje mecze w Krakowie na stadionie Wisły, gdyż kameralny obiekty w Niepołomicach nie spełni licencyjnych wymogów.

Finałowy mecz barażowy o awans do ekstraklasy: Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Puszcza Niepołomice 2:3 (2:2, 0:0).

Bramki: 1:0 Tomas Poznar (46-głową), 1:1 Artur Siemaszko (51-głową), 1:2 Andrej Kadlec (61), 2:2 Muris Mesanovic (71), 2:3 Konrad Stępień (99-głową).

Żółte kartki: Bruk-Bet Termalica: Tomas Poznar, Andrzej Trubeha, Andriej Kadlec, Artem Putiwcew, Maciej Ambrosiewicz; Puszcza: Rok Kidrić, Kamil Zapolnik, Dominik Frelek, Kewin Komar.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 4 595.

REKLAMA

Czytaj także:

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej