US Open: wideo challenge zadebiutuje w tegorocznej edycji. "Staramy się szukać innowacji"
W rozpoczynającym się w Nowym Jorku 28 sierpnia wielkoszlemowym turnieju US Open po raz pierwszy zastosowana zostanie technika wideo challenge'u. W specjalny system będzie wyposażonych pięć kortów, a tenisiści będą mogli poprosić arbitra o analizę trzykrotnie w secie.
2023-08-10, 10:05
"Są sytuacje, w których sędzia ogląda powtórkę meczu i zaczyna żałować, że nie podjął innej decyzji"
- Oczywiście, że są sytuacje, w których sędzia ogląda powtórkę meczu i zaczyna żałować, że nie podjął innej decyzji. Dlatego dobrze, że teraz będzie aparatura, która pomoże podjąć prawidłową - przyznał główny arbiter turnieju Jake Garner.
Analiza wideo ma dotyczyć m.in. sytuacji, w których nie będzie pewności, że zawodnik odbił piłkę zanim ta po raz drugi zetknęła się z podłożem, czy piłka nie odbiła się od ciała zawodnika albo czy rywal w niedozwolony sposób nie przeszkadzał w zagraniu, i będzie czymś niezależnym wobec powszechnego już w największych turniejach systemu "hawk eye" (sokole oko), który służy elektronicznemu pomiarowi, czy piłka wpadła w kort, czy była autowa.
Wideo challenge zostanie zainstalowany na pięciu największych z 17 kortów, na jakich rozgrywane będą spotkania w kompleksie Flushing Meadows i według Garnera będzie dostępny na nieco więcej niż połowie meczów singlowych. Jeśli wszystkie strony będą zadowolone z działania systemu i efektów pilotażu, być może w 2024 roku zostanie on rozszerzony.
- Naciskałam na to już od jakiegoś czasu, więc cieszę się, że na US Open będzie taka możliwość - przyznała trzecia w światowym rankingu Amerykanka Jessica Pegula.
REKLAMA
Tenisowy VAR. "Staramy się szukać innowacji"
US Open był pierwszym turniejem wielkoszlemowym z elektronicznym wywołaniem autu (2006), pierwszym z zegarem serwisowym (2018) i pierwszym, który umożliwił komunikację z trenerami w trakcie meczu (2022).
- Staramy się szukać innowacji, iść z duchem czasu i uatrakcyjniać zawody, jak to tylko możliwe - zaznaczył Garner.
System challenge'u wideo był testowany w trakcie mniejszych imprez, jak ATP Cup czy ATP Finals Next Generation. Nie został jeszcze jednak ani raz sprawdzony w turnieju kobiet.
Osoby go obsługujące wyślą na tablet sędziego meczu czy ekran dla publiczności na korcie możliwie najlepszą powtórkę zapisu wideo, która powinna wyjaśnić sporną kwestię. Arbiter będzie miał trzy możliwości: potwierdzić pierwotną decyzję, zmienić ją lub nakazać powtórzenie punktu, jeśli nie będzie w stanie ocenić sytuacji jednoznacznie.
REKLAMA
Jednym z ostatnich przypadków sędziowskiej pomyłki było przyznanie punktu Casperowi Ruudowi w tegorocznym French Open, choć wcześniej piłka dwukrotnie dotknęła kortu po jego stronie, czego sędzia nie zauważył.
- Sędziowie czasami się mylą. Raz na moją korzyść, kiedy indzie przeciw mnie. Takie jest życie - skomentował wówczas Norweg.
- WTA Montreal: Iga Świątek - Karolina Pliskova. Liderka rankingu w 3. rundzie
- ATP Toronto: Hurkacz gra dalej. Polak odwrócił losy meczu z Kecmanoviciem
- WTA Montreal: Magdalena Fręch pożegnała się z turniejem. Porażka Polki w dwóch setach
REKLAMA
JK/PAP
REKLAMA